P.S.
W terenie byłem tak napalony na elektro szpere że zaspawałem przedni most


ubijałem kilka torsenów i takie zdanie zakwalifikowałbym do logiki rozmytej.Ralfx wrote:Na torsenie zimą to jest jedna wielka jazda bokami - oba koła spinają się na 100% i jest kaplica
Marchol wrote:Takie pytanko mam dla znawców tematu![]()
Czy próbował ktoś wsadzić dyfer z LSD z IS 300 do IS 200 ? Czy jest to na zasadzie Plug & Play czy trzeba coś modyfikować ?
Może i w sezonie letnim, nie ma to znaczenia, ale w zimowym mogę podjechać na jakiś placyk i się pobawić, co zresztą robiłem mając Mx-5, tam było 1.8 l i jakoś dawało radęLex wrote:Marchol wrote:Takie pytanko mam dla znawców tematu![]()
Czy próbował ktoś wsadzić dyfer z LSD z IS 300 do IS 200 ? Czy jest to na zasadzie Plug & Play czy trzeba coś modyfikować ?
chyba ktoś ostatnio coś kombinował z wkładaniem LSD do IS200 ale kompletnie nie wiem po co robić taki zabieg w IS200 z niecałą 155KM które się w ogóle nie wypycha na dolew każdym razie coś powinno być o tym na forum
Przesadzasz i to mocno, z własnego doświadczenia powiem, i pewnie nie tylko ja, że LSD w IS200 robi sporą różnice, bez LSD zapomnij o kręceniu kółek, z LSD robisz to bez większych problemów. Ale to tylko fun, ważniejsze dla zwykłego kierowcy jest jazda zimą, przy LSD ciągną ci 2 koła, więc łatwiej jest wyjechać z zaspy, czy przemieszczać się pod górkę gdy jezdnia jest śliska, a bez LSD stoisz w miejscu i mielisz jednym kółkiemLex wrote:chyba ktoś ostatnio coś kombinował z wkładaniem LSD do IS200 ale kompletnie nie wiem po co robić taki zabieg w IS200 z niecałą 155KM które się w ogóle nie wypycha na dolew każdym razie coś powinno być o tym na forum
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests