Akurat niedawno miałem ten sam problem:
Orginaly amorek KYB z SC400 1999 ma numer 48510-24250, nie udało mi sie znalesc tego w katalogach i z decydowałem sie bilsteiny z supry
o numerze F4-B46-1792-H1
Amortyzatory z przodu pasuja bez problemu , spręzyna jest identyczna.
Natomiast z tyłu nalezy kupić spręzyne od supry i prawdopopodobnie odbojnik ( jescze nie wymieniałem

Wachacze dolne z supry z 1994do 1996 (48068‑14080/48069‑14080) też pasują jedyna róznica to troszke inne gumy (w suprze sa twardzsze),po 96r supra miała wachacze z kutego aluminium (dużo droższe!) Wachacze do dostania w ASO, Wachacze górne są identyczne ale one raczej sie nie zużywaja, Cały ciężar spoczywa na dolnych.
Po wymianie wachaczy i amortyzatorów samochód prowadzi sie o niebo lepiej szczególnie w zakrętach. Zastanawiałem sie nad gwintem ale to jest chyba lepsze rozwiaznie na polskie dziurawe drogi, gwint raczej wymaga równego asfaltu, i trzeba konserwowac na zime. Bilsteiny mają jeszcze jedną zaletę mozna zregenerować w Zerkpolu