Strona 1 z 1

Nabicie klimatyzacji

: 24 kwie 2012, o 12:14
autor: IgoR_KilleR
Witam, ostatnio natrafiłem na grouponie ciekawą ofertą. 49zł za nabicie klimatyzacji DO 100g. Znalazłem w internecie, że do Lexusa IS 200 ładuje się 550-650g (http://www.wollers.pl/index.php?option= ... Itemid=143). Co zatem jeśli załaduję 100g? Czy będzie działać sprawniej, ale krócej? Czy co? No i czy w ogóle jest sens zawracać sobie głowę taką ofertą?

Re: Klimatyzacja

: 24 kwie 2012, o 12:30
autor: dS
Odpuść sobie, poszukaj sobie warsztatu w swojej okolicy który zajmuje się takimi rzeczami. Za nabicie do pełna nie powinieneś zapłacić więcej jak 200zł. Mnie ostatnio wyszło właśnie tyle, razem ze sprawdzeniem szczelności i odgrzybieniem.
Dobijanie po troszku nie ma sensu bo klima albo będzie chłodziła jak ma czym, albo nie jak nie ma czym.

Re: Klimatyzacja

: 24 kwie 2012, o 12:55
autor: IgoR_KilleR
O nie klniemy na forum, 2 stówy to trochę sporawo. Mam nadzieję, że to są tylko warszawskie ceny, jak ostatnio nabijałem to płaciłem stówkę, ale to było bez odgrzybiania i bez sprawdzania szczelności (co się zemściło, bo była nieszczelność).

Re: Klimatyzacja

: 24 kwie 2012, o 16:34
autor: czaplon
IgoR_KilleR pisze:O kur**, 2 stówy to trochę sporawo. Mam nadzieję, że to są tylko warszawskie ceny, jak ostatnio nabijałem to płaciłem stówkę, ale to było bez odgrzybiania i bez sprawdzania szczelności (co się zemściło, bo była nieszczelność).
Przede wszystkim to nie ma potrzeby wymieniania całego nowego czynnika chłodzącego. Jedyne co to trzeba uzupełnić ten który jest do tego katalogowego 0,5-0,6 kg. Mi np weszło 0,3 kg i zapłaciłem 75 zł. Do tego dochodzi odgrzybianie, sprawdzenie szczelności. Cały kompletny przegląd klimy wychodzi 150-200zł (co najmniej 1/3 ceny to cena czynnika, więc nie ma jednoznacznego kosztu).

Re: Klimatyzacja

: 24 kwie 2012, o 20:59
autor: janasek
czaplon pisze:
IgoR_KilleR pisze:O kur**, 2 stówy to trochę sporawo. Mam nadzieję, że to są tylko warszawskie ceny, jak ostatnio nabijałem to płaciłem stówkę, ale to było bez odgrzybiania i bez sprawdzania szczelności (co się zemściło, bo była nieszczelność).
Przede wszystkim to nie ma potrzeby wymieniania całego nowego czynnika chłodzącego. Jedyne co to trzeba uzupełnić ten który jest do tego katalogowego 0,5-0,6 kg. Mi np weszło 0,3 kg i zapłaciłem 75 zł. Do tego dochodzi odgrzybianie, sprawdzenie szczelności. Cały kompletny przegląd klimy wychodzi 150-200zł (co najmniej 1/3 ceny to cena czynnika, więc nie ma jednoznacznego kosztu).
Dokładnie, Czaplon ma rację. Procedura "nabijania klimy" jest taka. Na początku za pomoca specjalistycznego sprzętu wyciągają cały czynnik z układu klimatyzacji, srawdzają szczelnośc poprzez wytworzenie próżni, nastepnie stary czynnik który sie wymieszał w urządzeniu do nabijania klimy miesza się z nowym i jest ładowany spowrotem do układu. Zazwyczaj jest jakiś ubytek właśnie te 100-200g i wtedy jest "dobity" układ tak jak trzeba. Jak masz za mało czynnika w układzie to po prostu klima nie działa bo kompresor się nie załaczy aby się nie uszkodził (nie zatarł).

Z tmi promocjami na Gruponie i podobnymi jest jeden szkopuł, dobicie owszem 100g 49 zł ale do tego spr. szczelności i zazwyczaj "wychodzi" że jeszcze jakis zaworek jest niby ukręcony, trzeba go koniecznie wymienić i z 49 zł robi się 249 zł. Tak miał kumel podczas korzystania z takiej "promocji". Oni tak po prostu zarabiają. Trzeba uważać ale i tak na to czy ktoś nas robi w balona czy nie za dużęgo wpływu nie mamy. :angry:

Re: Klimatyzacja

: 20 maja 2012, o 14:59
autor: Bania
Hello, czy ktoś wie gdzie w IS200 znajdę odpływ skroplonej wody z klimy?
Niepokoi mnie nieprzyjemny zapach, pomimo niedawnego odgrzybiania i dezynfekcji nadal czuć ten swąd.
Obstawiam że to zatkany odpływ.
Ktoś przerabiał ten temat?

Re: Klimatyzacja

: 20 maja 2012, o 18:21
autor: janasek
Bania pisze:Hello, czy ktoś wie gdzie w IS200 znajdę odpływ skroplonej wody z klimy?
Niepokoi mnie nieprzyjemny zapach, pomimo niedawnego odgrzybiania i dezynfekcji nadal czuć ten swąd.
Obstawiam że to zatkany odpływ.
Ktoś przerabiał ten temat?
Jest gdzieś od spodu auta, prawdopodobnie taki wężyk w okolicach skrzyni biegów. Ale wydaje mi się że to może być kiepsko wykonana dezynfekcja. Najskutecznnniej jest ultradzwiękami, albo zadziałanie środkiem bezpośrdnio na parownik, bywa że przyklei się do niego jakiś owad i on tak "ładnie pachnie". :)