Strona 1 z 3
Lexus kolizja... co z tym dalej zrobic??
: 17 wrz 2013, o 19:25
autor: prodigy007
Witam
Niestety stało sie brak TRC dal o sobie znac lewy bok porzadnie wgnieciony
Kolesiowi w Astrze pol tylu urwało, ale to nic...
Zastanawiam sie co dalej z tym zrobic mam ostatnio problemy finansowe wiec takie sobie oddanie do mechanika/blacharza/czarodzieja odpada;/
Panowie moze poratujecie jakos myslalem juz o sprzedazy zamianie na cos innego itd.
Sam juz niewiem, szkoda machiny
moze miałby ktos dostep na polowy przodu w przyziemnej cenie, albo jakis pomysl co z tym zrobic...
Zarzucam pare fotek z rzezni:
http://img841.imageshack.us/img841/2708/0mnp.jpg
http://img198.imageshack.us/img198/7175/1nmc.jpg
Re: Lexus kolizja... co z tym dalej zrobic??
: 17 wrz 2013, o 21:29
autor: bulikcbr
yyyy Draśnięty":) Naprawiaj
Re: Lexus kolizja... co z tym dalej zrobic??
: 17 wrz 2013, o 21:48
autor: sardzent
pytanie czy poduchy odpalily i czy kolo cofniete ... jesli jedno z tych dwoch ja juz bym odpuscil
Re: Lexus kolizja... co z tym dalej zrobic??
: 17 wrz 2013, o 22:08
autor: tomekb
miałes ac
Re: Lexus kolizja... co z tym dalej zrobic??
: 18 wrz 2013, o 12:02
autor: prodigy007
Ac nie było poduchy nie od palily koło niby proste...potrzebuje części jeśli zmontuje je w miarę tanio znajomy magik podgląda w całość
Re: Lexus kolizja... co z tym dalej zrobic??
: 19 wrz 2013, o 22:16
autor: sardzent
hmmm a pewny jestes za poduchy nie opalily ale ciagle tam sa ? nie wyglada na obcierke na parkingu
Re: Lexus kolizja... co z tym dalej zrobic??
: 21 wrz 2013, o 16:36
autor: prodigy007
nie odpalily napewno a czy sa to niewiem;D
W kazdym razie poszukuje czesci gdyby ktos cos wiedzial bede dzwieczny za wiadomosc
Re: Lexus kolizja... co z tym dalej zrobic??
: 21 wrz 2013, o 19:37
autor: Yarecki
prodigy007 pisze:nie odpalily napewno a czy sa to niewiem;D
W kazdym razie poszukuje czesci gdyby ktos cos wiedzial bede dzwieczny za wiadomosc
Gratów do IS jest mnóstwo na alledrogo.
Re: Lexus kolizja... co z tym dalej zrobic??
: 22 wrz 2013, o 15:44
autor: prodigy007
wlasnie a cenia sobie jak za nowe np chlodnica jest dostepna nowa za 350zl(niewiem jak firma) a ziomeczek za uzywana chce 900zl
Re: Lexus kolizja... co z tym dalej zrobic??
: 22 wrz 2013, o 16:17
autor: Yarecki
prodigy007 pisze:wlasnie a cenia sobie jak za nowe np chlodnica jest dostepna nowa za 350zl(niewiem jak firma) a ziomeczek za uzywana chce 900zl
W takich okolicznościach szczególnie człowiek uświadamia sobie że ma Lexus'a i, że nieubezpieczania auta szczególnie tej marki się nie opłaca.
gdzie każda drobna szkoda przewyższa składkę ubezpieczeniową.