[is200] UWAGA pęknięty drążek stabilizatora

ODPOWIEDZ
grucha2666
Lex Driver
Posty: 457
Rejestracja: 6 maja 2012, o 22:53
Model Lexusa: IS 300
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

[is200] UWAGA pęknięty drążek stabilizatora

Post autor: grucha2666 »

Witam, mam taki problem: od rdzy mam pęknięty drążek stabilizatora jak na zdjęciu i czy mogę jeździć (góra tydzień czasu- w poniedziałek do pracy muszę jechać) i co się może stać jak pęknie w czasie jazdy? mechanik powiedział mi że nic strasznego bo on tylko wspomaga. jakie jest wasze zdanie? drążek jest pękniety tylko w tym miejscu
p.s drążek pękł od rdzy która jest wynikiem KLIMATYZACJI, woda od klimy kapie dokładnie na miejsce korozji...

http://imageshack.us/f/526/20120714048.jpg/
Awatar użytkownika
michalm320
Lex Master
Posty: 1249
Rejestracja: 20 lip 2011, o 21:20
Model Lexusa: Celica VII
Skąd:: Tomaszów Maz./Turek
Kontakt:

Re: UWAGA pęknięty drążek stabilizatora

Post autor: michalm320 »

Jak pęknie do końca to będzie Ci tłukło pod autem. Wolałbym go zdjąć i po prostu delikatnie jechać
Obrazek
Awatar użytkownika
Mariano
Lex user
Posty: 152
Rejestracja: 23 paź 2011, o 19:05
Model Lexusa: Był IS200 jest GS430
Skąd:: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: UWAGA pęknięty drążek stabilizatora

Post autor: Mariano »

ja wręcz przeciwnie bym go nie zdejmował i podzielam słowa mechanika....swoja droga pierwszy raz w życiu coś takiego widzę...jak go zdejmie to łączniki będą bezwładne całkiem...póki coś trzyma się to chociaż od łącznika do gum....
DIESEL AUTORYZOWANY SERWIS DELPHI, NAPRAWY UKŁADÓW WTRYSKOWYCH DIESEL WSZYSTKICH MAREK
Awatar użytkownika
michalm320
Lex Master
Posty: 1249
Rejestracja: 20 lip 2011, o 21:20
Model Lexusa: Celica VII
Skąd:: Tomaszów Maz./Turek
Kontakt:

Re: UWAGA pęknięty drążek stabilizatora

Post autor: michalm320 »

Wiadomo że jak zdemontować to razem z łącznikami i podporami
Obrazek
grucha2666
Lex Driver
Posty: 457
Rejestracja: 6 maja 2012, o 22:53
Model Lexusa: IS 300
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: UWAGA pęknięty drążek stabilizatora

Post autor: grucha2666 »

mam takie pytanie: czy taki drążek powinien pasować: http://moto.allegro.pl/stabilizator-dra ... 96819.html
ile może kosztować w ASO?
ile powininen mechanik mi zaśpiewać za wymiane jak będę miał już swoją część?
czy muszę robić zbieżność po wymianie?
dzisiaj mechanik mi powiedział że warto wymienić tuleje przy wahaczach czy robić to od razu czy to zupełnie inna robota i tulei nie będzie ruszać podczas wymiany drążka? (wolałbym ze wzgledów finansowych z tulejami poczekać- ale jak ma je przy okazji zdejmować)?
pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
Mariano
Lex user
Posty: 152
Rejestracja: 23 paź 2011, o 19:05
Model Lexusa: Był IS200 jest GS430
Skąd:: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: UWAGA pęknięty drążek stabilizatora

Post autor: Mariano »

raczej nie występowało kilka rodzai więc powinien pasować
aso okolice 1000zł
zbieżności nie trzeba - chyba, że trzeba coś więcej rozbierać nie wiem czy nie zrzucać zawieszenia to musiałby ktoś powiedzieć :/
chodziło zapewne o gumy na drązku stabilizatora...jeżeli mają choćby najmniejszy luz....myślę, że warto koszt jednej ok 50 zł ori
DIESEL AUTORYZOWANY SERWIS DELPHI, NAPRAWY UKŁADÓW WTRYSKOWYCH DIESEL WSZYSTKICH MAREK
grucha2666
Lex Driver
Posty: 457
Rejestracja: 6 maja 2012, o 22:53
Model Lexusa: IS 300
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: UWAGA pęknięty drążek stabilizatora

Post autor: grucha2666 »

okazało się że pęknięta część to: SANKI WSPORNIK SILNIKA jak na aukcji: http://moto.allegro.pl/lexus-is200-is-2 ... 32082.html
w przyszłym tygodniu będę zmieniać.
mam też takie pytanie: mam automat i jak wrzucam bieg D to straszie wolno mi samochód jedzie bez dotykania gazu, to normalne? czy zaciski mogą lekko trzymać? inna sprawa że delikatnie piszczą mi hamulce jak wolno się toczę i przyhamuwuję.
Awatar użytkownika
janasek
Lex Master
Posty: 1516
Rejestracja: 3 paź 2010, o 15:21
Model Lexusa: SC 400
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: UWAGA pęknięty drążek stabilizatora

Post autor: janasek »

Ja bym z uszkodzonymi sankami nie jeździł, niech się wygną w tym miejscu jak trafisz na jakąś dziurę, auto zacznie ściągac i tragedia gotowa. Przeciez krzywe sanki, destabilizuja cały pojad, ato ściąga, ani to komfortowa jazda, ani bezpieczna.

Co do automatu: prawdopodobnie masz do wymiany olej z filtrem - może olej stracił swoje właściwości i masz filtr zapachany.
Co do hamulców: albo kończą Ci się klocki na której osi albo masz jakiś shit założony (mi też piszczą przy delikatnym przyhamowywaniu a mam nowe klocki i przejechane kilka tys km - załozone klocki Kashiama, twarda i raczej "słaba" okładzina)
Luxusem jadę... :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „IS mk1 1998-2005”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości