[SC 300/400] hamulce i mega ZONK przy badaniu technicznym
- Ralfx
- Lex Master
- Posty: 1547
- Rejestracja: 3 paź 2010, o 03:56
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
[SC 300/400] hamulce i mega ZONK przy badaniu technicznym
To co mnie dzisiaj spotkało to już jakiś totalny abstrakt. Jako że dziś kończy mi sie ważność badania technicznego wybrałem sie po pieczątkę. W pewnym momencie mi szczęka opadła.
Okazało sie że mój Lexus ma zero hamowania na tylnej osi. Hamulec bierze tylko na przód. Nawet nie wiedziałem co im powiedzieć tylko pokornie przyjąłem kartke na której jest napisane że auto nie spełnia wymogów.
Teraz zacznie sie grzebanie w układzie hamulcowym. Jeśli ktoś juz miał podobną akcje chętnie posłucham. Dzwoniłem do poprzedniego właściciela żeby zapytać czy przypadkiem nie robił zaworu odcinającego tylne hamulce do zabawy i palenia gumy, ale twierdzi że wcześniej nic takiego nie było. Skoro już jedna możliwośc została odrzucona to wiem już że to jest dość poważna usterka.
Ile mogłem tak jeździć nie wiem. Może pół miesiąca może cały miesiąc. Tłumaczyło by to też dlaczego zawsze mam tak nagrzane przednie hamulce. Jeśli muszą one obsłużyć cały samochód, a tył gdzie jest zapewne około 30-40% siły hamowania zrobił sobie wolne.
Oprócz tego przyczepiono mi się do tego że świeci sie błąd airbaga. To akurat uwazam za idiotyzm bo poduszki powietrzne nie są obowiązkowym wyposażeniem na drodze. To nie katalizator kurde :/
Trzymajcie za mnie kciuki bo jak mi przód wysiądzie w trakcie jazdy to będzie dopiero zabawa
Okazało sie że mój Lexus ma zero hamowania na tylnej osi. Hamulec bierze tylko na przód. Nawet nie wiedziałem co im powiedzieć tylko pokornie przyjąłem kartke na której jest napisane że auto nie spełnia wymogów.
Teraz zacznie sie grzebanie w układzie hamulcowym. Jeśli ktoś juz miał podobną akcje chętnie posłucham. Dzwoniłem do poprzedniego właściciela żeby zapytać czy przypadkiem nie robił zaworu odcinającego tylne hamulce do zabawy i palenia gumy, ale twierdzi że wcześniej nic takiego nie było. Skoro już jedna możliwośc została odrzucona to wiem już że to jest dość poważna usterka.
Ile mogłem tak jeździć nie wiem. Może pół miesiąca może cały miesiąc. Tłumaczyło by to też dlaczego zawsze mam tak nagrzane przednie hamulce. Jeśli muszą one obsłużyć cały samochód, a tył gdzie jest zapewne około 30-40% siły hamowania zrobił sobie wolne.
Oprócz tego przyczepiono mi się do tego że świeci sie błąd airbaga. To akurat uwazam za idiotyzm bo poduszki powietrzne nie są obowiązkowym wyposażeniem na drodze. To nie katalizator kurde :/
Trzymajcie za mnie kciuki bo jak mi przód wysiądzie w trakcie jazdy to będzie dopiero zabawa
Dołącz do Lexus-Forum na facebook.com/lexus-forum
-
- Lex Master
- Posty: 2643
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:07
- Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
- Skąd:: Sosnowiec, Będzin
- Lokalizacja: Sosnowiec, Będzin
- Kontakt:
Re: Hamulce i mega ZONK przy badaniu technicznym
Mysle żebys rozebrał tylne zaciski moze niegdy nie byly czyszone i tloczki sa zapieczone sprawdź tez odpowietrzenie tylnych hamulcow moze to tez byc przyczyna
Re: Hamulce i mega ZONK przy badaniu technicznym
to nie będzie zabawa tylko the flintstones-mobil , a tak poważnie radze to jak najszybciej ogarnąćRalfx pisze:Dzwoniłem do poprzedniego właściciela żeby zapytać czy przypadkiem nie robił zaworu odcinającego tylne hamulce do zabawy i palenia gumy, ale twierdzi że wcześniej nic takiego nie było. Skoro już jedna możliwośc została odrzucona to wiem już że to jest dość poważna usterka.
- czaplon
- Lex user
- Posty: 134
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:33
- Model Lexusa: IS 200
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Hamulce i mega ZONK przy badaniu technicznym
Z własnego doświadczenia sprawdziłbym :
1) czy nie są zapieczone tłoczki w zaciskach (są zestawy naprawcze, przynajmniej do IS200) - wtedy mogłoby nierówno hamować/wcale tylko że dziwne że w obydwu kołach na raz
2) jeżeli posypał się reduktor siły hamowania (to piszę na podstawie doświadczeń z CRX) - takie małe ustrojstwo rozdzielające płyn hamulcowy przód tył - często jest to taka zwężka na przewodzie, i mogło się zapchać syfem z płynu??
Więcej pomysłów na razie nie mam
Pozdrawiam
1) czy nie są zapieczone tłoczki w zaciskach (są zestawy naprawcze, przynajmniej do IS200) - wtedy mogłoby nierówno hamować/wcale tylko że dziwne że w obydwu kołach na raz
2) jeżeli posypał się reduktor siły hamowania (to piszę na podstawie doświadczeń z CRX) - takie małe ustrojstwo rozdzielające płyn hamulcowy przód tył - często jest to taka zwężka na przewodzie, i mogło się zapchać syfem z płynu??
Więcej pomysłów na razie nie mam
Pozdrawiam
- Ralfx
- Lex Master
- Posty: 1547
- Rejestracja: 3 paź 2010, o 03:56
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hamulce i mega ZONK przy badaniu technicznym
Dziwne gdyby sam tył się zapowietrzył Auto było 2 miesiące temu na podobnym przeglądzie i wtedy było ok. Podejrzewam nawet pewien moment załamania. Któregoś razu jak jechałem to pedał mi wskoczył prawie w podloge. Byłem wtedy bardzo zdziwiony bo wczesniej trzymał sie na górze. Od tamtej pory tak zostało i ma to na 100% związek z niehamującym tyłem.
Podejrzewam to co pisze czaplon w pkt. 2. Jest to najbardziej prawdopodobne czemu by nie działał tył a działa przód, tłumaczy czemu stąło sie to nagle i czemu co 10 raz hamulce nieznacznie reagują na wciskanie pedału.
Podejrzewam to co pisze czaplon w pkt. 2. Jest to najbardziej prawdopodobne czemu by nie działał tył a działa przód, tłumaczy czemu stąło sie to nagle i czemu co 10 raz hamulce nieznacznie reagują na wciskanie pedału.
Dołącz do Lexus-Forum na facebook.com/lexus-forum
- janasek
- Lex Master
- Posty: 1516
- Rejestracja: 3 paź 2010, o 15:21
- Model Lexusa: SC 400
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Hamulce i mega ZONK przy badaniu technicznym
Ralfx, kartkę dostaleś od diagnosty, ale mam nadzieję, że nie dałeś sobie zabrać dowodu. Bo potem jest trochę latania...
Luxusem jadę...
- Ralfx
- Lex Master
- Posty: 1547
- Rejestracja: 3 paź 2010, o 03:56
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hamulce i mega ZONK przy badaniu technicznym
Nie no oni dowodu nie zabierają. Nie wydaje mi się żeby mieli do tego prawo. Policja owszem może. Od jutra już mam nieważną pieczątkę, a mój mechanik powiedział że ma pełny plac teraz
Dołącz do Lexus-Forum na facebook.com/lexus-forum
- klexus
- Lex Master
- Posty: 1713
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:01
- Model Lexusa: GS 300
- Skąd:: Silesia
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: [SC 300/400] hamulce i mega ZONK przy badaniu techniczny
pogoda dopisuje, proponuje lewarek koło na bok, i teraz jaki jest tam ten zacisk da rade wywalić klocki bez użycia klucza, wtedy było by łatwiej bo mozna zablokować jeden tłoczek i pompowć hamulcem i patrzeć czy wyłazi tloczek, a jak nie to tzw zacisk stolarski . i przy pomocy tego rozruszać tłoczek.
UWAGA!!! NIE WYCISKAĆ ZA DUŻO TŁOCZKA BO JAK WYPADNIE MOGĄ BYĆ NIEZŁE JAJA, chyba ze masz pojecie na minimalnym poziomie o mechanice to dasz rade:)
Nie marnował bym czasu tylko zobaczył bym co jest grane
UWAGA!!! NIE WYCISKAĆ ZA DUŻO TŁOCZKA BO JAK WYPADNIE MOGĄ BYĆ NIEZŁE JAJA, chyba ze masz pojecie na minimalnym poziomie o mechanice to dasz rade:)
Nie marnował bym czasu tylko zobaczył bym co jest grane
- Ralfx
- Lex Master
- Posty: 1547
- Rejestracja: 3 paź 2010, o 03:56
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: [SC 300/400] hamulce i mega ZONK przy badaniu techniczny
Dziś podniosłem auto (cały czas na kobyłkach stoi) i chciałem się zabrać za zdjemowanie zacisków i małą regenerację. Zrezygnować musiałem z tego względu że wszystkie śruby nie chciały ruszyć nawet przy użyciu krótkiej rurki do przedłużenia klucza. Odpuszczam sobie. Nie jestem zawodowym mechanikiem i nie bede na siłę sie prosić o nieszczęście ;p to są hamulce a ja sie średnio znam wolę to zostawić profesjonalistom. Jeśli wszechświat daje mi znaki i nie chce żebym odkręcał te śruby to znaczy że mam tego nie ruszać
Dołącz do Lexus-Forum na facebook.com/lexus-forum
- czaplon
- Lex user
- Posty: 134
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:33
- Model Lexusa: IS 200
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: [SC 300/400] hamulce i mega ZONK przy badaniu techniczny
Dobra strona tego zdarzenia jest taka, że jeżeli same śruby są tak pozapiekane, to może wina leży po stronie tłoczków - regeneracja nie jest ani skomplikowana ani droga
Ja dziś wymieniłem komplet klocków na całe auto - poszło bez problemu
Pozdrawiam
Ja dziś wymieniłem komplet klocków na całe auto - poszło bez problemu
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości