trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Pozostałe problemy występujące w naszych Lexusach
gucio6
Lex user
Posty: 101
Rejestracja: 9 kwie 2013, o 09:16
Model Lexusa: IS 250
Skąd:: Bełchatów
Kontakt:

Re: trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Post autor: gucio6 »

haloo ktoś coś jeszcze podpowie??
owczar
Moderator
Posty: 3805
Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
Model Lexusa: Lexus
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Post autor: owczar »

Ciężko coś podpowiedzieć nie słysząc tego dźwięku. Ostatnio w moim galancie też czasem coś trzeszczy i po diagnozie okazało się, że to klocki w zacisku lekko się poruszają i stąd to trzeszczenie. Ale trzeba posłuchać żeby coś więcej wnioskować.
gucio6
Lex user
Posty: 101
Rejestracja: 9 kwie 2013, o 09:16
Model Lexusa: IS 250
Skąd:: Bełchatów
Kontakt:

Re: trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Post autor: gucio6 »

ale jak do tego właśnie miałoby się to że dzieje się tylko tak na gorących hamulcach?
Nie problem jest iśc i kupić inne klocki innej firmy, tylko problem może być później jeśli okaże się nadal to samo :szok:
JanB
Lex Driver
Posty: 371
Rejestracja: 29 lip 2012, o 21:37
Model Lexusa: GS
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Post autor: JanB »

Miałem tak samo w moim Mercedesie. To wina klocków. Szuranie występowało tylko po rozgrzaniu. W zaprzyjaźnionym warsztacie, gdzie traktują to co im mówię poważnie, mechanik 3 razy czyścił zacisk, poprawiał blaszki, piłował brzegi tarczy. Niestety nie wyeliminował tego szurania. Okazało się, że wystarczyło wymienić klocki na ATE i szuranie zniknęło jak ręką odjął. Zmień klocki i będziesz miał spokój.
Pozdrawiam
JanB
gucio6
Lex user
Posty: 101
Rejestracja: 9 kwie 2013, o 09:16
Model Lexusa: IS 250
Skąd:: Bełchatów
Kontakt:

Re: trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Post autor: gucio6 »

u ciebie tez było nie takie jednostajne szuranie? tylko było to uzależnione od prędkości obrotu koła? momentami to aż tak strzela, cyka. Wczoraj nawet zaobserwowałem że najbardziej słyszalne to jest kiedy pedał hamulca lekko naciskam, a kiedy mocno i gwałtownie to objawu nie było. Jeszcze bardziej intensywnie to trzeszczy/skrzypi/chrobocze (sam nie wiem jak to nazwać) kiedy hamuję skręcając w boczną drogę.

Ojciec jedyne co to mi wytłumaczył że dzieje się tak na rozgrzanych hamulcach ponieważ pod wysoką temperaturą zacisk może się rozszerzać/ poluźnić stąd te obiawy.
JanB
Lex Driver
Posty: 371
Rejestracja: 29 lip 2012, o 21:37
Model Lexusa: GS
Skąd:: Polska
Kontakt:

Re: trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Post autor: JanB »

Tak dokładnie było, niejednostajne szuranie. Ojciec chyba się myli. Niestety nie wiem jakiej marki mi te "szurające" klocki zamontowali. Polecam te ATE, bo u mnie hamują bez pisków i szurania, łagodnie, ale i skutecznie. Jak nie zmienisz klocków, to się nie przekonasz. PS Opowiadam o swoich doświadczeniach, ale nie wiem czy to zadziała u Ciebie.
Pozdrawiam
JanB
gucio6
Lex user
Posty: 101
Rejestracja: 9 kwie 2013, o 09:16
Model Lexusa: IS 250
Skąd:: Bełchatów
Kontakt:

Re: trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Post autor: gucio6 »

te hamulce chyba mnie wykończą. Nie cały miesiąc temu wymieniłem klocki hamulcowe w celu usunięcia trzeszczenia... wymieniając klocki wszystko ładnie sobie dodatkowo nasmarowałem wszystkie prowadnice blaszki itp. Wszystko było ładnie i pięknie do teraz. Pół godziny temu po przejechaniu dziurawej gruntowej drogi trzeszczenia z powrotem nawróciły.

Ja już nie wiem co to jest. Wymieniłem 2 miesiące temu tarcze hamulcowe, nie cały miesiąc temu klocki hamulcowe ATE i śruby samoregulujące, a jeszcze wcześniej wymieniłem blaszki które montuje się na klockach. Już nie mam pomysłów co to jest i jak zlokalizować tą usterkę.


P.S dodam że śruby samoregulujące wymieniałem w celu wyeliminowania luzu (góra-dół) w jarzmie/klamrze. I mimo zamontowania nowych oryginalnych samoregulacji luz pozostał. Więc podejrzewam że otwór w jarzmie/klamrze się wyrobił. Pytanie czy to może wpływać właśnie na to trzeszczenie?? Bo tłumacze sobie teraz powoli tak że gdy klocek był nowy wiec było w klamrze ciaśniej i mogło być wszystko ok. po przejechaniu przez ten miesiąc ponad tysiąc kilometrów klocek lekko się przytarł i powstał luz. Luz ten przy delikatnym naciskaniu pedału hamulca telepie klockiem hamulcowym przez ten luz na prowadnicach i stąd to trzeszczenie???
Czy chociaż logicznie myślę????

POMOCY!!!!!
Awatar użytkownika
LinkPL
Lex Maniak
Posty: 792
Rejestracja: 9 lis 2010, o 00:59
Model Lexusa: RX 500h
Skąd:: Iłża
Kontakt:

Re: trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Post autor: LinkPL »

gucio6 pisze:te hamulce chyba mnie wykończą. Nie cały miesiąc temu wymieniłem klocki hamulcowe w celu usunięcia trzeszczenia... wymieniając klocki wszystko ładnie sobie dodatkowo nasmarowałem wszystkie prowadnice blaszki itp. Wszystko było ładnie i pięknie do teraz. Pół godziny temu po przejechaniu dziurawej gruntowej drogi trzeszczenia z powrotem nawróciły.

Ja już nie wiem co to jest. Wymieniłem 2 miesiące temu tarcze hamulcowe, nie cały miesiąc temu klocki hamulcowe ATE i śruby samoregulujące, a jeszcze wcześniej wymieniłem blaszki które montuje się na klockach. Już nie mam pomysłów co to jest i jak zlokalizować tą usterkę.


P.S dodam że śruby samoregulujące wymieniałem w celu wyeliminowania luzu (góra-dół) w jarzmie/klamrze. I mimo zamontowania nowych oryginalnych samoregulacji luz pozostał. Więc podejrzewam że otwór w jarzmie/klamrze się wyrobił. Pytanie czy to może wpływać właśnie na to trzeszczenie?? Bo tłumacze sobie teraz powoli tak że gdy klocek był nowy wiec było w klamrze ciaśniej i mogło być wszystko ok. po przejechaniu przez ten miesiąc ponad tysiąc kilometrów klocek lekko się przytarł i powstał luz. Luz ten przy delikatnym naciskaniu pedału hamulca telepie klockiem hamulcowym przez ten luz na prowadnicach i stąd to trzeszczenie???
Czy chociaż logicznie myślę????

POMOCY!!!!!
Nie wiem jak wyglądają hamulce w is250, ale u mnie w GS-ie były takie podwójne blachy nakładane na klocek od strony tłoczków. Jak mi je majster wyrzucił to piszczały nawet na ori klockach ... po założeniu blach problem znikł ...

Pozdrawiam
Link
How far We can go ...
gucio6
Lex user
Posty: 101
Rejestracja: 9 kwie 2013, o 09:16
Model Lexusa: IS 250
Skąd:: Bełchatów
Kontakt:

Re: trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Post autor: gucio6 »

No właśnie te blaszki takie zagięte są i na dole klocka i i góry. Seryjnie dowiedziałem się że mają tylko na dole ale w serwisie w Gdyni gdzie auto było serwisowane powiedzieli że auto miało kiedyś ten sam problem i właśnie po założeniu tych drugich blaszek na klocki problem znikł.
Awatar użytkownika
LinkPL
Lex Maniak
Posty: 792
Rejestracja: 9 lis 2010, o 00:59
Model Lexusa: RX 500h
Skąd:: Iłża
Kontakt:

Re: trzeszcza hamulce przy zatrzymywaniu auta is250

Post autor: LinkPL »

No to weź i przesmaruj te blaszki pomiędzy sobą smarem miedziowym i sprawdź ... to też zależy od klocków ... kolega sprzedał mi jakieś Lpr-y na początku za 40 pln to ciężko było wysiedzieć w samochodzie ...

Pozdrawiam
Link
How far We can go ...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości