Lexus - Forum

znajomy przywiózł z UK jakis chip do lexusa is 200 i mi go dal.ten chip ma jakies 3 tryby pracy co o tym sadzicie.

A jak ten chip wygląda? Pokaż jakieś zdjęcie

krystek123 pisze:znajomy przywiózł z UK jakis chip do lexusa is 200 i mi go dal.ten chip ma jakies 3 tryby pracy co o tym sadzicie.

sądze ze bedzie taka moc ze ukręcisz wał, a tak na poważnie to w benzynie chip nic ci nie da

klexus pisze:

krystek123 pisze:znajomy przywiózł z UK jakis chip do lexusa is 200 i mi go dal.ten chip ma jakies 3 tryby pracy co o tym sadzicie.

sądze ze bedzie taka moc ze ukręcisz wał, a tak na poważnie to w benzynie chip nic ci nie da

Potwierdzam lepiej olać. Szkoda czasu i pieniędzy.

Ten kolega powiedział gdzie trzeba wpinać tego "czipa"?Zrób fotke i podaj podłaczenie,jeśli posiadasz.

w tym tygodniu przesle foto to ocenicie;)

Do silników benzynowych najpopularniejsze były rezystorki wpinane w miejsce czujnika temperatury,tutaj może być podobny przypadek,ale poczekamy na fotki.

ten "chip" jeśli ma 3 tryby to może chodzić o ustawienie agresywności otwierania przepustnicy - mocy nie dodaje ale w trybie "super hiper sportowym" może przy szybszym niewielkim wciśnięciu gazu otwierać przepustnicę do pionu - mniej więcej o to w tym biega - o ile to jest to co myślę - swojego czasu widziałem takie cudka na brytyjskim ebayu

Lubię takie tematy. No cóż czytam wasze opinie i ich wcale nie neguję, bo nie po raz pierwszy spotykam się z podobnymi poglądami. Sam nie mogę się wypowiedzieć, bo nie testowałem nigdy takich rzeczy, a jedynie mogę się oprzeć o wasze wypowiedzi i inne wyczytane w internecie o podobnym nastawieniu.
Ale mnie korci...więc pytam, ktoś próbował? Może nie w tym aucie, ale innym ( nie mam na myśli silników doładowanych )... a może kolega skoro już coś takiego ma i nie boi się czegoś popsuć by spróbował założyć i podzielić się wrażeniami...nie każę od razu jechać na hamownię i porównywać. Oj ciekaw jestem

nie istnieją żadne chipy do ECU Denso. Nie ma możliwości ingerencji w ten sposób. Benzynowy silnik wolnossący ma proste przełożenie - więcej powietrza w silniku równa się więcej mocy (zresztą turbo również) z tym, że w wolnossący trudno to uzyskać i niestety raczej kosztem przyjazności użytkowania na ulicy. Można próbować pooszukiwać fabryczne ECU fałszywymi sygnałami w celu uzyskania jakiegoś parametru ale nie jest to z pewnością chip. Można zastosować jakąś świnkę. Ale uzyskanie większej mocy bez ingerencji mechanicznej będzie dość problematyczne - może kilka koni pewnie nie więcej niż 10. Ale można spowodować nieco większy moment w zakresie niskich i średnich obrotów, tam gdzie silnik jest najbardziej zdławiony ekologią.