Przygotowanie auta do snu zimowego
- Travis
- Lex Master
- Posty: 1441
- Rejestracja: 8 gru 2010, o 14:33
- Model Lexusa: GS430 MK3
- Skąd:: Nowy Targ
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
Przygotowanie auta do snu zimowego
Dużymi krokami zbliża się zima więc postanowiłem że mój GS spędzi ją w garażu z dala od śniegu, mrozów, soli i gdzieniegdzie sypanego popiołu z gwoździami. Okres ten bezpiecznie przejeżdżę terenówką
I teraz pytanie do was jakbyście przygotowali takie auto? Co będzie lepsze: wyszorowanie auta, woskowanie następnie postawienie auta na kobyłkach, wyjęcie akumulatora i przykrycie kocem (jak niemiec ) i pozostawienie go w tej pozycji przez ok. 4-5 miesięcy czy pozostawienie na kołach i przepalanie go co tydzień bez wyjazdów z garażu?
Jeżeli macie jakieś podpowiedzi to piszcie. Chętnie widziałbym tutaj wpisy osób które zimują w ten sposób swoje fury
Auto będzie stało w garażu gdzie najmniejsza temp przy dużych mrozach wynosi około 0 stopni Celsiusza a normalnie między 5-8 stopni.
Dlaczego auto idzie do garażu?
1. Patrz 1 zdanie tego posta.
2. Mam gwintowane zawieszenie, oryginalnego brak.
3. Mieszkam w górach gdzie zimy są dość surowe a jazda tylnionapędówką to koszmar (poprzednio był to IS200, który posiadał LSD) szczególnie że GS430 ma już troszkę więcej mocy i niestety otwarty dyferencjał.
4. Brak zimówek.
5. Posiadam odpowiednio przygotowane na takie warunki auto terenowe.
I teraz pytanie do was jakbyście przygotowali takie auto? Co będzie lepsze: wyszorowanie auta, woskowanie następnie postawienie auta na kobyłkach, wyjęcie akumulatora i przykrycie kocem (jak niemiec ) i pozostawienie go w tej pozycji przez ok. 4-5 miesięcy czy pozostawienie na kołach i przepalanie go co tydzień bez wyjazdów z garażu?
Jeżeli macie jakieś podpowiedzi to piszcie. Chętnie widziałbym tutaj wpisy osób które zimują w ten sposób swoje fury
Auto będzie stało w garażu gdzie najmniejsza temp przy dużych mrozach wynosi około 0 stopni Celsiusza a normalnie między 5-8 stopni.
Dlaczego auto idzie do garażu?
1. Patrz 1 zdanie tego posta.
2. Mam gwintowane zawieszenie, oryginalnego brak.
3. Mieszkam w górach gdzie zimy są dość surowe a jazda tylnionapędówką to koszmar (poprzednio był to IS200, który posiadał LSD) szczególnie że GS430 ma już troszkę więcej mocy i niestety otwarty dyferencjał.
4. Brak zimówek.
5. Posiadam odpowiednio przygotowane na takie warunki auto terenowe.
-
- Lex user
- Posty: 250
- Rejestracja: 11 paź 2010, o 20:41
- Model Lexusa: RX450h
- Skąd:: DSW
- Kontakt:
Re: Przygotowanie auta do snu zimowego
Również i mój GS kolejną zimę spędzi w garażu. Zamierzam zastosować (sprawdzony u ubiegłym roku) pakiet minimum:
- zatankowany do pełna samochód zostaje na kołach
- akumulator do domu
- na wszelki wypadek zimowy płyn do spryskiwaczy
- żadnych odpaleń w tzw. "międzyczasie"
Mimo standardowego zawieszenia i opon zimowych przyzwoitej klasy w GS, zimą rządzi słabowite stare Subaru (w razie czego i przytrzeć nie żal)
- zatankowany do pełna samochód zostaje na kołach
- akumulator do domu
- na wszelki wypadek zimowy płyn do spryskiwaczy
- żadnych odpaleń w tzw. "międzyczasie"
Mimo standardowego zawieszenia i opon zimowych przyzwoitej klasy w GS, zimą rządzi słabowite stare Subaru (w razie czego i przytrzeć nie żal)
- dS
- Lex Master
- Posty: 2932
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:30
- Model Lexusa: GS430
- Skąd:: Wołomin
- Kontakt:
Re: Przygotowanie auta do snu zimowego
a niby dlaczego? przecież auto najszybciej się "zużywa" gdy nie jest używane, więc co jakiś czas zalecane by było odpalenie autasandr pisze: - żadnych odpaleń w tzw. "międzyczasie"
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."
-
- Lex Master
- Posty: 2643
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:07
- Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
- Skąd:: Sosnowiec, Będzin
- Lokalizacja: Sosnowiec, Będzin
- Kontakt:
Re: Przygotowanie auta do snu zimowego
Ja to bym wprowadzil auto do garazu nic nie wyciagal i przepalal auto podczas cieplych dni czytaj odwilzy po okolicznych drogach osibiscie wychodze z zalozenia ze sprzet nie uzywany sie 2 razy szybciej niszczy niszczy uzywany jakby jednak snieg lezal na drogach dlugo to bym odpalal auto co 7-10 dni do momentu zagrzania. na wolnych obrotach na benzynce do wlaczenia wiatraka chlodnicy.[allegroitem=][/allegroitem]
- carinus
- Lex Master
- Posty: 1843
- Rejestracja: 28 lis 2010, o 19:29
- Model Lexusa: RX400h,IS220d
- Skąd:: lubuskie/Belgia
- Kontakt:
Re: Przygotowanie auta do snu zimowego
Po takich odpaleniach w układzie wydechowym pozostanie sporo kondensatu pary wodnej.W suchym pomieszczeniu nic się nie bedzie działo,gorzej jak zmiany temperatur będą powodowały znowu zawilgocenia całego samochodu.dS pisze:a niby dlaczego? przecież auto najszybciej się "zużywa" gdy nie jest używane, więc co jakiś czas zalecane by było odpalenie autasandr pisze: - żadnych odpaleń w tzw. "międzyczasie"
-
- Lex user
- Posty: 38
- Rejestracja: 3 lis 2012, o 17:26
- Model Lexusa: LS460 AWD
- Skąd:: KRK
- Kontakt:
Re: Przygotowanie auta do snu zimowego
I według mnie jest to najbardziej słuszne podejście , aha dołożyłbym jeszcze zimowy płyn do chłodnicy. Nie należy zostawiać samochodu bez pełnego baku na tak długi okres czasu. Mój mechanik proponował też tylko nie pamiętam czy przed zimowaniem czy na wiosnę wlać specjalny dodatek do paliwa na wszelki wypadek.Kół bym nie zdejmował , nawet jak wyjeżdżałem z Polski na pół roku to zostawiałem samochód na kołach ( może w tym roku zima będzie łaskawsza i nie będzie trwała aż do maja).sandr pisze:Również i mój GS kolejną zimę spędzi w garażu. Zamierzam zastosować (sprawdzony u ubiegłym roku) pakiet minimum:
- zatankowany do pełna samochód zostaje na kołach
- akumulator do domu
- na wszelki wypadek zimowy płyn do spryskiwaczy
- żadnych odpaleń w tzw. "międzyczasie"
-
- Lex Driver
- Posty: 371
- Rejestracja: 29 lip 2012, o 21:37
- Model Lexusa: GS
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: Przygotowanie auta do snu zimowego
Kolego Łukaszu, a są letnie płyny do chłodnicy?? myślałem, że wszyscy używamy uniwersalnych, wytrzymujących do min. minus 35 stopni...
Pozdrawiam
JanB
JanB
-
- Lex user
- Posty: 38
- Rejestracja: 3 lis 2012, o 17:26
- Model Lexusa: LS460 AWD
- Skąd:: KRK
- Kontakt:
Re: Przygotowanie auta do snu zimowego
Są ....koncentraty i tak jeżeli rozcieńczymy je w odpowiedniej proporcji otrzymuje się odpowiednio:
PO ROZCIEŃCZENIU 1(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -40C.
PO ROZCIEŃCZENIU 2(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -27,5C.
PO ROZCIEŃCZENIU 3(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -20C.
PO ROZCIEŃCZENIU 4(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -16C.
PO ROZCIEŃCZENIU 5(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -14C.
Dlatego napisałem żeby zwrócić na to uwagę.
PO ROZCIEŃCZENIU 1(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -40C.
PO ROZCIEŃCZENIU 2(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -27,5C.
PO ROZCIEŃCZENIU 3(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -20C.
PO ROZCIEŃCZENIU 4(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -16C.
PO ROZCIEŃCZENIU 5(WODA):1 (KONCENTRAT) DAJE TEMP. -14C.
Dlatego napisałem żeby zwrócić na to uwagę.
-
- Lex Driver
- Posty: 371
- Rejestracja: 29 lip 2012, o 21:37
- Model Lexusa: GS
- Skąd:: Polska
- Kontakt:
Re: Przygotowanie auta do snu zimowego
No tak, ale myślę, że większość z aut jest zalana płynem odpornym na temp. minus 35 stopni i nikt nie zmienia płynu przed latem na "letni". Nawiasem pisząc proporcja 5:1 też wytrzymuje w ujemnych temp.
Pozdrawiam
JanB
JanB
- MPower
- Lex user
- Posty: 136
- Rejestracja: 20 cze 2011, o 17:05
- Model Lexusa: LS400
- Skąd:: lubuskie
- Kontakt:
Re: Przygotowanie auta do snu zimowego
Jeżeli chodzi o zimowanie to mój LS stoi w garażu, akumulatora nie odłączam. Co ok. tydzień odpalam samochód na kilka minut.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości