Strona 1 z 1

Do tych co wymieniali amortyzatory...

: 16 lut 2017, o 22:56
autor: leszcz
co jeszcze wymienic przy okazji? Mam gorne mocowania przednich amorów, osłony i odbojniki zostawiam stare bo sa w dobrym stanie. Nie wiem jak z tyłem, wymieniać gorne mocowania amorow? Jak to wygladalo u was, czy to sie zuzywa w lexach? Auto z 2003r 200kkm przebiegu.

pozdr.

Re: Do tych co wymieniali amortyzatory...

: 28 lut 2017, o 09:21
autor: leszcz
Czy skracaliscie odbojniki w przednich amorach? Mam wrazenie ze przy przejezdzaniu przez progi zwalniające itp. auto przodem dobija...
Do amorow zalozone Eibachy -30.

pozdr.

Re: Do tych co wymieniali amortyzatory...

: 28 lut 2017, o 10:39
autor: endrju1
Wydaje mi się, że jak skrócisz odbojniki, to zamiast na odboju uderzenie będzie szło w dobicie amora i w końcu go uszkodzi.

Re: Do tych co wymieniali amortyzatory...

: 28 lut 2017, o 10:43
autor: brat_z
Raczej nie powinno się skracać odboju bo po to są stosowane. Zapytaj gościa: miszasms on ma trzysete na eibachach:)

: 9 mar 2017, o 22:07
autor: neuro313
Wymieniasz amory bo zdechły? Z tego co wiem to jest tak ze krótka a zarazem miękka sprężyna dobija amor dlatego ja kupilem twardsze H&R :P

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Re:

: 12 mar 2017, o 22:08
autor: leszcz
neuro313 pisze:Wymieniasz amory bo zdechły? Z tego co wiem to jest tak ze krótka a zarazem miękka sprężyna dobija amor dlatego ja kupilem twardsze H&R :P

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

Amory okazaly sie calkiem sprawne, zarowno na badaniu jak i po wyjeciu z auta, a zmienilem bo stal za wysoko i kiepsko sie prowadzil, teraz jest duuuzo lepiej. W przednim odboju obcialem dolny "balwanek" - ok 12mm i jest juz lepiej :ok:

pozdr.