Lexus - Forum

Witam! Mam nietypowy problem. Sytuacja zaczęła się powtarzać od jakiegoś czasu. Nie zawsze to mam miejsce ale się zdarza. Mianowicie gdy chcę odpalić auto np. dzisiaj zajechałem na stację i po zatankowaniu chciałem odjechać przy przekręceniu kluczyka w stacyjce i próbie odpalenia auta, nagle odcięło mi całe zasilanie. Wszystko zgasło, podświetlenie deski rozdzielczej, zegarek, radio, tylko podświetlenie w kabinie chodziło. Bardzo dziwna sytuacja. Pomaga zawsze zdjęcie klemy na chwile i założenie jej z powrotem. Po tym zabiegu auto jakby nigdy nic odpala i jedzie. Jest to bardzo denerwujące a nie mogę się doszukać przyczyny problemu. Miał ktoś podobną sytuację?

Zdejmij na początek dwie klemy i wyczyść je oraz końcówki biegunów akumulatora porządnie.

Miałem podobne objawy gdy zaczęły się problemy z kontaktami w rozruszniku, ja mu na zapłon a tu ciemno na desce.. Po regeneracji rozrusznika pali na strzała za każdym razem.

thy pisze:Miałem podobne objawy gdy zaczęły się problemy z kontaktami w rozruszniku, ja mu na zapłon a tu ciemno na desce.. Po regeneracji rozrusznika pali na strzała za każdym razem.

Ale to tylko na desce ciemno czy wszystko gasło bo mi to gaśnie też radio, zegarek, jednym słowem wszystko co jest na prąd poza oświetleniem drzwi. A i jak to gasło to takie cyknięcie było słychać.

cykanie oznacza automatycznie odłączanie zasilania z powodu braku mocy aku- przekaźnik podnapięciowy rozłącza układ , doładuj akumulator na początek i sprawdź klemy i kable - czy dobrze styka masa itp., a później elektryk i rozrusznik(może jakieś zwarcie albo się blokuje i pobór chwilowy prądu jest bardzo duży to rozłącza) lub alternator

Na razie wyczyściłem klemy i podokręcałem przewody. Puki co przez tydzień nic niepokojącego się nie działo. Pozdrawiam i dziękuję za pomoc

Tez miałem podobnie, czyszczenie klem wszystkich skrzynek z bezpiecznikami i przekaznikami wszystkich kabli od masy...
Odczarowane jak za dotknieciem boskiej reki