LS 430 - Opcje wyposażenia do wyjaśnienia.

[Lis]

Kolega q3_ był tak miły i dał mi pdf z autobaza.pl

[owczar]

A czy on go przypadkiem nie oglądał?

[Lis]

Oglądał pół roku temu. Od tej pory zmienił właściciela i znów jest na sprzedaż.

[owczar]

W tej cenie warty obejrzenia, ale ważny będzie trzeźwy osąd. Jeśli nie serwisujesz auta sam to bardzo łatwo można wpakowac drugie tyle. Jeśli w zawieszeniu nie było nic robione to na wejściu będzie do zrobienia.

[Lis]

Masz rację. Trzeba na chłodno spojrzeć na auto. Sam nie serwisuję auta jeśli jest coś do zrobienia z kanału/podnośnika, bo po prostu nie mam dostępu. Jak coś da się na ziemi, to ogarnę.
Poniżej spostrzeżenia q3_ z oględzin:

Ja miałem okazję go przeglądać jak był wystawiony w Kołobrzegu (miał te same tablice). Stan na październik 2016.
Z problemów, które miał: praktycznie był cały malowany, miejscami wyglądało że i szpachlowany (max wyszło 700um powłoki) ale nie wyglądało, żeby miał przeszłość powypadkową. Na drzwiach kierowcy do zrobienia rdzawy purchel. Tylny zderzak pęknięty. Złuszczenia lakieru na na listwie ozdobnej na dachu. sporo obić od kamieni na masce - niektóre z nich już rdzewiały. Opony były do wymiany. Wyciek w dolnej części silnika. Nie działały czujniki parkowania, świecił się VSC check, nie działała regulacja kierownicy. Badanie komputerem wykazało wypadające zapłony na 4 cylindrach - na postoju na wolnych obrotach silnik działał nierówno. Przy hamowaniu ściągał znacznie na prawo. Miał pękniętą gumę tylnej tulei wahacza lewego przedniego i luzy na końcówkach drążków kierowniczych. Jeden z końcowych tłumików miał dziurę - słyszalną. Amortyzatory miały 75-80% sprawności.
Być może coś pominąłem, po jakimś czasie sprzedający obniżył nieco cenę i odzywał się do mnie że wyeliminował niektóre problemy - ale wciąż chciał zdecydowanie za dużo za ten samochód, więc się nie zdecydowałem. Teraz przynajmniej cena wydaje się być rozsądniejsza - pytanie czy coś nowego się w nim nie pojawiło.

[owczar]

Z opisu tragedii nie ma. Trzeba sprawdzić co z silnikiem - czy to nie podparte zawory.

Osobiście bym szukał czegoś bardziej zadbanego.

[Lis]

Bardziej zadbany to pewnie okolice 40 tys zł

[owczar]

Niektórych rzeczy nie da się niestety zmienić lub będzie to nieopłacalne. Nie wiadomo jak był pomalowany, nie wiadomo co z silnikiem, przebieg dość spory. Wnętrze takie sobie. Nawet jak go ogarniesz mechanicznie - co nie jest takie proste. Do zawieszenia sensownych zamienników brak. Większość tylko OEM plus robocizna.

Obejrzyj, przekalkuluj i podejmij decyzję. Cena jest naprawdę niska - to budzi pewne obawy, bo ktoś kupił i ucieka za 2/3 ceny. Albo potrzebuje kasy albo diagnoza jakiegoś mechanika go przestraszyla.

[Lis]

Jestem świadom niskiej ceni i ryzyka jakie to za sobą niesie. Z tego właśnie powodu staram się jak najwięcej dowiedzieć o samochodzie, żeby nie wleźć na pole minowe.

[owczar]

Część tych usterek jak korozja na panelach drzwi, tuleje przedniego zawieszenia czy wydech to typowe bolaczki.

Wyciek oleju warto sprawdzić. Ale to raczej nic poważnego. U mnie też się poci przy misce. Chciałem to skleic na nowo, ale podczas zakładania miski skapnelo na pastę i nie skleila dobrze. Muszę od nowa to zrobić ale nigdy nie mam czasu żeby postawić auto na kilka godzin - raz do czasu aż olej przestanie sciekac z bloku, a dwa aż pasta wyschnie.