
Ale myślę, że każdy ogarnie w czym rzecz

Z tego co się dowiedziałem od innych użytkowników LS430 to problem jest globalny, a teraz wiem, że wynika z eksploatacji.
Dzwięk co prawda jest ledwo słyszalny, ale z założenia swingi miały pracować bezszelestnie. Powód dźwięków jest banalny- gumka znajdująca się w przesuwkach w kratce nawiewu po latach się wyciera i nie kasuje luzu. Jak poruszy się palcem góra dół to przesuwka luźno się porusza. Luza kasowany był czołowo.
Naprawa jest banalna, ale zajmuje trochę czasu. Trzeba wyjąć kratki nawiewu, zdemontować tylny zatrzask przesuwki, zsunąć zewnętrzną (te szarą) część z części chromowanej. Od czoła widoczna jest biała gumka. Na chromowaną część przyklejamy taśmę tak by objęła gumkę - zwykła izolacja jest w sam raz. Wtedy po założeniu szarej części gumka jest bardziej dociskana, co powoduje kasowanie luzu. W zależności od stopnia zużycia można dać jedną lub dwie warstwy izolacji. Po złożeniu swingi pracują bez luzu i nie przenoszą drgań od silniczków. Wymiana na używki nie ma sensu, bo to zużycie eksploatacyjne.