Cześć,
Dziś miałem pecha, zatrzymując się przed przejściem dla pieszych dostałem strzała w tył. Na szczęście szkody nie są duże, tzn. Lekkie pęknięcia i kilka rysek. Czujniki raz działają a raz nie. Jutro będę zgłaszał to do ubezpieczalni. Już raz się dałem nabrać jak mi w innym aucie wycenili szkodę to nawet na część naprawy nie wystarczyło. Wiec moje pytanie do Was, jak myślicie ile powinni mi oddać żeby wystarczyło na dobry serwis?
Z góry dzięki za pomoc!