[is200]pasek rozrządu

[stachulex]

150 000 km to troche za dlugo nie uwazacie ?

ja polecam wszyskim zmieniac co 100 000

[slovly]

ja jak wymieniałem w tym m-cu, przy 123tys to nie było ok 1/3 paska, wymiana z tego co wiem powinna być co 150tys lub 7lat, moje auto jest z 2003r

[ccamillo]

teoretycznie to 150tys lub 10 lat, a praktycznie to serwis powie, ze to są maksymalne okresy, a stan rozrządu należy sprawdzać w trakcie eksploatacji.

[carinus]

teoretycznie to 150tys lub 10 lat, a praktycznie to serwis powie, ze to są maksymalne okresy, a stan rozrządu należy sprawdzać w trakcie eksploatacji.

Nawet jezeli ktoś zakłada takie max. okresy to bierze za to odpowiedzialnośc i podpisuje się pod tym że wszystko wytrzyma.Nie mówimy tutaj o jednostkowym przypadku wycierania paska tylko o zjawisku masowym.Błędy konstrukcyjne dały znac o sobie.
.

[ccamillo]

ok ... ale żadna firma nie bierze odpowiedzialności za określone przez siebie okresy eksploatacji, kończy się gwarancji i maja gdzieś ... jedynie, z wielkiej laski, mogą partycypować w kosztach, jeżeli klient będzie upierdliwy.
Nieważne czy to będzie lexus, czy inny samochód, niektóre rzeczy należny sprawdzać ... na szczęście są fora, na których wymieniamy się uwagami.
Większość firm wydłuża okresy miedzy przeglądami, zmniejsza częstotliwość wymiany oleju i wszystko po to, żeby niby obniżyć koszty utrzymania samochodu, a badania czy to wszystko wytrzyma są przeprowadzane na nas i za naszą kasę.

[wswietyy]

Żeby powstała kolizyjność musieliby zmodernizowac konstrukcję głowicy lub zmienic kształt denka tłoków,a dołozenie zmiennych faz chyba nie wprowadziło az takich zmian w silniku.Takie są tylko moje przypuszczenia.

no tak to wygląda że coś musieli zmienić, albo obniżyć głowice, albo skok zaworów zwiększyć, albo wielkość, albo tłoki, bo ten silnik 1G-FE był montowany w toyocie w latach 95-97 ze sprężaniem 9,6:1 a od roku 98 ma sprężanie 10,0:1

pozdrawiam