IS200 poprawa skuteczności lamp przednich w 1h
: 20 sie 2016, o 20:11
Witajcie.
Borykam się z problemem słabych świateł przednich w moim , próbowałem regeneracji, zmian żarówek, ale to na nic. Całkiem przypadkiem dostałem kontakt do gościa, który prowadzi szkolenia z zakresu oświetlenia. Powiedział mi bardzo cenną informacje: spadek napięcia na zaciskach żarówki o 1V powoduje spadek mocy żarówki nawet o 50%! Złapałem za miernik i faktycznie, na zaciskach akumulatora jest 13,7V, na żarówce ledwie 13V. Podałem masę i plus z akumulatora i udało się podnieść napięcie na żarówce do 13,6 V, te 0,1 V to miejscowy spadek. Wywnioskowałem że punkt masowy jest słaby. Nie miałem ochoty go szukać i poprawiać, poza tym, przewody są bardzo cienkie i podejrzewam że niewiele by to pomogło. Dlatego wyciągnąłem pin z wtyczki i dolutowałem dodatkowy przewód, który dokręciłem do budy. Napięcie na żarówce wzrosło do około 13,5V. Pozostały spadek napięcia wynika z przewodu zasilającego, ale trzeba by pruć wiązkę i skrzynkę bezpieczników pod maską- nie miałem czasu, ale na pewno kiedyś to ogarnę.
Na chwilę obecną różnica jest odczuwalna. Polecam każdemu zrobić takie dodatkowe masowanie, w jakimkolwiek aucie.
Borykam się z problemem słabych świateł przednich w moim , próbowałem regeneracji, zmian żarówek, ale to na nic. Całkiem przypadkiem dostałem kontakt do gościa, który prowadzi szkolenia z zakresu oświetlenia. Powiedział mi bardzo cenną informacje: spadek napięcia na zaciskach żarówki o 1V powoduje spadek mocy żarówki nawet o 50%! Złapałem za miernik i faktycznie, na zaciskach akumulatora jest 13,7V, na żarówce ledwie 13V. Podałem masę i plus z akumulatora i udało się podnieść napięcie na żarówce do 13,6 V, te 0,1 V to miejscowy spadek. Wywnioskowałem że punkt masowy jest słaby. Nie miałem ochoty go szukać i poprawiać, poza tym, przewody są bardzo cienkie i podejrzewam że niewiele by to pomogło. Dlatego wyciągnąłem pin z wtyczki i dolutowałem dodatkowy przewód, który dokręciłem do budy. Napięcie na żarówce wzrosło do około 13,5V. Pozostały spadek napięcia wynika z przewodu zasilającego, ale trzeba by pruć wiązkę i skrzynkę bezpieczników pod maską- nie miałem czasu, ale na pewno kiedyś to ogarnę.
Na chwilę obecną różnica jest odczuwalna. Polecam każdemu zrobić takie dodatkowe masowanie, w jakimkolwiek aucie.