Lexus - Forum

Strasznie mnie korci żeby przesiąść się do LS430, co prawda najwcześniej za rok ale pora chyba zacząć zbierać informacje o nim. Więc jeśli ktoś ma jakieś info np na temat:
- różnic przedlift / polift
- wersji wyposażenia i co wchodziło w ich skład
- typowych usterek m.in. trwałość zawieszenia pneumatycznego
- kosztów eksploatacji
to był bym wdzięczny za podzielenie się wiedzą.

Zacznijmy od jednego - awarie zawieszenia pneumatycznego to takie stroy, jak to, że skrzynie automatyczne są nietrwałe.. Miałem już dwa auta z dużymi przebiegami > 200kkm (lbliżej 300kkm) i nigdy żadnych problemów z penumatyką.
Chcesz poczytać o LS430 i tym co się z roku na rok zmieniało - tutaj: http://bahamutcars.free.fr/workshop/LS_ ... index.html New car features..
LS430 po 2004 (IMO) jest ładniejszy, ma skrzynię 6 biegową, kamerę cofania, 5.9 do 100kmph i masę fajnych bajerów w porówaniu do wersji przed liftem czyli tej, którą mam.
Miałem nie pisać tego stwierdzenia, ale jeśli ktoś jeździ tylko IS i wsiądzie do LS to go porazi - dopiero odkryje co oferuje lexus...
DS jeśli chcesz poględzić o LS430, przejechać kilka km - pisz PM ustawimy się w wolnym czasie.

O silniku z chęcią poczytałbym i ja, bo chodzi za mną gs430 ...

LinkPL pisze:O silniku z chęcią poczytałbym i ja, bo chodzi za mną gs430 ...

Jestem posiadaczem GS430 na razie baja Dźwięk V8 jest.... Już wkrótce sprawdzę spalanie na pb (trasa/miasto) a nie długo montuje lpg więc też będzie sprawdzian.
Po kilku dniach jazdy jedno co mogę stwierdzić to pierniczenie malkontentów że pali 20l/100km, że nie jedzie bo "beema" ma więcej pałera nie sprawdziły się.

ledziu pisze:

LinkPL pisze:O silniku z chęcią poczytałbym i ja, bo chodzi za mną gs430 ...

Jestem posiadaczem GS430 na razie baja Dźwięk V8 jest.... Już wkrótce sprawdzę spalanie na pb (trasa/miasto) a nie długo montuje lpg więc też będzie sprawdzian.
Po kilku dniach jazdy jedno co mogę stwierdzić to pierniczenie malkontentów że pali 20l/100km, że nie jedzie bo "beema" ma więcej pałera nie sprawdziły się.

To po co go gazujesz ? Mój średnio pali 12,5l PB i za miejsce w bagażniku, tankowanie co 250km to ja (mimo, że nie jestem przeciwnikiem LPG) serdecznie dziękuję za opcję gaz.

Maniek no to chyba musisz w końcu wpaść na jakiś Warszawski spocik, bo jak dobrze pamiętam to chyba kilka razy miałeś być a chyba ani razu nie dotarłeś
Macać to już macałem nie jednego LS choć nie miałem okazji przewieść tyłka.

Awaryjności pneumatyka jako takiej się nie boje, raczej chodzi mi o jego odporność na nasze drogi, bo jak by nie było nic nie jest trwałe a nasze drogi potrafią dać w kość a koszty naprawy to nie małe koszta więc lepiej przed zakupem mocno się mu przyjrzeć.

a z serii 100 pytań do ... zastanawiają mnie kwestie:
- czy podobnie jak w LS400 występowały różne opcje mocy silnika pomimo niby tej samej jednostki czy była już tylko jedna opcja ?
- czy rolety występowały w wersji elektrycznej czy tylko manualnej ?
- ile ubezpieczyciele krzyczą sobie za taką pojemność ?
- występowały fotele z masażem? Jak tak to były to tylko kierowcy/przód/wszystkie ?

faktycznie Ls 430 jest to prawdziwy krążownik szos ,ostatnio bylem z znajomym kupic ls430 z 2005 r z maksymalnym chyba wyposażeniem tylna kanapa z masażem i podgrzewana z pelna elektryka , 2x TV w tylnych zagowkach , webasto i jeszcze wiele innych gadzetow (zdjecia i opis niedlugo w odpowiednim dziale) . Ogolnie moge powiedz ze Ls ma wszytsko to co powinien miec prawdziwy Lexus a nawet wiecej , silnika absolutnie nie slychac nawet przy predkosciach przekraczających grubo powyżej 100km/h jak rowniez w okolicach 200km/h jedynie słyszymy świst pędzącego powietrza. Jesli chodzi o spalanie to według wskazań komputera 120km/h ok 9,2-9,5l predkosci ok 140-150km/h ok 11-12l . Auto idelane na dlugie trasy i maxymalnie luxusowe i chyba jedno z nielicznych aut gdzie wolbym jezdzic na tylnej kanapie. Podba mi sie przod auta ,do tylu mam pewne zastrzezenia . Gdybym mial kupic takiego Ls to raczej tylko z pewnego zrodla i serwisowanego (brak chyba zamienikow) i raczej z wiekszoscia problemow trzeba jechac do ASO , a ewentualne naprawy raczej kosztowne , nie ma za duzo LS430 na czesci. Szukając Ls430 zauważylismy , ze większość ma dosyc duze przebiegi o ile posiada ksiazke serwisowa i jest serwisowane w ASO nasz model pochodził z 2005 i mial przebieg ok 180tys,km byl to jeden z nizszych przebiegow. Model przez nas zakupiony bedzie robil dosyc duzo Km wiec na biezaco bede mogl zdawac relacje jak sie spisuje przeiwdziany przebieg dla Ls to ok 50tys. km w ciagu roku.

Jest kilku handlarzy używkami - mają w ciąłej ofercie 100% części do LS430. Ceny na niektóre elementy konkurencyjne, niektóre przestrzelone i lepiej brać z ASO.

dS pisze: - typowych usterek m.in. trwałość zawieszenia pneumatycznego

Chyba najdroższa z popularniejszych usterek. Sporo można poczytać na amerykańskich forach... Tam też popularne są przeróbki na normalne zawieszenie, gdy klęknie pneumatyka. Kosztów nie pamiętam, ale chyba około 20kPLN za komplet 4szt. Oczywiście zamienników brak, przynajmniej ja nie znalazłem...

dS pisze: - czy podobnie jak w LS400 występowały różne opcje mocy silnika pomimo niby tej samej jednostki czy była już tylko jedna opcja ?
- czy rolety występowały w wersji elektrycznej czy tylko manualnej ?
- ile ubezpieczyciele krzyczą sobie za taką pojemność ?
- występowały fotele z masażem? Jak tak to były to tylko kierowcy/przód/wszystkie ?

Moc była inna na USA, inna na Europę.
Rolety tylna mogła być elektryczna, boczne tylko ręczne.
Ubezpieczenia - fefnaście firm ubezpieczeniowych na swoich stronach pozwala je przeliczyć. Pojemność nie ma nic do rzeczy, chyba że nie chcesz wykupować AC, ale w tego typu aucie, to jak jazda gołą dupą po nieheblowanej desce do wanny z octem...
Masaż chyba tylko z tyłu.

Wiem że K-Sport ma w ofercie pneumatyczne zawieszenie do UCF10 i UCF20. Koszt koło 7k. Myślę że jak by dać komuś ogrniętemu to mógłby ponaprawiać seryjne w całkiem rozsądnych pieniądzach.