przez Bober87 » 8 lut 2019, o 20:44
Auto parkuje na placu , najgorsze jest to ,że w pobliżu jest las , więc ona na bank się z tamtąd pojawia , pierwszy mam taki przypadek od lat w jednym miejscu parkuje swoje auto wczesniej miałem lagune , passata oraz lexusa is 220d i nigdy w tym miejscu nie było takich problemów nagle jak kupiłem nowe auto salonowe to takie coś , niewiem czy ze wzgledu na to ,że samochód wydziela jeszcze jakiś zapach jak jest gorący czy jak . Właśnie myśle by zakupić taki odstraszacz i podpiąć go , tylko inna sprawa jak z gwarancja czy zaraz lexus na puławskiej nie powie ,że ingerowane w elektryke pojazdu i ciach po gwarancji tego się obawiam , zadzwonie do nich i się chyba zapytam czy takie elektryczne ustrojstwo mogę zamontować albo neich oni to zamontują po swojemu, bo powiem szczerze auto ma 3 miesiące a jest zjadane już , już nie mówię nawet o estetyce ,że pogryzione a o tym ,że będę jechał a tu nagle z pod maski mi wyskocza płomienie albo coś bo np. zaczela gryść jakieś kable , a już o finansowych sprawach to nie wspomnę , kostka od kibelka już wisi dziś ją powiesiłem a te kunagony to można sobie wsadzić nie powiem gdzie bo rozwiesiłem je w aucie a widać ,że nic to nie dało.