IS/GS/LS - sedan za 80-100k
-
- Nowy lex user
- Posty: 7
- Rejestracja: 24 sie 2017, o 04:35
- Model Lexusa: -
- Skąd:: Łódź
- Kontakt:
IS/GS/LS - sedan za 80-100k
Witam, przymierzam się do zakupu samochodu, a z racji tego, że do Lexusa od lat czuję "pociąg" , wybrałem właśnie tę markę. Od razu mówię, że nie jeździłęm żadnym z wyżej wymienionych modeli, a swoje opinie opieram na internetowych testach i przeglądaniu różnych forum. Bardzo podoba mi się LS IV, za wymienioną kwotę widziałem dość sporo zadbanych aut z początku produkcji, ale tutaj odstrasza mnie trochę wiek tych aut, możliwe przebiegi i ogólne wyeksploatowanie. Następnie przewijał się gdzieś GS III 450H i GS IV 250. Wiadomo, w tym pierwszym rewelacyjne osiągi, w tym drugim sporo młodsze technologicznie auto, utrzymane we "współczesnym" designie marki. No i dzisiaj przeglądając alledrogo, zwróciłem uwagę na IS III gen, w kwocie do 100k znalazłem nawet jednego dwulatka 200t, co prawda golasa, ale z przebiegiem zaledwie 60k, co daje nam praktycznie nowy samochód. Dodam, że IS zdecydowanie najbardziej podoba mi się stylistycznie, natomiast jest niestety najmniejszy, a ja lubię spore samochody. Nie mam porównania, nie jezdzilem tymi autami, dlatego prosiłbym o opinie forumowiczów, którzy mogą coś na ich temat napisać. Pomijając koszty eksploatacji, wolelibyście 10-12 letniego LSa/ kilka lat młodszego, ale nadal całkiem fajnie wyposażonego GS, czy może 2-3 letniego, prawie nowego ISa w "bieda-edyszyn"? a może ISa 250/300h z początku produkcji, z lepszym wyposażeniem? doradźcie coś, bo mam naprawdę straszne rozterki na ten temat pozdrawiam.
-
- Lex user
- Posty: 226
- Rejestracja: 4 lip 2017, o 09:45
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Kozienice
- Kontakt:
Re: IS/GS/LS - sedan za 80-100k
Napisz czego oczekujesz od auta, bo na razie poza ceną i marką nie wiemy nic.
IS/GS/LS to zupełnie inne auta i co innego każde z nich ma do zaoferowania.
Ja osobiście jeżdżę gs'm, chciałem ls'a (miejsce i komfort) ale ze względu na to, że żona też jeździ wybrałem coś mniejszego.
IS/GS/LS to zupełnie inne auta i co innego każde z nich ma do zaoferowania.
Ja osobiście jeżdżę gs'm, chciałem ls'a (miejsce i komfort) ale ze względu na to, że żona też jeździ wybrałem coś mniejszego.
- MateoM
- Lex user
- Posty: 115
- Rejestracja: 5 sty 2016, o 10:49
- Model Lexusa: GS450H
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: IS/GS/LS - sedan za 80-100k
Myślę, że powinieneś odpowiedzieć sobie tym ile oprócz samego zakupu będziesz chciał później ładować w auto gotówki, bo:
a) koszty utrzymania w związku z serwisem będą rosły
b) koszty ubezpieczenia będą rosły, w przypadku IS będziesz miał ubezpieczenie do dwóch litrów są inne widełki niż za 3,5 litra GS (znajomi za fury o podobnej wartości do mojej 40-50 tyś. często płacą około 2000 zł ubezpieczenia przy moim 3500 zł rocznie za GSa, a ubezpieczenie LSa z jeszcze większym silnikiem pewnie będzie jeszcze bardziej kosztowne
c) czasu na opiekę nad autem. Stary Lexus to owszem jakość Lexa, ale wciąż stary samochód i cudów nie ma. O ile w przypadku IS z przebiegiem 60.000 km można założyć, że jak nie będziesz miał pecha to oprócz rutynowych przeglądów przez lata będziesz miał spokój, tak w przypadku droższych i bardziej wyeksploatowanych aut to będzie zabierało Twój czas, bo nagle pojawi się jakiś brzdęk, coś hałasuje, coś nie działa tak jak byś chciał i zaczyna się jazda po serwisach, regeneracje, terminy, umawianie itd.
a) koszty utrzymania w związku z serwisem będą rosły
b) koszty ubezpieczenia będą rosły, w przypadku IS będziesz miał ubezpieczenie do dwóch litrów są inne widełki niż za 3,5 litra GS (znajomi za fury o podobnej wartości do mojej 40-50 tyś. często płacą około 2000 zł ubezpieczenia przy moim 3500 zł rocznie za GSa, a ubezpieczenie LSa z jeszcze większym silnikiem pewnie będzie jeszcze bardziej kosztowne
c) czasu na opiekę nad autem. Stary Lexus to owszem jakość Lexa, ale wciąż stary samochód i cudów nie ma. O ile w przypadku IS z przebiegiem 60.000 km można założyć, że jak nie będziesz miał pecha to oprócz rutynowych przeglądów przez lata będziesz miał spokój, tak w przypadku droższych i bardziej wyeksploatowanych aut to będzie zabierało Twój czas, bo nagle pojawi się jakiś brzdęk, coś hałasuje, coś nie działa tak jak byś chciał i zaczyna się jazda po serwisach, regeneracje, terminy, umawianie itd.
-
- Lex Driver
- Posty: 344
- Rejestracja: 30 cze 2011, o 08:44
- Model Lexusa: LS430
- Skąd:: Mińsk Mazowiecki
- Kontakt:
Re: IS/GS/LS - sedan za 80-100k
A odpowiadając krótko na Twoje pytanie czy IS czy LS, to moim zdaniem LS. Miałem IS220D w pełnym wypasie od nowości przez 6 lat, teraz mam starego (2004) LS430 i zastanawiam się dlaczego wtedy nie kupiłem jakiegoś używanego LS w podobnej kwocie co nowy is. Pewnie bym nim do dziś jeździł.
-
- Moderator
- Posty: 3805
- Rejestracja: 26 lut 2014, o 11:53
- Model Lexusa: Lexus
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: IS/GS/LS - sedan za 80-100k
Koszty OC to w sumie pomijalne koszty przy takiej kwocie zakupu.
Te różnice nie są aż tak duże.
Te różnice nie są aż tak duże.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości