ASO Puławska Warszawa zamieszane w kradzież.
-
- Lex Master
- Posty: 1201
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:08
- Model Lexusa: IS200-> GS 300-> GS 430
- Skąd:: CT.
- Kontakt:
Re: ASO Puławska Warszawa zamieszane w kradzież.
A może by tak napisać w uzgodnieniu z administracją naszego forum jakiś wspólny e-mail lub pismo do lexus Puławska z prośbą o zajęcie stanowiska i wyjaśnienie użytkownikom oraz klientom zaistniałej sytuacji? Być może w ramach rehabilitacji jakiś dodatkowy rabat dało by się od nich uzyskać, bo sprawa jest naprawdę podejrzana...
<Czas zmarnowany nie istnieje we wspomnieniach>
-
- Lex Master
- Posty: 1051
- Rejestracja: 24 sie 2012, o 20:45
- Model Lexusa: IS200
- Skąd:: GT4 Warszawa
- Kontakt:
Re: ASO Puławska Warszawa zamieszane w kradzież.
napisać to ktos może wszystko a stan faktyczny może być zupełnie inny. Z tego co napisane, to ciężko zrozumieć o co chodzi oprócz oskarżeń wobec ASO niczym nie potwierdzonych (raczej, że złodziej mu powiedział to w to nie uwierzę)
www.gt4serwis.pl 695 13 25 28
Chiptuning również DENSO, serwis DPF, EGR i wszystkich funkcji sterownika silnika, pełny serwis mechaniki i elektroniki.
Chiptuning również DENSO, serwis DPF, EGR i wszystkich funkcji sterownika silnika, pełny serwis mechaniki i elektroniki.
- turkus
- Lex Driver
- Posty: 508
- Rejestracja: 11 cze 2013, o 21:25
- Model Lexusa: is 300 SC
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
Re: ASO Puławska Warszawa zamieszane w kradzież.
Jest jeszcze coś takiego jak odpowiedzialność za (być może bezpodstawne) pomówienie. Jeśli facet nie ma dowodów (np nagrania tej rozmowy ze złodziejem, choć to i tak marny dowód) to naraża się na ewentualność zapłaty znacznego odszkodowania względem ASO. Jak było rzeczywiście dowiedzieć się będzie ciężko
- micrus
- Lex user
- Posty: 168
- Rejestracja: 1 paź 2013, o 09:17
- Model Lexusa: GS 300 III gen.
- Skąd:: Warszawa
- Kontakt:
-
- Lex Master
- Posty: 1201
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:08
- Model Lexusa: IS200-> GS 300-> GS 430
- Skąd:: CT.
- Kontakt:
Re: ASO Puławska Warszawa zamieszane w kradzież.
Zgadza się - stan faktyczny może być zupełnie inny i mogą to być zwykłe pomówienia, dlatego pisałem wcześniej o zajęciu stanowiska.carsik pisze:napisać to ktoś może wszystko, a stan faktyczny może być zupełnie inny.
<Czas zmarnowany nie istnieje we wspomnieniach>
Re: ASO Puławska Warszawa zamieszane w kradzież.
Szanowni Państwo,
Jak Państwo słusznie zauważyli na stronie internetowej Pana Zbigniewa Stonogi pojawiło się pomówienie dotyczące ASO Lexus Puławska.
Opiszę jak sytuacja wyglądała z naszej strony.
Przyjęliśmy samochód w celu wykonania geometrii – auto nie było umówione, klient przyjechał prosto z drogi. Była to pierwsza wizyta w naszej stacji. Dwa dni wcześniej wykonywana była taka sama usługa w innej stacji Lexusa. Jak się później okazało w ciągu tych dwóch dni zmienił się nr rejestracyjny pojazdu.
Jesteśmy posądzani o kopię modułu (zapewne chodzi o kluczyk)– wyjaśnię, że nie ma możliwości skopiowania kluczyka. Jedynym rozwiązaniem jest zakodowanie nowego klucza – wówczas jest to rejestrowane w komputerze pojazdu, a więc pozostaje ślad który łatwo można zweryfikować.
Nie wiemy jaką rolę pełni Pan Zbigniew Stonoga w tej sprawie. Formalnie właścicielem jest ktoś inny. Faktem jest że tuż przed wpisem na stronie internetowej kontaktował się z nami człowiek przedstawiający się jako Zbigniew Stonoga. Otrzymał od nas informację, że jeśli posiada jakąkolwiek wiedzę dotyczącą kradzieży auta niech wszystko przekaże policji.
Do dnia dzisiejszego nikt z policji się nie pojawił. Jeśli auto rzeczywiście było skradzione i odzyskane a złodzieje ujęci czy nie powinniśmy być przesłuchani? Tym bardziej że wg Pana Stonogi znane są nazwiska.
Zapewniam, że nasi pracownicy nie są zamieszani w kradzież auta.
Z poważaniem
Kierownik serwisu ASO Lexus Warszawa Puławska
Adam Furmański
Jak Państwo słusznie zauważyli na stronie internetowej Pana Zbigniewa Stonogi pojawiło się pomówienie dotyczące ASO Lexus Puławska.
Opiszę jak sytuacja wyglądała z naszej strony.
Przyjęliśmy samochód w celu wykonania geometrii – auto nie było umówione, klient przyjechał prosto z drogi. Była to pierwsza wizyta w naszej stacji. Dwa dni wcześniej wykonywana była taka sama usługa w innej stacji Lexusa. Jak się później okazało w ciągu tych dwóch dni zmienił się nr rejestracyjny pojazdu.
Jesteśmy posądzani o kopię modułu (zapewne chodzi o kluczyk)– wyjaśnię, że nie ma możliwości skopiowania kluczyka. Jedynym rozwiązaniem jest zakodowanie nowego klucza – wówczas jest to rejestrowane w komputerze pojazdu, a więc pozostaje ślad który łatwo można zweryfikować.
Nie wiemy jaką rolę pełni Pan Zbigniew Stonoga w tej sprawie. Formalnie właścicielem jest ktoś inny. Faktem jest że tuż przed wpisem na stronie internetowej kontaktował się z nami człowiek przedstawiający się jako Zbigniew Stonoga. Otrzymał od nas informację, że jeśli posiada jakąkolwiek wiedzę dotyczącą kradzieży auta niech wszystko przekaże policji.
Do dnia dzisiejszego nikt z policji się nie pojawił. Jeśli auto rzeczywiście było skradzione i odzyskane a złodzieje ujęci czy nie powinniśmy być przesłuchani? Tym bardziej że wg Pana Stonogi znane są nazwiska.
Zapewniam, że nasi pracownicy nie są zamieszani w kradzież auta.
Z poważaniem
Kierownik serwisu ASO Lexus Warszawa Puławska
Adam Furmański
-
- Lex user
- Posty: 39
- Rejestracja: 23 sie 2014, o 07:13
- Model Lexusa: LS400 1991 , SC400
- Skąd:: Gdynia
- Kontakt:
Re: ASO Puławska Warszawa zamieszane w kradzież.
Borewicz by sie teraz przydał
-
- Nowy lex user
- Posty: 2
- Rejestracja: 4 paź 2014, o 13:33
- Model Lexusa: RX350
- Skąd:: Poznań
- Kontakt:
Re: ASO Puławska Warszawa zamieszane w kradzież.
Witam serdecznie,
Trafiłem tutaj za wątkiem głównym, ponieważ również natknąłem się na niepokojące wpisy na Facebook'u na temat rzekomego kopiowania kodów immobilizera w ASO przy Puławskiej. A, że w tym roku kupiłem tam auto sprawa nieco mnie zaniepokoiła. I powiem tak - jak było na prawdę tego nigdy się nie dowiemy, niemniej jednak w/w ASO do "świętych" nie należy ...
Kupiłem u nich auto używane, niby Lexus Select (polisa wagasa prestige itd.) i niestety - zaślepiony renomą i prestiżem marki w ogóle do głowy mi nie przyszło, aby cokolwiek w tym aucie sprawdzać. No i co się okazało? Otóż po powrocie do domu wjechałem przezornie do lokalnego ASO Lexus'a spytać o otarcia na zderzaku. Tam momentalnie skierowano mnie na blacharnię, gdzie stwierdzono "szkodę komunikacyjną" i dostałem wycenę napraw na 8 tyś. pln ... Okazało się, że auto jest po "dzwonie" z przodu i do wymiany jest m.in. cały przedni zderzak łącznie z grillem. Stanowisko ASO przy Puławskiej było takie, że czego ja się niby spodziewałem kupując auto używane? Ręce mi opadły ... tym bardziej, że jako zadośćuczynienie zaproponowano mi rabat na części, który specjalnego wrażenia na mnie nie zrobił. W lokalnym ASO Lexus dostałem na "dzień dobry" korzystniejsze warunki i wszystko zostało pięknie, sprawnie załatwione. Auto wygląda jak nowe. Ale za całość zapłacić musiałem z własnej kieszeni ... No i to w sumie tyle, awantury postanowiłem z tego nie robić bo nie miałem na to ani czasu, ani siły. Generalnie odpuściłem, ale niesmak pozostał ...
Pozdrawiam
Trafiłem tutaj za wątkiem głównym, ponieważ również natknąłem się na niepokojące wpisy na Facebook'u na temat rzekomego kopiowania kodów immobilizera w ASO przy Puławskiej. A, że w tym roku kupiłem tam auto sprawa nieco mnie zaniepokoiła. I powiem tak - jak było na prawdę tego nigdy się nie dowiemy, niemniej jednak w/w ASO do "świętych" nie należy ...
Kupiłem u nich auto używane, niby Lexus Select (polisa wagasa prestige itd.) i niestety - zaślepiony renomą i prestiżem marki w ogóle do głowy mi nie przyszło, aby cokolwiek w tym aucie sprawdzać. No i co się okazało? Otóż po powrocie do domu wjechałem przezornie do lokalnego ASO Lexus'a spytać o otarcia na zderzaku. Tam momentalnie skierowano mnie na blacharnię, gdzie stwierdzono "szkodę komunikacyjną" i dostałem wycenę napraw na 8 tyś. pln ... Okazało się, że auto jest po "dzwonie" z przodu i do wymiany jest m.in. cały przedni zderzak łącznie z grillem. Stanowisko ASO przy Puławskiej było takie, że czego ja się niby spodziewałem kupując auto używane? Ręce mi opadły ... tym bardziej, że jako zadośćuczynienie zaproponowano mi rabat na części, który specjalnego wrażenia na mnie nie zrobił. W lokalnym ASO Lexus dostałem na "dzień dobry" korzystniejsze warunki i wszystko zostało pięknie, sprawnie załatwione. Auto wygląda jak nowe. Ale za całość zapłacić musiałem z własnej kieszeni ... No i to w sumie tyle, awantury postanowiłem z tego nie robić bo nie miałem na to ani czasu, ani siły. Generalnie odpuściłem, ale niesmak pozostał ...
Pozdrawiam
- baniaq
- Lex Maniak
- Posty: 813
- Rejestracja: 4 cze 2013, o 01:11
- Model Lexusa: IS200
- Skąd:: Poznań
- Kontakt:
Re: ASO Puławska Warszawa zamieszane w kradzież.
@up dość niecodzienne podejście. Pojechać po samochód używany i w ogóle go nie prześwietlać?
Na zewnątrz tylko małe zadrapanie, a potem 8k za naprawę? (Choć po stawkach ASO i ich podejściu, gdzie podrapane zderzaki się wymienia na nowe, to całkiem możliwe, bo taki jest mniej więcej koszt elementu w ASO.)
Brak walki o taką sumę, bo szkoda się męczyć, a teraz "poopisuję swoje żale na forum i stracę ten swój cenny czas"?
Do tego pierwszy post na forum...
Grubymi nićmi szyta ta historia.
Na zewnątrz tylko małe zadrapanie, a potem 8k za naprawę? (Choć po stawkach ASO i ich podejściu, gdzie podrapane zderzaki się wymienia na nowe, to całkiem możliwe, bo taki jest mniej więcej koszt elementu w ASO.)
Brak walki o taką sumę, bo szkoda się męczyć, a teraz "poopisuję swoje żale na forum i stracę ten swój cenny czas"?
Do tego pierwszy post na forum...
Grubymi nićmi szyta ta historia.
Sprzedam graty do IS200/300:
- kanapę tylną bez zagłówków czarna skóra + alkantara (wyprana 99zł)
- boczki drzwiowe przejściowe (czarna ramka głosników) w czarnej alkantarze (40zł)
- kanapę tylną bez zagłówków czarna skóra + alkantara (wyprana 99zł)
- boczki drzwiowe przejściowe (czarna ramka głosników) w czarnej alkantarze (40zł)
- klexus
- Lex Master
- Posty: 1713
- Rejestracja: 21 wrz 2010, o 17:01
- Model Lexusa: GS 300
- Skąd:: Silesia
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: ASO Puławska Warszawa zamieszane w kradzież.
Jak jade po samochód do Pana Czesia to owszem prześwietlam, ale jak jade do ASO LEXUS no bez jaj.
Zaufanie to podstawa przy tej marce, ale nie czarujmy sie Lexus to juz nie to co przed 10 lat, a juz napewno nie w PL, jeżeli jest to prawda z tym ukrywaniem szody to ręce opadają.
Szkoda bo jak pisał kolega z forum, Lexus w Japoni to inna bajka której My w Polsce nie zobaczymy nawet za 20 lat.
Zaufanie to podstawa przy tej marce, ale nie czarujmy sie Lexus to juz nie to co przed 10 lat, a juz napewno nie w PL, jeżeli jest to prawda z tym ukrywaniem szody to ręce opadają.
Szkoda bo jak pisał kolega z forum, Lexus w Japoni to inna bajka której My w Polsce nie zobaczymy nawet za 20 lat.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości