carinus pisze:ledziu-nie ma takiej tragedii o jakiej piszesz
Oj chyba się nie rozumiemy
ja nie piszę o żadnej tragedii stwierdzam tylko fakt sam sobie dłubiesz i jest to wstęp do softu więc nie masz problemu ze strojeniem oraz konfiguracją set-up...
Chociaż znając super strojeniowców to i tak by to zwalili
adamsky73 pisze:A nie prościej byłoby wrzucić po prostu nitro do auta? W końcu jeśli to ma być do codziennej jazdy, a tylko od czasu do czasu do wyprzedzenia kogoś to te wszystkie zabawy w uturbianie wydają się mało sensowne. Rozumiem jeszcze prawie p&p zestawy kompresorów do amerykańskich silników, choć niewątpliwie równie bezsensowne licząc stosunek wydanej kasy do przyrostu mocy, ale przynajmniej auto pozostaje na podobnym poziomie bezawaryjności co oryginał.
Bardzo ciekawa sugestia...
NoSa też już testowałem w zestawieniu z V8 / aut. No i jest to bardzo fajne rozwiązanie, tańsze od turbo chociaż dosyć drogie w użytkowaniu...
Działało to tak że przycisk on/of odpowiadał tylko za załączenie systemu nitro. Po włączeniu ON władzę nad instalka przejmowała świnka która dozowała wtrysk gazu w zależności od warunków czyli nie było filmowego wciśnięcia czerwonego guzika i jazda bez trzymanki
... Wszystko odbywało się bezpiecznie dla skrzynki i silnika czyli odpowiednia ilość gazu w zależności od biegu/prędkości itd. Ja jeździłem na +100km i +100Nm...
Sądzę że dobra opcja dla 3uz zresztą o mały włos nie miał bym tej instalki w swoim 3uz
carinus pisze:Gdybyś był taki dobry z matematyki to umiałbyś policzyć rachunek prawdopodobieństwa wtopienia worka kasy w wątpliwe mody.
Akurat w przypadku Michała który jest typowym zlecaczem (tak jak ja) max wątpliwym modem byłoby is200t...szczęściem ominą ten problem ale niestety już z 2jz i różowymi planami miał mniej szczęścia
Dawid0ss pisze:U mnie jest dmuchnięcie 0,55 co uchodzi niby za Soft, ale mam prawie 240KM, a to już softem raczej nie jest vs fabryczne 155KM. I gwarantuję, że auto jeździ znacznie lepiej niż IS300 (AT). Do 160-180km/h jadę prawie równo z GS430 mk3 (mój przedni zderzak zaraz za jego tyłem)
I tu jest problem w ogólnym doradztwie lub nie doradztwie bo to co Tobie się wydaje za dobre dla kogoś kto już ma za sobą pewne doświadczenia nie do końca jest takie super...
Twój set-up nie brałbym w kategorii że seria miał 150 a Ty masz 240 bo w przypadku r6 2,0 jest to dalej soft jak sobie go nie nazwiesz tym bardziej że 1g chyba w przeszłości i zaliczył seryjne turbo i kompresor więc bidy nie ma... ja dłubiąc np: 1,5 mivec miałem 220km/300Nm i dalej to był soft.
Ogólnie:
Nie wiem czemu wszyscy porównują is300 at do is200t ja bym porównał is300 manual do is200t manual i sprawdził jakie będą różnice pomiędzy dwoma autami w osiągach vs koszty swapa manuala do is300 i uturbienia 1g.
A gdzie jeszcze późniejsza utrata wartości przy odsprzedaży...
A jak okaże się że komuś mało to wypasione 240km to co dalej będzie dłubał przy 2,0 r6 ??? Czy może wtedy przydałoby się mieć 2jz jako bazę??
A co jak ktoś przejechałby się softem 2jz i przeżył szok ile daje stroker ???