Problem z hamulcami Lexus GS450H

Pozostałe problemy występujące w naszych Lexusach
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MateoM
Lex user
Posty: 115
Rejestracja: 5 sty 2016, o 10:49
Model Lexusa: GS450H
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Problem z hamulcami Lexus GS450H

Post autor: MateoM »

Cześć wszystkim, ostatnio był temat o gnących się tarczach i ogólnie o tarczach do GSa, ale ja mam innego rodzaju problem. Auto ma obecnie 320.000 km, kilka tyś km temu mechanik stwierdził, że mam do wymiany tarcze, nie pamiętam już której osi, ale zrobiłem komplet, a więc pełna wymiana przód i tył, kupiłem TRW klocki i tarcze. Do tego podobno zaciski stały, więc reperaturki i regeneracja zacisku.

Po tej wymianie zaczęło się dziać coś dziwnego z tylnymi hamulcami. Kierownica nie bije i cały układ jest sprawny, zero wibracji więc to nie są krzywe tarcze - podczas jazdy z każdą prędkością poza spacerową z układem jest wszystko OK, natomiast przy prędkościach korkowych, toczenie się i hamowanie powoduje różnego rodzaju hałasy, trzaski, czasem coś (tarcze?) wpada w rezonans i słychać to w całym aucie.

GS wrócił do serwisu gdzie była wymiana, ale stwierdzili że wszystko jest OK. Podczas jazdy testowej trudno mi to wywołać, bo nie zdarza się za każdym razem. Jest regularnie, ale nie każde hamowanie oznacza że coś zahałasuje.

Następnie GS trafił przy okazji przeglądu do serwisu specjalizującego się w Lexusach (ul. Osiedle), przejrzeli układ hamulcowy gdzie prosiłem aby zwrócić uwagę, bo coś jest nie tak. Stwierdzili ponownie, że zacisk stoi, czyli znowu zestaw naprawczy. Myślałem, że po tym przejdzie ale jest tak jak było. Ponownie auto wróciło do nich aby zerknęli no i stwierdzili, że układ hamulcowy jest w bardzo dobrym stanie i wszystko jest OK... a hamulce jak hałasowały tak hałasują, do tego mam wrażenie, że ich działanie jest mało precyzyjne i pewnie jak bym się przejechał sprawnym autem to był dopiero odczuł różnicę. Czasem mam wrażenie, że jak hamuje to jest taka minimalna progresja siły przy coraz mocniejszym wciskaniu, a w pewnej chwili coś w układzie nagle "załapie" i hamuje mocniej.

Macie pomysł co to może być? Warto jechać do serwisu specjalizującego się w regeneracji zacisków, skoro oba serwisy sprawdziły, że jest ok? Dziwne jest to, że jadąc już tak od 30 km/h w górę nic niepokojącego się nie wyczuje.
Awatar użytkownika
gmiter
Lex Master
Posty: 1247
Rejestracja: 9 mar 2016, o 12:07
Model Lexusa: IS350
Skąd:: Gdynia
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Problem z hamulcami Lexus GS450H

Post autor: gmiter »

Sprawdż czy okłdziny hamulcowe nie mają naddatku materiału lub grubego lakieru w miejscu gdzie chodzą w prowadnicy. Już 3 razy m i się to zdarzyło i przez to pojawiają się dziwne trzaski/stuknięcia czy też rezonans podczas jazdy.
Klocek jest ciasno w prowadnicy i nierówno odbija.
U mnie trzeba było pilnikiem zeszlifować dobrze prowadzenie na klocku i po kłopocie.
Awatar użytkownika
MateoM
Lex user
Posty: 115
Rejestracja: 5 sty 2016, o 10:49
Model Lexusa: GS450H
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: Problem z hamulcami Lexus GS450H

Post autor: MateoM »

OK dzięki - czy robiłeś to sam czy oddałeś do serwisu? Nigdy przy aucie sam nie grzebałem ale mam przeczucie, że mechanikom nie będzie się chciało dotykać takich pierdół. Czy takie rozebranie klocków wymaga jakiegoś specjalnego sprzętu czy wystarczy normalny, standardowo domowy zestaw narzędzi i samemu można to ogarnąć?
Awatar użytkownika
gmiter
Lex Master
Posty: 1247
Rejestracja: 9 mar 2016, o 12:07
Model Lexusa: IS350
Skąd:: Gdynia
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Problem z hamulcami Lexus GS450H

Post autor: gmiter »

Ja to robiłem sam. W każdym aucie wymienisz okładziny normalnie dostępnymi kluczami :) Przydadzą się małe pilniki do metalu - ja kupiłem zestaw za 15 zł w obi i sprawdza si idealnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 3 gości