gdzie pozbyłem się DPF

[numerator]

Racja koledzy. Dlatego ten temat. Na forum znaleźć można informacje np. Usunołem dpf i auto śmiga jak ta lala. I na tym kończy się informacja więc nawet podejrzewam że to nie jest prawda. A znaczna część właścicieli 220 ma ten sam problem. Żeby zaoszczędzić sobie i innym wycieczek i wydatków wrzuciłem temat ale do czasu kiedy napisze ktoś kto wywalił dpf w swoim lexie poruszamy się w swerze czystej teorii.

[Łukasz220d]

Ja bardzo poważnie myślałem nad usunięciem dpf ze swojego lexa ale gdy mi facet powiedział że może pójść paliwo do oleju to zrezygnowałem przez ryzyko awarii i koszty. Nie wiem czy jest to prawda ale mam sprawny samochód i wolę nie ryzykować cóż, mamy takiego diesla jak nam zrobił Lexus i mimo chęci zmian wolę zostawić go tak jak jest

[Yarecki]

Ja bardzo poważnie myślałem nad usunięciem dpf ze swojego lexa ale gdy mi facet powiedział że może pójść paliwo do oleju to zrezygnowałem przez ryzyko awarii i koszty. Nie wiem czy jest to prawda ale mam sprawny samochód i wolę nie ryzykować cóż, mamy takiego diesla jak nam zrobił Lexus i mimo chęci zmian wolę zostawić go tak jak jest

Dopóki nie masz problemów z dpf to po cholerę go ruszać.

[Łukasz220d]

prawdę mówiąc to trochę mam, czuć że auto nie jest tak żwawe jak kiedyś i to może być wina tego filtra, w dodatku kilkanaście razy auto weszło w tryb awaryjny, lecz po porządnym przegonieniu auta po trasie problem tymczasowo ustaje

[Dragonn]

A w ogóle jaki przebieg masz w tym dieslu?

Po jakimś czasie, krótszym czy dłuższym, zauważysz na pewno jakieś tam "zamulanie". Jeżeli dużo jeździsz po mieście, to tak raz w miesiącu mógłbyś się wybrać i dobrze go przedmuchać, strzelić sobie trasę jakąś i generalnie później będzie spokój. Oczywiście na jakiś czas, do ponownego przytkania się.

Przyuważ sobie czy np kopci Ci bardzo przy odpaleniu czy nie. Spróbuj odpalić na zimnym, zagrzać, zgasić i ponownie odpalić, i obserwuj co się wydostaje z wydechu. W ramach wariactwa, wyłącz kontrole trakcji, i zakręć nim troszkę, mieli gumę bez problemu, sprawdzałem zobacz czy za sobą zostanie Ci czarna chmura, czy lekki dymek. Na dłuższej prostej tez sprawdź, czy przy redukcji i kopycie mocno kopci.

Nie zalecam za często, szkoda sprzęgła, ale zawsze możesz sprawdzić jak się będzie zachowywał.
W temacie rozejrzę się jutro, odwiedzę parę miejsc. Jak coś będę wiedział ciekawego, dam znać.

[numerator]

Ja mam w swoim nalatane 400 000 2008r więc w mieście mało bywa

[Łukasz220d]

Ja mam 2006 rok i 235tys przejechane,na wyłączonej kontroli trakcji kręci ładnie nawet na mokrym trochę bokiem idzie a dymu z rury nie widziałem nigdy w nim
Mieszkam poza miastem wiec jeżdżę nim raczej w trasy, po mieście raczej rzadko a napewno nie aż tyle żeby go to zamulilo w jakiś sposób.


A jeszcze jedna kwestia może ktoś wie co to:
Przy większej prędkości czyli jadąc tak 200-220 gdy odpuszczę gaz i gwałtownie wcisne to auto nie przyspiesza tylko normalnie przerywa i szarpie autem efekt taki jak by paliwa nie dostawał wystarczająco, co to może być? Tez wina dpf?

[numerator]

Byłem dzisiaj w salonie lexa w katowicach dowiedziałem się że mają 2 klientów którzy mają usunięty dpf i założony emulator i nie narzekają , a z emu latają już po ok 100 000. Gość w serwisie powiedział że raczej powinienem się cieszyć że co jakiś czas zostawiam za sobą zasłonę dymną bo to oznacza że cykl dopalania działa. Mechanicznie czyszczą ponoć w serwisie toyoty i wiedział że w Warszawie w serwisie oferują taką usługę koszt ok.3000,-. Mam mętlik w głowie.

[Dragonn]

Oczywiście jest możliwość usunięcia, i powiedzmy że można to zrobić bezpiecznie. Samo usunięcie filtra to pikuś, na problematycznym 5 wtrysku, zakłada się opornik, który nawet jest w zestawie z emulatorem do tego silnika. Zasada jest prosta, komputer widzi wtrysk jako aktywny, więc błędu nie wybija, natomiast wtrysk nie dawkuje nigdzie paliwa, jako że ma za małe napięcie do otwarcia. Paliwo jest dozowane do niego, ale się nie otworzy.
Największym problemem jest czujnik. Włożenie opornika na instalacje. Są dwa wyjścia, albo tniesz na czujnikach, albo na instalacji. Na instalacji, trzeba zdjąć izolacje z kabla, i dołączyć do niego dodatkowy kabel. No i pojawia się mankament taki, że w większości są stalowe kable, których się praktycznie nie da dobrze polutować. A przy drganiach diesla i jego wibracjach, rozczepienie lutowania jest całkiem prawdopodobne, a nie masz jak tego kontrolować. Wystarczy że Ci się to rozczepi, i momentalnie włącza się tryb awaryjny, a to już nie dobrze. Jak masz 10 km do serwisu w którym to robiłeś to pół biedy, gorzej jak wyruszysz w trasę i gdzieś po drodze by się to uszkodziło, wtedy jest kicha bo nie ma jak tego sprawnie w terenie podłączyć. Nawet jeśli podłączysz, nie skasujesz już błędu. No i jeszcze fakt, że po takich zmianach w instalacji, ciężko jest wrócić do oryginału. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że trzeba to zrobić raz, a dobrze, inaczej komp wybije Ci tryb awaryjny, a błędów jak już wspominałem nie pokasujesz tak po prostu. Nie ma możliwości zablokowania mapy błędów. Ani odłączanie akumulatora ani nic, takie sposoby nie działają. Denso wraca do poprzedniego znanego stanu, z zapisanym błędem.
Cały zabieg wielu wycenia na 2500zł. I w ogóle mało kto chce to robić, bo mogą być same komplikacje.

Jest jeszcze oczywiście kwestia czyszczenia dpf'a. Sposób prosty,odpina na kolektorze ssącym, podłącza się sprzętem tworząc ciśnienie, i dawkuje zewnętrzną maszynką. Cena zabiegu takiego to około 800zł w silnikach do 2.0 litrów.

Cena 3000 za czyszczenie w ASO jest dość zawyżona, są serwisy które robią takie rzeczy, ale zanim się na to zdecyduje, warto o dużo szczegółów wypytać.

Co do Lexusa w Katowicach, niestety, ale nie mogę powiedzieć za dużo dobrego o wiedzy mechanicznej tamtych specjalistów opinia wynika z własnego konkretnego doświadczenia. Druga rzecz, spoko, jeżdżą 2 takie Lexusy. Ale są to tylko 2, które niby działają, na mnóstwo sprzedanych sztuk tych diesli. Także pozostali użytkownicy może w ogóle olali ten temat. Proporcja niezbyt przekonująca.

[numerator]

Dpf usunięty emulator założony piąty wtrysk wyłączony-brak kopcenia
Czy auto żwawsze? ciężko wyczuć.
Spalanie? za wcześnie - na pewno napiszę jak trochę przejadę km
Zrobili to goście z firmy Oswald Serwis Dąbrowa Górnicza ul. Łączna 18- współpracują z 4DPF-w googlach łatwo znaleźć -czy polecam?- na razie za wcześnie zobaczymy czy się coś nie wysypie i jak podejdą do ew. naprawy- ale lexa umyli
Cena- 2000,-