Ls430 metaliczne stukanie

[chack19]

Witam wszystkich. Dzisiaj po 3 dniowym postoju w końcu odpaliłem ls'a i wybrałem się na miasto, po około 15 minutach dotarłem na miejsce. Po kolejnych 15 minutach wróciłem do samochodu z zamiarem dalszej jazdy, natomiast po odpaleniu usłyszałem dosyć głośny metaliczny dźwięk, coś jakby wiatrak uderzał o coś metalowego i częstotliwość nasilała się wraz z dodaniem gazu. Chwilę ruszyłem i przy przyśpieszaniu było słychać ten dźwięk natomiast jeśli jechałem ze stałą prędkością to dźwięk ustawał lub był bardzo cichy. Zaraz zatrzymałem się na najbliższym parkingu i najbardziej było słychać ten dźwięk przy lewym przednim kole,jakby zaraz za osłona, a przy silniku praktycznie dźwięk był niesłyszalny. Zgasiłem samochód, za chwilę odpaliłem i wszystko chodzi normalnie. Natomiast zauważyłem, że obroty silnika przy staniu na skrzyni w pozycji D lub R obroty są jakoś niskie. Wcześniej nie zwróciłem uwagi jakie te obroty były gdy nic się nie działo. Natomiast na skrzyni w pozycji P lub N są normalne, tzn utrzymują się na poziomie pierwszej kreski poniżej 1tys obr. Ktoś ma jakiś pomysł co to mogło być i dlaczego po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wróciło do normy? Pozdrawiam