Witam.
Przy okazji tego że padł mi żarnik zdecyduje się chyba na zregenerowanie lamp.
Teraz tylko pytanie czy bawić się w to samemu czy dać do otwocka?
Nie dzwoniłem do nich jeszcze jaki był by koszt tej zabawy.
Chciał bym uszczelnić je bo czasem parują.
Słabo świecą więc pewnie odbłyśnik też trzeba będzie regenerować.
I chce zmienić kolor wnętrza i ramek.
Bawił się sam ktoś z tym tematem?
Prawie wszytko robię sam przy aucie/motocyklu, dlatego zastanawiam się czy się tez za to samdmu zabrać.
Odbłyśnika sam nie zrobię, ale już uszczelnienie i malowanie nie będzie raczej wyzwaniem.
Pozdrawiam
Samodzielna regeneracja lamp gsIII- robił ktoś ?
-
- Lex user
- Posty: 226
- Rejestracja: 4 lip 2017, o 09:45
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Kozienice
- Kontakt:
-
- Lex Driver
- Posty: 415
- Rejestracja: 25 lis 2018, o 14:21
- Model Lexusa: GS 300
- Skąd:: Mazowieckie
- Kontakt:
Re: Samodzielna regeneracja lamp gsIII- robił ktoś ?
Co prawda nie w Lexusie,ale kiedyś w beemce się w to bawiłem i powiem Ci,że chyba wolałbym drugi raz dać to komuś do zrobienia.Sądze,że w Lexie jest to jeszcze bardziej skomplikowane.Kwestia tylko znalezienia dobrego warsztatu,który to zrobi żebyś poźniej po zlożeniu nie przeklinał,że parują itd.Jest gdzieś na forum wątek o tym.
-
- Lex user
- Posty: 226
- Rejestracja: 4 lip 2017, o 09:45
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Kozienice
- Kontakt:
Re: Samodzielna regeneracja lamp gsIII- robił ktoś ?
Przeczytałem wątek o parowaniu lamp.
I jedni są zadowoleni z renowacji inni nie, ktoś też próbował sam.
Ja lubię się bawić przy aucie. Ale chciał bym info od kogoś kto to sam robił.
I jedni są zadowoleni z renowacji inni nie, ktoś też próbował sam.
Ja lubię się bawić przy aucie. Ale chciał bym info od kogoś kto to sam robił.
-
- Lex user
- Posty: 47
- Rejestracja: 29 lis 2015, o 19:35
- Model Lexusa: GS 430
- Skąd:: Iława
- Kontakt:
Re: Samodzielna regeneracja lamp gsIII- robił ktoś ?
Ja robiłem. Co chcesz wiedzieć?
-
- Lex user
- Posty: 226
- Rejestracja: 4 lip 2017, o 09:45
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Kozienice
- Kontakt:
Re: Samodzielna regeneracja lamp gsIII- robił ktoś ?
Wszystko
Opisz jak to robiłeś i na co w którym momencie zwrócić uwagę (żeby czegoś nie uszkodzić)
Klosz opalarką odklejałeś czy do piekarnika ?
Mocno skomplikowane jest rozebranie tej lampy?
Rozbierałem już lampy 2 razy ale to były proste konstrukcje bez poziomowania czy skrętu.
Na co potem skleiłeś ?
Opisz jak to robiłeś i na co w którym momencie zwrócić uwagę (żeby czegoś nie uszkodzić)
Klosz opalarką odklejałeś czy do piekarnika ?
Mocno skomplikowane jest rozebranie tej lampy?
Rozbierałem już lampy 2 razy ale to były proste konstrukcje bez poziomowania czy skrętu.
Na co potem skleiłeś ?
-
- Lex user
- Posty: 47
- Rejestracja: 29 lis 2015, o 19:35
- Model Lexusa: GS 430
- Skąd:: Iława
- Kontakt:
Re: Samodzielna regeneracja lamp gsIII- robił ktoś ?
Mi najlepiej się rozklejało zaczynając od najwęższego końca lampy i potem trochę góra trochę dół. Zatrzaski najlepiej trochę podgrzać żeby nie pękły. Do rozdzialania obudowy i klosza używałem śrubokręta i szpachelki żeby nie poniszczyć obudowy.
Robiłem opalarką bo mi się nie zmieścił do piekarnika.
Nie skomplikowane tylko czasochłonne.
Poziomowanie i skręt soczewek w niczym nie przeszkadza.
Kleiłem na klej butylowy kupiony na alledrogo.
Robiłem opalarką bo mi się nie zmieścił do piekarnika.
Nie skomplikowane tylko czasochłonne.
Poziomowanie i skręt soczewek w niczym nie przeszkadza.
Kleiłem na klej butylowy kupiony na alledrogo.
-
- Lex user
- Posty: 226
- Rejestracja: 4 lip 2017, o 09:45
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Kozienice
- Kontakt:
Re: Samodzielna regeneracja lamp gsIII- robił ktoś ?
Już po zabiegu, opalarka daje rade bardzo dobrze.
Najlepiej poświęcić chwilę i podgrzać całe łączenie, potem lecieć już z podważaniem. (trzeba pamiętać o 3 wkrętach na obwodzie)
Środek rozbiera się łatwo. Z racji tego że majster od odbłyśników był chory, to przetarłem je fibrą, i są jak nowe, były tylko zakurzone.
Nie rysują się.
Środki na czarno, klosz polerka i składamy.
Dobrze jest nabyć wcześniej trochę kleju.
Choć fabrycznie jest go sporo, to ja dołożyłem po obwodzie dla pewności cieką nitkę.
Przy zdjętym kloszu obejrzyjcie go dobrze, bo jest przeważnie masa małych pęknięć przy śrubach mocujących ramkę.
Najlepiej poświęcić chwilę i podgrzać całe łączenie, potem lecieć już z podważaniem. (trzeba pamiętać o 3 wkrętach na obwodzie)
Środek rozbiera się łatwo. Z racji tego że majster od odbłyśników był chory, to przetarłem je fibrą, i są jak nowe, były tylko zakurzone.
Nie rysują się.
Środki na czarno, klosz polerka i składamy.
Dobrze jest nabyć wcześniej trochę kleju.
Choć fabrycznie jest go sporo, to ja dołożyłem po obwodzie dla pewności cieką nitkę.
Przy zdjętym kloszu obejrzyjcie go dobrze, bo jest przeważnie masa małych pęknięć przy śrubach mocujących ramkę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości