MDU wrote: ↑5 Sep 2023, o 22:27
Booster Beasus 100000mA obowiązkowy na pokładzie Nx na to wyglada
To jest jakiś promil użytkowników NX, 90% kupujących auta w ogóle nie wchodzi na żadne fora , tylko jeździ, a jak się coś stanie to ASO, nie widzę sensu za bardzo kupowania tego, dla "kilku" filmików i tekstów na internecie. Choć za niedługo sam doświadczę tego, choć u mnie auto dłużej niż 3 dni nigdy nie stoi, aawireless będę miał podpięte zawsze to się okaże. Ale żadnego boostera kupował nie będę dopóki nie doświadczę braku reakcji po przyciśnięciu start. Nie ma co popadać w stany lękowe .
MDU wrote: ↑5 Sep 2023, o 22:27
Booster Beasus 100000mA obowiązkowy na pokładzie Nx na to wyglada
To jest jakiś promil użytkowników NX, 90% kupujących auta w ogóle nie wchodzi na żadne fora , tylko jeździ, a jak się coś stanie to ASO, nie widzę sensu za bardzo kupowania tego, dla "kilku" filmików i tekstów na internecie. Choć za niedługo sam doświadczę tego, choć u mnie auto dłużej niż 3 dni nigdy nie stoi, aawireless będę miał podpięte zawsze to się okaże. Ale żadnego boostera kupował nie będę dopóki nie doświadczę braku reakcji po przyciśnięciu start. Nie ma co popadać w stany lękowe .
Tak właśnie jest - ignoranci to najbardziej szczęśliwi ludzie. Podstawowe kryterium czy booster kupować czy nie to to czy się jeździ czy nie. Prawidłowo działający system i dobry akumulator nie będą zaskakiwać przy codziennej jeździe, ale nie na krótkich odcinkach. Minimalna inwestycja, która neutralizuje stany lękowe, to woltomierz do gniazda zapalniczki.
MDU wrote: ↑5 Sep 2023, o 22:27
Booster Beasus 100000mA obowiązkowy na pokładzie Nx na to wyglada
To jest jakiś promil użytkowników NX, 90% kupujących auta w ogóle nie wchodzi na żadne fora , tylko jeździ, a jak się coś stanie to ASO, nie widzę sensu za bardzo kupowania tego, dla "kilku" filmików i tekstów na internecie. Choć za niedługo sam doświadczę tego, choć u mnie auto dłużej niż 3 dni nigdy nie stoi, aawireless będę miał podpięte zawsze to się okaże. Ale żadnego boostera kupował nie będę dopóki nie doświadczę braku reakcji po przyciśnięciu start. Nie ma co popadać w stany lękowe .
Tak właśnie jest - ignoranci to najbardziej szczęśliwi ludzie. Podstawowe kryterium czy booster kupować czy nie to to czy się jeździ czy nie. Prawidłowo działający system i dobry akumulator nie będą zaskakiwać przy codziennej jeździe, ale nie na krótkich odcinkach. Minimalna inwestycja, która neutralizuje stany lękowe, to woltomierz do gniazda zapalniczki.
Nie mam ochoty nabijać kabzy nad programowo producentom aku, to nie jest ignorancja, po prostu świadomy wybór. Przeczesałem internet i to jest promil użytkowników mających z tym problem względem wszystkich NX jakie jeżdżą po drogach, wyleczyłem się onetowych informacji odnośnie wielu rzeczy. Aczkolwiek posłucham kolegi,nie ignoranta i zaopatrzę się w woltomierz. Czemu nie, może się faktycznie przydać.
To jest jakiś promil użytkowników NX, 90% kupujących auta w ogóle nie wchodzi na żadne fora , tylko jeździ, a jak się coś stanie to ASO, nie widzę sensu za bardzo kupowania tego, dla "kilku" filmików i tekstów na internecie. Choć za niedługo sam doświadczę tego, choć u mnie auto dłużej niż 3 dni nigdy nie stoi, aawireless będę miał podpięte zawsze to się okaże. Ale żadnego boostera kupował nie będę dopóki nie doświadczę braku reakcji po przyciśnięciu start. Nie ma co popadać w stany lękowe .
Tak właśnie jest - ignoranci to najbardziej szczęśliwi ludzie. Podstawowe kryterium czy booster kupować czy nie to to czy się jeździ czy nie. Prawidłowo działający system i dobry akumulator nie będą zaskakiwać przy codziennej jeździe, ale nie na krótkich odcinkach. Minimalna inwestycja, która neutralizuje stany lękowe, to woltomierz do gniazda zapalniczki.
Nie mam ochoty nabijać kabzy nad programowo producentom aku, to nie jest ignorancja, po prostu świadomy wybór. Przeczesałem internet i to jest promil użytkowników mających z tym problem względem wszystkich NX jakie jeżdżą po drogach, wyleczyłem się onetowych informacji odnośnie wielu rzeczy. Aczkolwiek posłucham kolegi,nie ignoranta i zaopatrzę się w woltomierz. Czemu nie, może się faktycznie przydać.
SORRY, nie Ciebie uważałem za ignoranta, ale te 90%, o których pisałeś - z kontekstu powinno to wynikać, ale skoro nie to SORRY AGAIN.
Ampersand wrote: ↑6 Sep 2023, o 06:05
Wg mnie powinien się naładować w pełni na takiej trasie ale z moich obserwacji wynika, że tak się nie dzieje. Ewentualnie naładował się do pełna a przez noc spadł do 12.09V Nie wiem jak się to ma do urządzeń, które posiadam i były w użyciu w trakcie jazdy czyli kamera i AAWireless. Booster zakupiłem jak się dowiedziałem o przypadkach innych użytkowników w odniesieniu do aku.
Niestety nie. Około 11.80V przed wyjazdem odpowiada około 35% naładowania aku, czyli aku stracił ze swojej 60Ah nominalnej pojemności 0.65x60 = 39Ah. Generalne zalecenia są takie, że standardowe ładowanie aku powinno być max prądem = 0.1 jego pojemności, czyli 6A. 39Ah / 6A = 6.5h godzin ładowania, podczas którego napięcie na aku jest > 14.3V. Gdyby przyjąć, że DC/DC ładuje prądem 12A (akceptowalne, ale skracające życie aku) to czas ładowania = 3.25h i przez ten czas monitorowane napięcie na aku musi być > 14.5V.
Gdyby naładował się na 100% i spadł do 12.09V przez noc ze względu na dodatkowe obciążenia innymi urządzeniami to po 24h, a na 100% po dwóch dniach samochód by nie odpalił. Jeżeli odpalił po 11 dniach nieużywania to wniosek jest oczywisty.
Booster na pokładzie tak, ale jakiej firmy to zależy od tego czy ktoś jest pokerowcem czy nie.
Wynika z tego, że godzinna jazda po dłuższym postoju nie doładuje aku w pełni. To by wyjaśniało zjawisko. Nie będę jednak jeździł bez celu godzinami po to by go go w pełni naładować. Pozostaje z tym żyć. Te 200km zajęło mi ok 2,5h więc pewnie to za mało na pełne naładowanie.
MDU wrote: ↑5 Sep 2023, o 22:27
Booster Beasus 100000mA obowiązkowy na pokładzie Nx na to wyglada
To jest jakiś promil użytkowników NX, 90% kupujących auta w ogóle nie wchodzi na żadne fora , tylko jeździ, a jak się coś stanie to ASO, nie widzę sensu za bardzo kupowania tego, dla "kilku" filmików i tekstów na internecie. Choć za niedługo sam doświadczę tego, choć u mnie auto dłużej niż 3 dni nigdy nie stoi, aawireless będę miał podpięte zawsze to się okaże. Ale żadnego boostera kupował nie będę dopóki nie doświadczę braku reakcji po przyciśnięciu start. Nie ma co popadać w stany lękowe .
Stanów lękowych nie mam. Ze względu na sposób używania auta zdecydowałem się na zakup (dokładnie ten Beasus 100000mA). Inna sprawa czy zadziała kiedy będzie trzeba. Co byś powiedział gdy reakcji na start nie ma 1000 km od domu? Każdy robi jak uważa.
Ampersand wrote: ↑6 Sep 2023, o 06:05
Wg mnie powinien się naładować w pełni na takiej trasie ale z moich obserwacji wynika, że tak się nie dzieje. Ewentualnie naładował się do pełna a przez noc spadł do 12.09V Nie wiem jak się to ma do urządzeń, które posiadam i były w użyciu w trakcie jazdy czyli kamera i AAWireless. Booster zakupiłem jak się dowiedziałem o przypadkach innych użytkowników w odniesieniu do aku.
Niestety nie. Około 11.80V przed wyjazdem odpowiada około 35% naładowania aku, czyli aku stracił ze swojej 60Ah nominalnej pojemności 0.65x60 = 39Ah. Generalne zalecenia są takie, że standardowe ładowanie aku powinno być max prądem = 0.1 jego pojemności, czyli 6A. 39Ah / 6A = 6.5h godzin ładowania, podczas którego napięcie na aku jest > 14.3V. Gdyby przyjąć, że DC/DC ładuje prądem 12A (akceptowalne, ale skracające życie aku) to czas ładowania = 3.25h i przez ten czas monitorowane napięcie na aku musi być > 14.5V.
Gdyby naładował się na 100% i spadł do 12.09V przez noc ze względu na dodatkowe obciążenia innymi urządzeniami to po 24h, a na 100% po dwóch dniach samochód by nie odpalił. Jeżeli odpalił po 11 dniach nieużywania to wniosek jest oczywisty.
Booster na pokładzie tak, ale jakiej firmy to zależy od tego czy ktoś jest pokerowcem czy nie.
Wynika z tego, że godzinna jazda po dłuższym postoju nie doładuje aku w pełni. To by wyjaśniało zjawisko. Nie będę jednak jeździł bez celu godzinami po to by go go w pełni naładować. Pozostaje z tym żyć. Te 200km zajęło mi ok 2,5h więc pewnie to za mało na pełne naładowanie.
MDU wrote: ↑5 Sep 2023, o 22:27
Booster Beasus 100000mA obowiązkowy na pokładzie Nx na to wyglada
To jest jakiś promil użytkowników NX, 90% kupujących auta w ogóle nie wchodzi na żadne fora , tylko jeździ, a jak się coś stanie to ASO, nie widzę sensu za bardzo kupowania tego, dla "kilku" filmików i tekstów na internecie. Choć za niedługo sam doświadczę tego, choć u mnie auto dłużej niż 3 dni nigdy nie stoi, aawireless będę miał podpięte zawsze to się okaże. Ale żadnego boostera kupował nie będę dopóki nie doświadczę braku reakcji po przyciśnięciu start. Nie ma co popadać w stany lękowe .
Stanów lękowych nie mam. Ze względu na sposób używania auta zdecydowałem się na zakup (dokładnie ten Beasus 100000mA). Inna sprawa czy zadziała kiedy będzie trzeba. Co byś powiedział gdy reakcji na start nie ma 1000 km od domu? Każdy robi jak uważa.
2.5h byłoby 25% doładowaniem, GDYBY DC/DC przez cały czas ładował "pełnym" prądem - niestety nie ładuje. Teoretycznie wystarczy uruchomić na READY i postawić na np. 1h na P. Teoretycznie, ponieważ praktycznie prąd ładowania spada, tak jak w czasie jazdy, i nie ma to sensu. Rozwiązaniem jest dobra ładowarka - chodzi o bezpieczne ładowanie bez przepięć.
Beasus ma 100A lub jak kto woli 100000mA, czy to wystarczy zależy od stopnia naładowania Beasus-a i rozładowania 12V aku, choć przy b. dużym rozładowaniu nie jest to już istotne. 12V aku w NX ma CCA 345A (nowy aku nie może mieć mniej) i te 100A Beasus-a może nie wystarczyć, ale jest to gdybanie. Kable do odpalenia z innego samochodu (NIE hybrydy) nie zajmują dużo miejsca, a mogą się przydać.
nexus350 wrote: ↑6 Sep 2023, o 11:28
Tak właśnie jest - ignoranci to najbardziej szczęśliwi ludzie. Podstawowe kryterium czy booster kupować czy nie to to czy się jeździ czy nie. Prawidłowo działający system i dobry akumulator nie będą zaskakiwać przy codziennej jeździe, ale nie na krótkich odcinkach. Minimalna inwestycja, która neutralizuje stany lękowe, to woltomierz do gniazda zapalniczki.
Nie mam ochoty nabijać kabzy nad programowo producentom aku, to nie jest ignorancja, po prostu świadomy wybór. Przeczesałem internet i to jest promil użytkowników mających z tym problem względem wszystkich NX jakie jeżdżą po drogach, wyleczyłem się onetowych informacji odnośnie wielu rzeczy. Aczkolwiek posłucham kolegi,nie ignoranta i zaopatrzę się w woltomierz. Czemu nie, może się faktycznie przydać.
SORRY, nie Ciebie uważałem za ignoranta, ale te 90%, o których pisałeś - z kontekstu powinno to wynikać, ale skoro nie to SORRY AGAIN.
Przepraszam, musiałem nadinterpretować Twoją wypowiedź :)moja wina. Oczywiście mądrych słów warto posłuchać. Jak coś będzie nie tak,to będę działał
odoja wrote: ↑6 Sep 2023, o 12:06
Nie mam ochoty nabijać kabzy nad programowo producentom aku, to nie jest ignorancja, po prostu świadomy wybór. Przeczesałem internet i to jest promil użytkowników mających z tym problem względem wszystkich NX jakie jeżdżą po drogach, wyleczyłem się onetowych informacji odnośnie wielu rzeczy. Aczkolwiek posłucham kolegi,nie ignoranta i zaopatrzę się w woltomierz. Czemu nie, może się faktycznie przydać.
SORRY, nie Ciebie uważałem za ignoranta, ale te 90%, o których pisałeś - z kontekstu powinno to wynikać, ale skoro nie to SORRY AGAIN.
Przepraszam, musiałem nadinterpretować Twoją wypowiedź :)moja wina. Oczywiście mądrych słów warto posłuchać. Jak coś będzie nie tak,to będę działał