Lexus - Forum

Witam
jestem tutaj nowy, jeszcze nieco słabo się poruszam na forum.

posiadam Lexa GS300 z 2008 rok.

Od jakiegoś czasu po przejeżdżaniu nierówności przy większej prędkości , słychać głuche stumione stuknięcie
z tyłu z prawej strony. Na mniejszych nierównościach i dziurach nie ma żadnego objawu.
wczoraj na stacji diagnostycznej przy przeglądzie chciałem to zdiagnozować co to może być i wychodzi na to że prawa strona tył przy ODBICIU amortyzatora gdzieś jest te głuche stuknięcie .

Czy ktoś może się spotkał z takimi objawami?
Diagnosta pewien nie był ale sugerował amortyzator.

jeśli tak to czy ktoś pomógłby mi dobrać amortyzator do mojego auta? mam sterowanie SPORT/NORMAL i w sumie to powoduje , że nie wiem czy kupując amortyzator nie popełnię błędu. czy on musi mieć jakieś specjalne sterowanie?

Musi być specjalny amortyzator. Do dostania w ASO. Nie wiem czy występują zamienniki do zawieszenia z adaptacją.

Nie wiem czy wiesz ale na osi powinno wymieniać sie parami:(
Dobrym sposobem jest na kanale bujać całą budą 2-3 osoby starczą a kumata osoba w kanale i obserwuje.
A może odbój sie rozleciał a to nie duży koszt z 50-70zł.
No ale to takie gdybanie tylko

czy wizualnie można sprawdzić ten odbój?

sęk w tym , że nie ma najmniejszych stuków przy drobniejszych dziurach, te objawy są tylko przy większej prędkości jak dosyć mocna "dobije" zawieszenie.

czy jest sens kupić używane? mniemam , że napiszecie że nie , ale jeśli to może ma ktoś rysunek takiego amorka / odboju

albo jakiś manual wymiany odboju

sorry że tak motam

Nie znam zawiasu w tym aucie - czy tam nie ma przypadkiem gumowych elementów mocujących te amorki od góry z zainstalowanym wewnątrz łożyskiem ? Poszukaj postów bartkag - miał stuki w zawiasie w GS300 2005/6 - winne były mocowania.
BTW. Zamiast kupować części w ciemno jedź do ASO na wiążącą diagnostykę a nie na wróżenie z fusów u przygodnego diagnosty.
p.s. używane amorki już masz .. (to odniesienie do kupowania niektórych elementów z rozbiórki)

Nie mam pojecia jaja jest budowa tego amora, czy to ma podobne działanie jak FOUR-C w Volvo czyli opiłki w oleju pod wpływem pola elektromagnetycznego zagęszczają olej.
To żółte to odbój zobacz czy masz takie gumowe lub plastikowe osłonki pod nimi jest odbój, jak go nie ma to wtedy amor nie ma tzw blokady i dobija, ale to musi konkretnie zabujać.

Na forum był użytkownik TCE, który miał identyczną sytuację. Amortyzator sprawny, ale hałasował. Wymiana pomogła.

Nr amortyzatorów mogę Ci jutro podać (o ile masz wersję EU), ale kosztuje to w granicach 1800 za sztukę.

Używkę lepiej odpuścić bo nawet za złom liczą sobie po 1500 za oś i nie wiadomo ile to pojeździ.

U mnie tył zdechł to wymieniłem komplet (przód/tył) na gwint ISC. Straciłem regulację twardości, z której i tak nie korzystałem a błędu na szafie nie pokazuje.

Mam wersje EU, a problem to tylko odległośc do ASO , najbliżej Gdynia 150 km

To zawieszenie jest wbrew pozorom bardzo proste. Regulacja twardości odbywa się przez obrót trzpienia amortyzatora. Dlatego komputer nie powinien wykrywać błędów po zmianie na inne zawieszenie.

Wykrywa jeśli zdemontuje się te silniczki odpowiedzialne za obrót trzpienia. Ale można je zostawić i jest spokój.

@PiterWOLA, nr części to najpewniej: 48530-80451. Dużo masz nalatane? Bo jeśli ponad 130 k to warto rozważyć zmianę całości, przód i tak padnie prędzej czy później.