Opinie użytkowników Lexusa NX 350h

[Emprzem]

Się śmiejecie ale za 350 awd prestige + design + tazuna + panorama + opony + spojler/chromy/progi itp wyszło mi ponad 285k ;c. I się człowiek cieszy ze jest xD! Jak za komuny (chyba, bo mnie nie było na świecie :p)
 

[NEONX]

Się śmiejecie ale za 350 awd prestige + design + tazuna + panorama + opony + spojler/chromy/progi itp wyszło mi ponad 285k ;c. I się człowiek cieszy ze jest xD! Jak za komuny (chyba, bo mnie nie było na świecie :p)
 

A piszą, że Lexusy kupują tylko emeryci

Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka

[Jacek Kon]

Ja mam jeszcze ponad 30 lat do emy. Jeśli dożyję [emoji16] No ciekawi mnie średnia wieku użytkownika NX, bo w RAV4 co spotykam to jest 60+
NX jednak mało widać…


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Emprzem]

To chyba stereotyp z czasów kiedy:
Audi to nie była droga skoda
BMW od 20 lat nie wyglada jakby miało jeden model któremu zmieniają skale żeby był troszkę większy/mniejszy
Mercedes nie był samochodową inkarnacją dyskoteki pod Kazaniem obsypaną chińskim brokatem
Volvo/Jaguar nie były chińskim szajsem
A na porsche mnie jeszcze nie stać xD

Jedyny problem lexusa dla ludzi <50 to chyba brak mocnych silników (z jakiegoś powodu ‚fajne’ auto musi mieć 300+ KM) ale jako że ekologia wchodzi mocno to powinno się zmienić bo pod względem designu/ szeroko rozumianej fajności to lexus bije na głowę konkurencje (zwłaszcza nx ).
 
 

[mcendrju]

To chyba stereotyp z czasów kiedy:
Audi to nie była droga skoda
BMW od 20 lat nie wyglada jakby miało jeden model któremu zmieniają skale żeby był troszkę większy/mniejszy
Mercedes nie był samochodową inkarnacją dyskoteki pod Kazaniem obsypaną chińskim brokatem
Volvo/Jaguar nie były chińskim szajsem
A na porsche mnie jeszcze nie stać xD

Jedyny problem lexusa dla ludzi <50 to chyba brak mocnych silników (z jakiegoś powodu ‚fajne’ auto musi mieć 300+ KM) ale jako że ekologia wchodzi mocno to powinno się zmienić bo pod względem designu/ szeroko rozumianej fajności to lexus bije na głowę konkurencje (zwłaszcza nx ).
 
 

 

Kwestia gustu co do designu, chociaż wg mnie to 90% Audi wygląda gorzej niż Skoda w środku.
Pod względem wyboru napędów i wersji nadwozia niemiecka trójca bije na głowę Lexusa. Czemu Lexus nie ma w ofercie czegoś w kombi np ES shooting brake. Czasem ciężko wybrać coś dla siebie. Ze względów transportowych to zostaje NX i RX gdzie oba mają jedne z najmniejszych bagażników w swojej klasie.
Silniki są co najwyżej wystarczające. Trochę śmieszą wersje FSport z silnikami hybrydowymi, które nie mają sportowego zacięcia (hitem to był chyba RC 300h), chyba, że nowy RX FSport.
Także no Lexa wybiera się idąc na kompromisy. Mi te auta odpowiadają cena/jakość oraz design.
No i względna bezawaryjność. Mam na myśli, że w BMW czy Audi to normalne, że silnik padnie po 50kkm w lexusie już niekoniecznie.

[odoja]

To chyba stereotyp z czasów kiedy:
Audi to nie była droga skoda
BMW od 20 lat nie wyglada jakby miało jeden model któremu zmieniają skale żeby był troszkę większy/mniejszy
Mercedes nie był samochodową inkarnacją dyskoteki pod Kazaniem obsypaną chińskim brokatem
Volvo/Jaguar nie były chińskim szajsem
A na porsche mnie jeszcze nie stać xD

Jedyny problem lexusa dla ludzi <50 to chyba brak mocnych silników (z jakiegoś powodu ‚fajne’ auto musi mieć 300+ KM) ale jako że ekologia wchodzi mocno to powinno się zmienić bo pod względem designu/ szeroko rozumianej fajności to lexus bije na głowę konkurencje (zwłaszcza nx ).
 
 



 

Kwestia gustu co do designu, chociaż wg mnie to 90% Audi wygląda gorzej niż Skoda w środku.
Pod względem wyboru napędów i wersji nadwozia niemiecka trójca bije na głowę Lexusa. Czemu Lexus nie ma w ofercie czegoś w kombi np ES shooting brake. Czasem ciężko wybrać coś dla siebie. Ze względów transportowych to zostaje NX i RX gdzie oba mają jedne z najmniejszych bagażników w swojej klasie.
Silniki są co najwyżej wystarczające. Trochę śmieszą wersje FSport z silnikami hybrydowymi, które nie mają sportowego zacięcia (hitem to był chyba RC 300h), chyba, że nowy RX FSport.
Także no Lexa wybiera się idąc na kompromisy. Mi te auta odpowiadają cena/jakość oraz design.
No i względna bezawaryjność. Mam na myśli, że w BMW czy Audi to normalne, że silnik padnie po 50kkm w lexusie już niekoniecznie.


 

Bo mieszkamy w chorej Europie...w Stanach przynajmniej mają zwykłego benzyniaka ,co prawda 4-cylidrowego,ale mają, 270 koni plus zwykła 8-biegowa skrzynia biegów. U nas zapewne normy tego nie puszczają do sprzedaży .
 Lexus po prostu ma swoją filozofie produkowania aut i tyle. Niemcy mają po "gazylion" wersji wszystkich aut,które  są i tak bliźniaczo podobne do siebie, a że ich tyle mają to być może stąd są tak awaryjne
 . Lex trzyma się kilku modeli od lat praktycznie i z brakiem awaryjności bije niemców na głowę.
 
 

[Łączkowski]

Jedyny problem lexusa dla ludzi <50 to chyba brak mocnych silników (z jakiegoś powodu ‚fajne’ auto musi mieć 300+ KM) ale jako że ekologia wchodzi mocno to powinno się zmienić bo pod względem designu/ szeroko rozumianej fajności to lexus bije na głowę konkurencje (zwłaszcza nx ).

 

No bez przesady. Może jakbyś napisał <25 lat to mogłoby to być jeszcze prawda. Ja mam 38 lat i dla mnie silnik NX 350h jest wystarczająco mocny - spod świateł lekko w mgnieniu oka ma 50 km/h więc do szczęścia mi więcej nie potrzeba. Znajomi w tej kategorii wiekowej tęż nie potrzebują jakiegoś sportowego auta. Do ścigania to są tory wyścigowe
 
 

[Nex]

Ja mam do przyspieszeń moto w garażu. Żaden samochód takich przeciążeń nie daje. A tu liczy się wygoda i niezawodność.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ghotti]

ja mam 35l i zdecydowanie nie potrzebuje 400km bo niby gdzie miałbym ich użyć ... w mieście co chwile światła na autostradzie co 500m wylatuje tir i przez 5 minut wyprzedza innego ...

[RafalWawa]

No cóż, ja jestem raczej niezadowolony z tego samochodu. Wpływ na to ma przede wszystkim wyjątkowo wadliwe oprogramowanie, bo mechanicznie samochód sprawia dobre wrażenie.

Z mechanicznych problemów mam tylko jeden i pewnie na serwisie go usuną:

1. Zgrzytanie podczas hamowania (w ostatniej fazie hamowania) / przy ruszaniu. Tak jakby gumy amortyzatora trzeszczały, chociaż na wybojach nic nie trzeszczy.

Natomiast jeżeli chodzi o błędy, które ewidentnie są związane z softwarem, to jest tego masa, tak że odechciewa się używać tego auta. To co do tej pory dało mi w kość:

1. Po wejściu do samochodu nie zawsze fotel i kierownica się przysuwają w docelowe położenie. Raz na kilka razy to nie działa.
2. Losowo, raz na kilka jazd samochodem, włącza się funkcja „Automatyczne odbl. wszystkich drzwi z użyciem funkcji odblok. powiązanej z prędkością”. Powoduje ona, że można otworzyć drzwi bez przełączania biegu na "P". To jest spoko i by mogło być jak by działało cały czas. Ale nie ma jej nigdzie w ustawieniach, i jak napisałem, włącza się losowo.
3. Co kilka dni system wylogowuje użytkownika i każe mu ponownie wpisywać hasło! Szalony absurd, co za badziew! Wylogowałem się z konta, żeby mieć z tym spokój, ale teraz za każdym razem po włączeniu samochodu pojawia się uciążliwy komunikat z informacją, że jestem wylogowany, który trzeba ręcznie wyłączyć aby używać systemu.
4. Kilkakrotnie się zdarzyło, że nie dało się uruchomić samochodu - ikona READY się nie zapalała, pomimo że karta vodafone była aktywna.
5. Zdarza się, że z samochodu nie da się wysiąść! Trzeba wtedy użyć awaryjnego mechanicznego otwierania drzwi. Dzieje się tak, jeżeli przez dłuższy czas samochód jest włączony w trybie „akcesoria” i ktoś przebywa w środku.
6. Przy zaśnieżeniu przodu samochodu, pojawia się komunikat o wyłączeniu radaru. OK, niech się pojawia, problem w tym że nie da się go wyłączyć - po zamknięciu komunikatu, po kilku sekundach pojawia się kolejny i tak w kółko, zasłaniając informacje na wyświetlaczu.
7. „Hej Lexus” bardzo często nie działa, zwracając informację „nie można przetworzyć komunikatu”. Bardzo często jest wtedy informacja, że „połączenie internetowe niedostępne” (w centrum miasta gdzie nie ma żadnych problemów z zasięgiem sieci komórkowej)
8. Samochód nie włącza świateł mijania podczas deszczu (ale czujnik deszczu działa prawidłowo i prawidłowo steruje pracą wycieraczek)
9. Samochód śledzi gdzie i kiedy jeździcie i wysyła te dane na serwery Toyoty. Bardzo to niebezpieczne, pozwala poznać wasze zachowania i tryb życia. Wyciek tych informacji jest tylko kwestią czasu. Można oczywiście wyłączyć to śledzenie, ale wtedy "za każdym razem po włączeniu samochodu pojawia się uciążliwy komunikat z informacją, że niektóre funkcje są nieaktywne, który trzeba ręcznie wyłączyć aby używać systemu" (tak więc obecnie po każdym uruchomieniu samochodu mam już dwa komunikaty do wyłączenia, zanim coś będę mógł kliknąć w systemie).
10. Samochód nie pamięta ostatniego ustawienia funkcji AutoHold, przez co w zasadzie jest ona nieprzydatna. Żeby było śmieszniej pamięta nawet na drugi dzień ustawienie podgrzewania foteli czy kierownicy.

Jeżeli jakaś aktualizacja w najbliższym czasie tego nie naprawi, to raczej na stałe zniechęcę się do tej marki. Zamiast po prostu wsiąść i jechać, to muszę się użerać z głupimi problemami.

PS. Ładowanie iPhone'a działa prawidłowo

 
 
 


 

as 1 - nic ci nie pomogą, to typowy efkt uboczny pracy hamulców hybrydy Toyoty: przede wszystkim hamowanie odzyskowe ( elektrodynamiczne - bez użycia klocków i tarcz), a dopiero pod koniec załączająskię klocki - i to właśnie słyszysz.
ad "drugie 1" - tak, raz mi się to zdarzyło, potem jużsię nie powtórzyło więc nie wiem czy to problem
ad 2. Masz coś pokopane w ustawieniach - można sobie ustawić tak jak sięchce odblokowywanie drzwi  (u mnie mają się odblokowywać właśnie jak włączę P  - i to działa - nie miałem przypadku by nie zadziałało
ad 3. Zaktualizuj system - miałem tak na początku, ale po aktualizacji ( chyba w styczniu czy lutym) problemu nie ma - zawsze się loguje poprawnie
ad 4. Też tak miałem, wymieniłem baterię w płytce vodafone i od tego czasu ( czyli jakieś 2mce temu) problem ani razu nie wystąpił
ad 5 no tego jeszcze nie ćwiczyłem - ale też i nie siedziałem nigdy długo w aucie w trybie "akcesoria" - ten tryb grozi rozładowaniem aku 12V - więc jeśli siedzę dłużej w aucie i potrzebuję prądu, to zawsze na "ready"
ad 6 to prawda, potwierdzam, i jest to wk...ące - gd trafiła mi się jazda w śnieżycy musiałem zjechać na MOPa i tam oczyścić radar + czujniki, tyle że na niewiele to się zdało bo zaraz znów się zapchało w trakcie jazdy. To jest zdecydowanie wada
ad 7 Tu też potwierdzam problemy - choć raczej nie są one związane z zasięgiem netu - raczej z zajętością procesora obsługującego system ( takie jest moje wrażenie). To jest moim zdaniem do ogarnięcia softem, więc któryś upgrade powinien to rozwiązać
ad 8. To też wada, i niestety ale nie tylko lexusa ( w Volvo miałem ten sam problem, ale obserwując ulice to nie wiem czy jakieś auto sobie dobrze z tym radzi - większość nowszych aut jeździ w deszczu na dziennych (chyba że zrobi się dość ciemno). Gorzej że w lexusie nie mam żadnej kontrolki a ni innej informacji o tym jakie światła są włączone - więc nie wiem czy przełączył czy nie. Trzeba ręcznie włączać mijania jak się jedzie w deszczu. Prosta kontrolka z informacją byłaby to bardzo pomocna ( w volvo też takiej nie miałem)
ad 9. A czy któreś współczesne auto nie przesyła takich danych? Śledzi nas tyle różnych urządzeń że szczerze mówiąc przestałem na to zwracać uwagę by nie zwariować
ad 10. Potwierdzam - nie pamięta. Ale też i nie lubię tego używać - wolę trzymać nogę na hamulcu, więc nie jest to dla mnie problem

Oczywiście każdy ma swoje punkty wrażliwe, ale nie wiem czy znalazłbym auto które nie ma żadnych wad i wszystko działa tak jak bym chciał. Osobiście - wyżej sobie cenię to że nie muszę składać nieplanowanych wizyt w serwicie, albo być zaskakiwanym podczas przeglądów w stylu "paaanie, klocki i tarcze przód i tył do wymiany, razem ekstra 5kzł", niż to że mi si się czaem jakaś bzdura pojawi - bzdura bez znaczenia na możliwość dojechania do celu i powrotu. 
Większą wadą tego auta dla mnie jest system zabezpieczenia:
11) jest to że ma niekodowaną i nie weryfikującą odległości klucza od samochodu transmisję danych do otwarcia auta ( co umożliwia jej przechwycenie) oraz że wykorzystuje kody łatwe do złamania / odkodowania, zamiast stosować algorytmy kodowania nie będące funkcją ( co uniemożliwiłoby użycie gameboya),
12) nie można wyłączyć keyless z pozycji samochodu - tak by szarpanie za klamkę nie powodowało żadnej transmisji danych - co uniemożliwiłoby dekodowanie klucza przez gameboya ( wystarczyłoby sobie wyłączyć jak się zostawia auto w niepewnym miejscu), lub odwrócenie procesu - kluczyk wysyła sygnał który - jeśli jest poprawny - "budzi" auto, a jeśli niepoprawny, auto nie reaguje ( + na kluczyku możliwość wyłączenia go) - taka trochę symulacja naciśnięcia przycisku otwarcia drzwi np co  5 sek