GS MK3 - renowacja / lakierowanie felg kilka pytań
: 19 kwie 2016, o 11:36
Cześć!
Zanim zmienię auto na swojego wymarzonego IS-F postanowiłem "przemęczyć" się o ile można tak powiedzieć z moim 450H, ale że po 1,5 roku już mnie nosi to aby dalej cieszył, trochę chcę przy nim pogrzebać.
Pierwsza sprawa to felgi - wiadomo, że one i lakier to wizytówka auta. Oryginalne mi się nawet podobają i nie chce ich zmieniać, ale są mocno zmęczone życiem. Znalazłem firmę w warszawie renowacjafelg.pl i ich odwiedziłem. Wycenili frezowanie poszarpanych rantów i ogólne doprowadzenie do dobrego stanu plus lakierowanie na wybrany przeze mnie kolor (okazał się najdroższy z palety, 200 zł od sztuki netto) na ok 1000 zł netto. Za 1200 złotych z pewnością nie kupię dobrych felg Pojawia się mi jednak kilka pytań i problemów. Czy ktoś słyszał o tej firmie? Widziałem u nich ogrom pracy, mnóstwo mieli zamówień, firma godna polecenia? Ktoś robił? Czy zaproponowana cena jest OK? Kolor to Shadow:
http://renowacjafelg.pl/galeria/wszystk ... lor-shadow
No i jeszcze Pan oglądający felgi powiedział, że może być problem. W moich oryginalnych felgach są do nich dokręcone takie srebrne dokładki plastikowe, chyba seria w 450H, dodałem zdjęcie identycznej felgi jak moja w załaczniku. Powiedzieli, że z odkręceniem może być problem, podobno robili takie trzy komplety i w dwóch się udało, w jednym się pourywały od zapieczenia ze starości zaczepy. Czy takie dokładki można później gdzieś kupić osobno? Ktoś już z nimi coś robił? Boję się, w aucie z 2006 roku na 100% będzie już bardzo ciężko to odkręcić. A może samemu to zrobić, bo wiadomo oni podchodzą przemysłowo i ups, no urwało się jak mówiliśmy a ja bym to zrobił delikatnie, namoczyć to w czymś i powoli próbować? Jakieś WD-40? Podpowiedzcie proszę coś.
Do tego chciałem mu po felgach okleić dach na czarny połysk i zobaczyć, czy będzie mniej "dziadkowy" charakter auta. Jak mi będzie za mało, to widziałem bardzo ładny Projekt, dodaje foto w załączniku, do chyba jest szary satynowy? Co o tym myślicie?
Zanim zmienię auto na swojego wymarzonego IS-F postanowiłem "przemęczyć" się o ile można tak powiedzieć z moim 450H, ale że po 1,5 roku już mnie nosi to aby dalej cieszył, trochę chcę przy nim pogrzebać.
Pierwsza sprawa to felgi - wiadomo, że one i lakier to wizytówka auta. Oryginalne mi się nawet podobają i nie chce ich zmieniać, ale są mocno zmęczone życiem. Znalazłem firmę w warszawie renowacjafelg.pl i ich odwiedziłem. Wycenili frezowanie poszarpanych rantów i ogólne doprowadzenie do dobrego stanu plus lakierowanie na wybrany przeze mnie kolor (okazał się najdroższy z palety, 200 zł od sztuki netto) na ok 1000 zł netto. Za 1200 złotych z pewnością nie kupię dobrych felg Pojawia się mi jednak kilka pytań i problemów. Czy ktoś słyszał o tej firmie? Widziałem u nich ogrom pracy, mnóstwo mieli zamówień, firma godna polecenia? Ktoś robił? Czy zaproponowana cena jest OK? Kolor to Shadow:
http://renowacjafelg.pl/galeria/wszystk ... lor-shadow
No i jeszcze Pan oglądający felgi powiedział, że może być problem. W moich oryginalnych felgach są do nich dokręcone takie srebrne dokładki plastikowe, chyba seria w 450H, dodałem zdjęcie identycznej felgi jak moja w załaczniku. Powiedzieli, że z odkręceniem może być problem, podobno robili takie trzy komplety i w dwóch się udało, w jednym się pourywały od zapieczenia ze starości zaczepy. Czy takie dokładki można później gdzieś kupić osobno? Ktoś już z nimi coś robił? Boję się, w aucie z 2006 roku na 100% będzie już bardzo ciężko to odkręcić. A może samemu to zrobić, bo wiadomo oni podchodzą przemysłowo i ups, no urwało się jak mówiliśmy a ja bym to zrobił delikatnie, namoczyć to w czymś i powoli próbować? Jakieś WD-40? Podpowiedzcie proszę coś.
Do tego chciałem mu po felgach okleić dach na czarny połysk i zobaczyć, czy będzie mniej "dziadkowy" charakter auta. Jak mi będzie za mało, to widziałem bardzo ładny Projekt, dodaje foto w załączniku, do chyba jest szary satynowy? Co o tym myślicie?