Nie jestem specem od automatów ale przyczyn czemu Twoje auto nie idzie może być dużo. W moim SC jest co prawda manula ale przykład mojego auta pokazuje że 15 letni samochód może stracić jakieś 2 sekundy

fabryka u mnie 6,8s testy pokazały że jak go kupiłem łapałem 8 z lekkim hakiem, teraz po wymianie filtrów, świec, wyrzuceniu katalizatora i kuracji odchudzającej zszedłem do 6,2 z czego jestem zadowolony bo tyle ma fabrycznie Impreza WRX. Tak więc jak widać przyczyna może być nie jedna ale pewnie masz tu doczynienie z sumą czynników:
- filtr powietrza
- przepustnica się "nie dootwiera"
- kompresja na cylindrach
- świece
- stary katalizator
- zapieczony zacisk hamulcowy (zdarza się i tak

)
- nieseryjne koła - większa felga, często cięższa obniża osiągi auta
- ciśnienie w oponach - im mniejsze tym wieksze opory toczenia, ale za duże spowoduje Ci obniżenie trakcji na starcie więc trzeba dmuchać odpowiednio
- temperatura otoczenia (zakładam że to teraz mierzyłeś to akurat na Twoją korzyść wiec wykluczamy)
- nawierzchnia - jak mierzyłem u siebie (wielokrotne pomiary) to rodzaj nawierzchni robił mi różnice około 0,2-0,3s - po prostu na starcie trzeba mieć trakcje
- Twój zły start czyli: nie wiem na ile dobrze umiesz ruszyć automatem i jakie tryby ma skrzynia biegów w LS400 ale to może mieć duże znaczenie kiedy np. ruszysz ze zbyt niskich obrotów
- no i ostatnia rzecz chyba najważniejsza i której mnie uczono na studiach - błędy pomiarowe

czyli błąd wskazania liczników (prędkościomierz i stoper), błąd osoby wykonującej pomiar stoperem
Pewnie jest wiecej ale tu są te które na szybko przyszły mi do głowy