[IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
- czaplon
- Lex user
- Posty: 134
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:33
- Model Lexusa: IS 200
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
[IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
Hej,
Jestem właśnie podczas wymiany tarcz i klocków na aucie.
Mam pytanie do osób które to samodzielnie robiły. Czy ściągając przednie tarcze hamulcowe mogę posłużyć się nagwintowanymi otworami w tarczach, wkręcając w nie śruby, które by "wybiły" tarczę na zewnątrz?
Mam nadzieję że jasno się wyraziłem. A jeżeli nie, to czy uderzanie młotkiem żeby tarcze zlazły z piasty to rozsądny wybór? Chyba nie...
Poniżej przykładowe foto i wspomniane otwory na czerwono:
Jestem właśnie podczas wymiany tarcz i klocków na aucie.
Mam pytanie do osób które to samodzielnie robiły. Czy ściągając przednie tarcze hamulcowe mogę posłużyć się nagwintowanymi otworami w tarczach, wkręcając w nie śruby, które by "wybiły" tarczę na zewnątrz?
Mam nadzieję że jasno się wyraziłem. A jeżeli nie, to czy uderzanie młotkiem żeby tarcze zlazły z piasty to rozsądny wybór? Chyba nie...
Poniżej przykładowe foto i wspomniane otwory na czerwono:
- LinkPL
- Lex Maniak
- Posty: 792
- Rejestracja: 9 lis 2010, o 00:59
- Model Lexusa: RX 500h
- Skąd:: Iłża
- Kontakt:
Re: [IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
Zejdą najprawdopodobniej same, a jeśli nie to odkręć zacisk (dwie śruby, nie pamiętam rozmiaru) i wkręć w te otwory śruby ( M6 ??), tak jak napisałeś.
1. Jak będziesz miał wszystko na wierzchu, sprawdź prowadnice szczęki, czy w miarę działają (wychylają się i chowają), to samo z tłoczkami. Jeśli tłoczki działają (wciśniesz je kluczem francuskim), to nie dotykaj pedału hamulca, ponieważ jedno wciśnięcie może doprowadzić do wypadnięcia któregoś z nich. A to wiąże się z cierpliwością przy zakładaniu no i trzeba odpowietrzać hamulce ...
2. Jeśli coś jest zapieczone, trzeba to wyjąć i obczyścić papierem o niskiej gramaturze.
3. Jeśli przyjdzie Ci wyjąć któryś z zapieczonych tłoczków, zabezpiecz klamrą (klucz francuski lub szczypce z ustawianym rozstawem) przewód doprowadzający płyn (jeśli wypłynie go za dużo, możesz mieć problem z pompą abs). Sprawdź odpowietrzniki, czasami jest problem aby je odkręcić, jeśli któryś jest zapchany, to możesz stalowym drutkiem w nim trochę podłubać, ale później na otwartym musisz puścić przez niego trochę płynu, aby piach wyleciał. (popuszczasz go i pedałujesz hamulcem).
4. Oczyść dobrze piastę szczotką drucianą, tak aby nic nie zostało na niej, żadnej rdzy i brudów. Jak już wszystko dobrze działa, to możesz wziąć się za składanie i jeśli wyjmowałeś któryś z tłoczków odpowietrzanie hamulców (niezbędne jest 2 osoby w tym jedna ogarnięta). Jeśli nie wyjmowałeś żadnego z tłoczków, odpowietrzanie nie jest potrzebne.
5. Musisz pamiętać aby napełnić zbiorniczek z płynem zanim weźmiesz się za odpowietrzanie.
6. Jedna osoba siedzi w samochodzie i wciska pedał hamulca jak pedał stanie to musi trzymać ile sił w nogach.
7. Wtedy ty odkręcasz odpowietrznik, zejdzie pedał do końca (osoba w samochodzie nadal go trzyma), a drugi dokręca odpowietrznik (wtedy dopiero puszcza). Jeśli braknie płynu w zbiorniczku wtedy też zapowietrzy się pompa i amen w pacierzu (trzeba to monitorować na bieżąco) ...
8. Dobrze jest odpowietrzać hamulce na zapalonym silniku, ponieważ wtedy działa serwo i hamulce są wspomagane (osoba wciskająca pedał nie będzie miała zakwasów)
A najlepiej to jak nie jest nic zapieczone, to możesz działać sam, ale jak któryś z tłoczków będzie zapieczony, to lepiej zaprowadź do dobrego majstra i Ci zrobi. Jeśli tego nigdy nie robiłeś to hamulców nie będzie
Jeśli mało z tego zrozumiałeś to jedź do majstra od razu, bez zaglądania tam ...
Pozdro
1. Jak będziesz miał wszystko na wierzchu, sprawdź prowadnice szczęki, czy w miarę działają (wychylają się i chowają), to samo z tłoczkami. Jeśli tłoczki działają (wciśniesz je kluczem francuskim), to nie dotykaj pedału hamulca, ponieważ jedno wciśnięcie może doprowadzić do wypadnięcia któregoś z nich. A to wiąże się z cierpliwością przy zakładaniu no i trzeba odpowietrzać hamulce ...
2. Jeśli coś jest zapieczone, trzeba to wyjąć i obczyścić papierem o niskiej gramaturze.
3. Jeśli przyjdzie Ci wyjąć któryś z zapieczonych tłoczków, zabezpiecz klamrą (klucz francuski lub szczypce z ustawianym rozstawem) przewód doprowadzający płyn (jeśli wypłynie go za dużo, możesz mieć problem z pompą abs). Sprawdź odpowietrzniki, czasami jest problem aby je odkręcić, jeśli któryś jest zapchany, to możesz stalowym drutkiem w nim trochę podłubać, ale później na otwartym musisz puścić przez niego trochę płynu, aby piach wyleciał. (popuszczasz go i pedałujesz hamulcem).
4. Oczyść dobrze piastę szczotką drucianą, tak aby nic nie zostało na niej, żadnej rdzy i brudów. Jak już wszystko dobrze działa, to możesz wziąć się za składanie i jeśli wyjmowałeś któryś z tłoczków odpowietrzanie hamulców (niezbędne jest 2 osoby w tym jedna ogarnięta). Jeśli nie wyjmowałeś żadnego z tłoczków, odpowietrzanie nie jest potrzebne.
5. Musisz pamiętać aby napełnić zbiorniczek z płynem zanim weźmiesz się za odpowietrzanie.
6. Jedna osoba siedzi w samochodzie i wciska pedał hamulca jak pedał stanie to musi trzymać ile sił w nogach.
7. Wtedy ty odkręcasz odpowietrznik, zejdzie pedał do końca (osoba w samochodzie nadal go trzyma), a drugi dokręca odpowietrznik (wtedy dopiero puszcza). Jeśli braknie płynu w zbiorniczku wtedy też zapowietrzy się pompa i amen w pacierzu (trzeba to monitorować na bieżąco) ...
8. Dobrze jest odpowietrzać hamulce na zapalonym silniku, ponieważ wtedy działa serwo i hamulce są wspomagane (osoba wciskająca pedał nie będzie miała zakwasów)
A najlepiej to jak nie jest nic zapieczone, to możesz działać sam, ale jak któryś z tłoczków będzie zapieczony, to lepiej zaprowadź do dobrego majstra i Ci zrobi. Jeśli tego nigdy nie robiłeś to hamulców nie będzie
Jeśli mało z tego zrozumiałeś to jedź do majstra od razu, bez zaglądania tam ...
Pozdro
How far We can go ...
-
- Lex Driver
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 maja 2012, o 22:53
- Model Lexusa: IS 300
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: [IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
Mam takie pytanie: dwa dni temu wymieniłem tarcze przednie i klocki (na TRW karcze i klocki) bo lewa była krzywa i waliła mi kierownica, mechanik powiedział że dostrzegł około 1mm krzywizny (tak mniej więcej tarcza od klocka) i jak kręciliśmy kołem na podnośniku to przyhamowywało samo...
A teraz dwa dni po wymianie na trasie znowu zaczęła mi kiera walić... I nie wiem co się dzieje. Tarcze szanowałem przez dwa dni (nie grzałem ich żeby się ułożyły). wcześniej z reguły waliła kierownica tylko przy delikatnym naciśnięciu hamulca, teraz potrafi walić bez wciskania podczas jazdy np. w zakręcie (chociaż nie zawsze) a przy hamowaniu np. z 100km/h do 70km/h czuć jak cała buda lekko lata...:/ po 100 km w trasie zaczęło coś koło lewego koła stukać tak jakby klucze. takie piszczenie które np. ustawało (lub pojawiało się) gdy skręcimy lekko kołami . jak otworzyłem szybę w czasie jazdy to było to naprawdę głośne metaliczne stukanie (mechanik mi powiedział przez telefon że możliwe że wjechałem w koleinę i osłona metalowa tarczy się zagięła i trze- jutro sprawdzę. jeżeli to nie to, to co to może być? dlaczego wciąż wali kierownica? możliwe że krzywe felgi? piasta?
A teraz dwa dni po wymianie na trasie znowu zaczęła mi kiera walić... I nie wiem co się dzieje. Tarcze szanowałem przez dwa dni (nie grzałem ich żeby się ułożyły). wcześniej z reguły waliła kierownica tylko przy delikatnym naciśnięciu hamulca, teraz potrafi walić bez wciskania podczas jazdy np. w zakręcie (chociaż nie zawsze) a przy hamowaniu np. z 100km/h do 70km/h czuć jak cała buda lekko lata...:/ po 100 km w trasie zaczęło coś koło lewego koła stukać tak jakby klucze. takie piszczenie które np. ustawało (lub pojawiało się) gdy skręcimy lekko kołami . jak otworzyłem szybę w czasie jazdy to było to naprawdę głośne metaliczne stukanie (mechanik mi powiedział przez telefon że możliwe że wjechałem w koleinę i osłona metalowa tarczy się zagięła i trze- jutro sprawdzę. jeżeli to nie to, to co to może być? dlaczego wciąż wali kierownica? możliwe że krzywe felgi? piasta?
- dS
- Lex Master
- Posty: 2932
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:30
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Wołomin
- Kontakt:
Re: [IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
Może zacisk się zapiekł, częsta przypadkość w ISach, i nie odpuszcza do końca.
Na dzień dobry sprawdź prowadnice zacisków, może są skorodowane i trzeba wymienić bo to pewnie one wydają ten dźwięk. Na chyba dolnych prowadnicach powinien być też gumowy o-ring, może się rozciągnął i nie siedzi na swoim miejscu, jeśli tak się stało założyć nowe, w ASO kupisz je za grosze.
Na dzień dobry sprawdź prowadnice zacisków, może są skorodowane i trzeba wymienić bo to pewnie one wydają ten dźwięk. Na chyba dolnych prowadnicach powinien być też gumowy o-ring, może się rozciągnął i nie siedzi na swoim miejscu, jeśli tak się stało założyć nowe, w ASO kupisz je za grosze.
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."
- Travis
- Lex Master
- Posty: 1441
- Rejestracja: 8 gru 2010, o 14:33
- Model Lexusa: GS430 MK3
- Skąd:: Nowy Targ
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
Re: [IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
Z tego co napisałeś kolego wychodzi że masz zapieczony hamulec. Miałem dokładnie ten sam problem jakieś 7 miesięcy temu.
-
- Lex Driver
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 maja 2012, o 22:53
- Model Lexusa: IS 300
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: [IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
hmmm dziwne bo wlasnie prosiłem zeby mi sprawdzili zaciski w trakcie wymiany i wszystko bylo ok.
jezeli podniose kolo na lewarku i bedzie sie krecic bez oporow to dalej moze swiadczyc o zacisku??
czy moge z tym jezdzic? tak okolo 400km musze zrobic zanim dojade do swojego mechanika...
jezeli podniose kolo na lewarku i bedzie sie krecic bez oporow to dalej moze swiadczyc o zacisku??
czy moge z tym jezdzic? tak okolo 400km musze zrobic zanim dojade do swojego mechanika...
- dS
- Lex Master
- Posty: 2932
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:30
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Wołomin
- Kontakt:
Re: [IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
Nic szczególnego się nie stanie, po prostu klocek będzie się szybciej zużywał.
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."
-
- Lex Driver
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 maja 2012, o 22:53
- Model Lexusa: IS 300
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: [IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
chyba to jednak są zaciski bo dzisiaj jak dogrzałem hamulce (pare mocniejszych przyhamowań) to znow lekko zaczęło piszczeć, poza tym przy hamowaniu ze 100km/h jak puszcze kierownice sciąga mnie na lewo (czyli tam gdzie była krzywa tarcza)
co teraz z tymi zaciskami zrobic? jakiś jest pakiet naprawczy? kupować nowy? oryginał, zamiennik? jaki koszt samej części????
poza tym po ostrej jeździe czuć taki smród przypalonego hamulca przy lewym kole...
co teraz z tymi zaciskami zrobic? jakiś jest pakiet naprawczy? kupować nowy? oryginał, zamiennik? jaki koszt samej części????
poza tym po ostrej jeździe czuć taki smród przypalonego hamulca przy lewym kole...
- dS
- Lex Master
- Posty: 2932
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:30
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Wołomin
- Kontakt:
Re: [IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
reperaturki kosztują jakieś grosze, do dobrania z katalogu AutoFern. Prowadnice jak skorodowane to ASO. Tłoczki gdybyś chciał wymieniać to albo ASO ale tu trzeba kilka zł wyłożyć, albo dorobić TU znajdziesz wymiary.
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."
-
- Lex Driver
- Posty: 457
- Rejestracja: 6 maja 2012, o 22:53
- Model Lexusa: IS 300
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: [IS 200] wymiana tarcz hamulcowych
orientuje się ktoś ile kosztuję cały zacisk (aso albo nie wiem zamiennik jezeli jest)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości