Strona 1 z 1

[sc400] Kompresor

: 20 wrz 2010, o 21:39
autor: maxkow
Moze ktos ma ochote wsadzic do swojego Sc400 lub Ls400 kompresor model Eaton M90 , moze i nas na forum ktos zrobi taki projekt.

Oto kilka zdjec.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: [sc400] Kompresor

: 23 paź 2010, o 14:14
autor: janasek
Rozmwiałem dzisiaj z mechanikem na temat uturbienia ( w sumie to nie jest kompresor, ale zawse jakaś alternatywa :)) silnika co prawda R6 a nie V8 w modelu SC i twierdzi że dużo łatwiej (nawet taniej ) jest zrobienie kompletnego SWAPA z Soarera 2,5 tt. 280 KM bęz problemów pasuje nawet do skrzyni, tyle że trzeba wymienić dzwon razem z silnikiem (od Soarear) i wszystko będzie śmigać.

Gość twierdz że uturbienie SC-ka to koszt 10-15k (a nawet mnie). Mówie tutaj o nowej turbienie a nie o SWAPIE.

Chyba się troszkę znają bo robił ostatnio takiego Soarera z UK (po zalanu defakto) i odpalił. Ktoś go zabrał do Belgii na częśći ( sil nik ponoć świetny i porządany przez maniaków :biggrin2: )

Pozdro

Re: [sc400] Kompresor

: 23 paź 2010, o 18:47
autor: Ralfx
Powiem Ci tak - ja wole uturbić swoje 3.0 niż wstawiać 2,5 tt - wiem że taniej jest swapować i miałbym już manuala z dzwonem. Przynajmniej wiesz co masz (chyba że masz silnik na wykończeniu :D ) a tak to możesz kupić silnik żyłowany, po drugim szlifie w którym nie wiadomo co sie pierwsze skończy - turbo czy głowica :D

Jak bym ja miał 400 to wolałbym raczej też kompresor. V8 to mocny silnik który ma dużo momentu i nie bedzie mu przeszkadzać kompresor, który jak wiadomo jest zasilany z silnika (trzeba mu dać nieco mocy żeby się odwdzięczył ). Poza tym podobno kompresor w 1UZ jest plug&play więc nie powinny być to duże koszty. A ostatnim i najważniejszym "za" jest dźwiek V8. :)

Jeśli chodzi o pytania czy skrzynia wytrzymie to podobno skrzynia automatyczna od UZ wytrzymuje 500+ koni więc spokojna głowa

Pogrzeb Janasek troche w necie, podlicz koszta i sprawdź i czy nie chciałbyś wydmuchać 500KM z V8 :D

Re: [sc400] Kompresor

: 23 paź 2010, o 19:03
autor: janasek
Zobaczymy, ja na razie naliczyłem doprowadzenie auta do stanu bdb i serwis bieżący za co najmniej 5k i już mam plan na mody za przynajmniej 8k. Więc na razie mam na co odkładać :biggrin2:

A wrzucenie kompresora pod maskę... :biggrin2: hmm, bardzo smakowity kąsek, ale koszty mnie chyba zabiją :), więc na razie nawet nie liczę kosztów. Może kiedyś, jak nie będę miał co z kasą robić ... :beach:

Pozdro