Lexus - Forum

Mam pytanie dotyczące wentylatorów w LS400. Jak one powinny działać ? Kiedy i który powinien się załączać? Czy oba wentylatory powinny kręcić się odrazu po uruchomieniu silnika? Oczywiście zakładam, że po uruchomieniu klimatyzacja jest wyłączona.
Pytam, ponieważ zauważyłem, że po włączeniu klimatyzacji rośnie temperatura silnika - wskazówka wędruje do góry. Po wyłączeniu klimy wszystko wraca do normy.

Przy okazji jeszcze chcę zapytać, czy może miał ktoś taki przypadek lub wie co może być przyczyną. Chodzi o to, że jeżdżąc po mieście lub robiąc krótkie trasy kilkukilometrowe jest wszystko tak jak należy,a po ok. 20 - 30 km zapala mi się CHECK. Silnik pracuje normalnie, wszystko jest ok, ale denerwuje mnie kontrolka. Kasuję kontrolkę przez wyjęcie bezpiecznika i nic nie świeci , aż do trasy przekraczającej kilkadziesiąt kilometrów. Co to może być?
Z góry dziękuję za podpowiedzi, pomoc

MPower pisze:Mam pytanie dotyczące wentylatorów w LS400. Jak one powinny działać ? Kiedy i który powinien się załączać? Czy oba wentylatory powinny kręcić się odrazu po uruchomieniu silnika? Oczywiście zakładam, że po uruchomieniu klimatyzacja jest wyłączona.
Pytam, ponieważ zauważyłem, że po włączeniu klimatyzacji rośnie temperatura silnika - wskazówka wędruje do góry. Po wyłączeniu klimy wszystko wraca do normy.

Przy okazji jeszcze chcę zapytać, czy może miał ktoś taki przypadek lub wie co może być przyczyną. Chodzi o to, że jeżdżąc po mieście lub robiąc krótkie trasy kilkukilometrowe jest wszystko tak jak należy,a po ok. 20 - 30 km zapala mi się CHECK. Silnik pracuje normalnie, wszystko jest ok, ale denerwuje mnie kontrolka. Kasuję kontrolkę przez wyjęcie bezpiecznika i nic nie świeci , aż do trasy przekraczającej kilkadziesiąt kilometrów. Co to może być?
Z góry dziękuję za podpowiedzi, pomoc

Podłącz pod kompa, bez tego jest jak wróżenie z fusów.

W Twojej generacji wnetylator chłodzący płyn chłodniczy powienien być na wiskozie a wentylator od klimy zasilany elektrycznie. Grzanie się po włączeniu klimy to :
- zmęczona wiskoza
- brudna chłodnica - to można delikatnie usunąć przez wydmuchanie lub przepłukanie lamelek chłodnicy (tylko nie myjką w stylu karchera bo pogniesz całość) - do tego najlepiej było by zdemontować chłodnice. Bo myjąc od środka 'silnikową' przepachasz syf do chłodnicy od A/C
Co do checka - masz jakiś odczuwalny objaw w zachwaniu auta poza świeceniem ? Jeśli nie to może być np uszkodzona grzałka sondy lambda, albo katalizatory. Podłączenie pod kompa lub zwora w TE i E1 i odczytywanie błędów mogą pomóc.

Po uruchomieniu silnika nie powinny się włączać żadne. Wisko lekko się kręci cały czas, ale nie nabiera obrotów razem z silnikiem. U mnie po odpaleniu zimnego silnika, wisko przez kilka sekund działa ( słychać wyraźny "huk"), potem cisza. Elektryczny stoi, a po włączeniu klimy rusza po paru sekundach niezależnie od temperatury silnika. Dodatkowo sterowany jest czujnikiem w prawym dolnym rogu chłodnicy (stojąc przodem do auta). Zdjęcie przewodów z czujnika powoduje włączenie go na stałe ( przy pracującym silniku)

http://forum.toyotaklub.org.pl/index.ph ... 410.0.html
Tu jest mój temat z TKP
Jeśli nie chodzi ci elektryczny, zdejmij przewody z czujnika powinien wystartować, jak nie to miernik w rękę i zobacz czy dochodzi prąd do silnika. Jest też szansa na skończone szczotki.

maniek_ls400 pisze: Co do checka - masz jakiś odczuwalny objaw w zachwaniu auta poza świeceniem ? Jeśli nie to może być np uszkodzona grzałka sondy lambda, albo katalizatory. Podłączenie pod kompa lub zwora w TE i E1 i odczytywanie błędów mogą pomóc.

Raczej nie odczuwam żadnej zmiany w pracy silnika.

tofex pisze:Po uruchomieniu silnika nie powinny się włączać żadne. Wisko lekko się kręci cały czas, ale nie nabiera obrotów razem z silnikiem. U mnie po odpaleniu zimnego silnika, wisko przez kilka sekund działa ( słychać wyraźny "huk"), potem cisza. Elektryczny stoi, a po włączeniu klimy rusza po paru sekundach niezależnie od temperatury silnika. Dodatkowo sterowany jest czujnikiem w prawym dolnym rogu chłodnicy (stojąc przodem do auta). Zdjęcie przewodów z czujnika powoduje włączenie go na stałe ( przy pracującym silniku)

Muszę posprawdzać, u mnie wisko na pewno huczy po uruchomieniu silnika. Co do wentylatora A/C to po włączeniu minęło kilka sekund i się nie uruchomił. Jutro sprawdzę dokłądniej

Posprawdzałem co i jak. Po odpaleniu silnika (zimny silnik) jest głośny huk, przedmuch powietrza chyba z wisko. Zanim dojdę od stacyjki do silnika już się ucisza. Wisko kręci się cały czas - wydaje mi się, że dość szybko. Po włączeniu klimatyzacji wentylator elektryczny nie kręci się - odczekałem z 1 - 2 minuty i nic.
Po zdjęciu przewodów z czujnika po prawej stronie chłodnicy też nic - nie kręci się.
Mam jeszcze pytanie: jak sprawdzić , czy wisko jest w sprawne?

Znalazłem opis - wiskoza w LS400 (EN).
http://us.lexusownersclub.com/forums/in ... opic=47507

MPower pisze:Posprawdzałem co i jak. Po odpaleniu silnika (zimny silnik) jest głośny huk, przedmuch powietrza chyba z wisko. Zanim dojdę od stacyjki do silnika już się ucisza. Wisko kręci się cały czas - wydaje mi się, że dość szybko. Po włączeniu klimatyzacji wentylator elektryczny nie kręci się - odczekałem z 1 - 2 minuty i nic.
Po zdjęciu przewodów z czujnika po prawej stronie chłodnicy też nic - nie kręci się.
Mam jeszcze pytanie: jak sprawdzić , czy wisko jest w sprawne?

To u mnie wisko działa tak samo. Włącza się (u mnie) sporadycznie latem na mieście, a objawem jest to samo "huczenie" jak po odpaleniu na zimnym, słyszalne podczas jazdy na nieco wyższych obrotach. Przy delikatnej jeździe gdzie obroty to 1200-1500 jest to niesłyszalne. Spróbuj po wlączeniu klimy zmierzyć czy do wentylatora dochodzi prąd. U mnie niewątpliwie po kilku sekundach wiatrak startuje. Na mój rozum wygląda to tak: wisko zawsze lekko się obraca i coś tam owiewa chłodnicę, jak jest mało włącza się elektryczny sterowany czujnikiem w chłodnicy, a w sytuacjach ekstremalnych dochodzi wisko proporcjonalnie do obrotów silnika- w moim aucie sporadycznie. Stawiam u ciebie na skończony wentylator, a raczej szczotki

Sprawdziłem jeszcze raz czujnik przy chłodnicy - wcześniej chwyciłem się za inny . Dopiero dzisiaj przeczytałem jeszcze raz: "w prawym dolnym rogu chłodnicy". Po zdjęciu wtyczki wentylator się kręci.

To pozostaje ci zostawić auto na wolnych obrotach i poczekać czy temperatura płynu spowoduje włączenie wentylatora. Ja wymieniłem czujnik po roku od założenia tematu na TKP (kosztował ok 90 zł ), bo często słyszałem wisko, a nie zaobserwowałem żeby wentylator się włączał. Nie zmienia to faktu, że po włączeniu klimy startuje zawsze.