Lexus - Forum

Witam
Tak sobie dzisiaj przeglądałem allegro, i trafiłem na taki środek Toyoty http://allegro.pl/odgrzybiacz-klimatyza ... 18445.html Zastanowił mnie punkt 5 w opisie "Spryskać pianką parownik klimatyzacji (robimy to przez rurkę odpływową nad nogami pasażera pod deską rozdzielczą) przy pomocy załączonej końcówki. Włożyć elastyczny wężyk na głębokość ok 30cm do wylotu rurki i solidnie spryskać."
Mamy coś takiego w IS-ie ? W sensie dostęp do tej rurki. A jesli nie, to którędy byłoby najlepiej, najłatwiej dostać się do parownika z tą rurką od tego sprayu, może od góry przez kratki ? Jak się wyjmie navi to byłoby jeszcze łatwiej.
Wiem że najlepiej pewnie dać to fachowcowi do zrobienia, ale chciałbym sam na razie się pobawić, stąd pytanie.

wg mnie lepsze są preparaty, które działają na zasadzie, że zostawiasz w kabinie, włączasz obieg zamknięty, sam się uwalnia i czekasz z zapalonym silnikiem z 15 minut. Oczywiście bez nikogo w środku

Kupiłem ostatnio taki, niestety nie na długo podziałał, stąd szukam innego rozwiązania

W nogach pasażera po lewej jest spinka wyjmujesz ja odciągasz wykładzinę i masz rurkę z plastikowym kolankiem ściągasz psikasz pianką zakładasz odpalasz po 15min klimę na jakieś 15 minut i gotowe, różna chemia ma różne zalecenie co do czasu.

a ja słyszałem że powinno się odgrzybiać na włączonej klimie ale temperatura ustawiona na max czyli 30+ bo niby wtedy dopiero tworzą się te bakterie i grzyby. Dodam że odgrzybiałem na włączonej klimie i jak najzimniej ustawionej ale to dało tylko miesiąc i teraz znowu jest dziwny zapach po wyłaczeniu klimy..

Może głupie pytanie ale wymienialiście filtr kabinowy przed odgrzybieniem?
U mnie dają bon za przegląd na odgrzybianie ale warunkiem jest właśnie wymiana filtra

dzida pisze:Może głupie pytanie ale wymienialiście filtr kabinowy przed odgrzybieniem?
U mnie dają bon za przegląd na odgrzybianie ale warunkiem jest właśnie wymiana filtra

wszystko chyba zależy od tego w jakim on stanie jest, ale wypadałoby wymienić moim zdaniem.

Twiti7, to coś takiego ?

Tak, to ta rurka. Można też odkręcić wentylator i masz dostęp do parownika (trudny, bo trudny ale jest). Ja psikałem chyba jakimś Autolandem z cząsteczkami srebra bezpośrednio na parownik. Od maja nic nie śmierdzi a jest prawie cały czas włączona.

dobra to będe próbować, dzięki za pomoc.

Jak ustawisz na grzanie to klima nie jest używana, więc takie ustawienie jest bez sensu. Zawsze temperatura na minimum i obieg zamknięty. No i wymiana filtra obowiązkowa, ale w różnych preparatach są różne zalecenia - jedne wymagają wymiany przed odgrzybianiem, inne po. Musisz poczytać. Czy warto oryginalny preparat Toyoty kupować? Poza logo pewnie jest taki sam jak każdy inny renomowanego producenta