[IS 200] Problem z alarmem... Wyje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dolina
Lex user
Posty: 295
Rejestracja: 10 lis 2011, o 15:49
Model Lexusa: IS300 + E39 4.4 V8
Skąd:: Łomża -> UK
Kontakt:

[IS 200] Problem z alarmem... Wyje

Post autor: dolina »

Kilka dni temu samochód zamknąłem tak jak zawsze kluczykiem, wstaje rano do pracy chce otworzyć... DUPA... Po otworzeniu drzwi normalnie przekręcając kluczykiem wyje oczywiście alarm... Żeby wyciszyć zdjąłem klemę... Stawiałem ze to bateria w kluczyku bo kilka miesięcy temu miałem podobną sytuacje ale wtedy zdążyłem wymienić baterie zanim padła do końca. Po wymianie baterii podłączyłem klemę klikam na kluczyku ale nie cichnie... Wyje

Krew mnie zalewa bo jestem już uziemiony od Niedzieli...

Jakieś typy gdzie co sprawdzić? Da rade jakoś ten alarm wyłączyć? Wyjmując jakiś bezpiecznik czy coś?
Awatar użytkownika
Dawid0ss
Lex Master
Posty: 1774
Rejestracja: 14 sty 2013, o 12:46
Model Lexusa: Lexus GS450h mk3
Skąd:: Warszawa
Kontakt:

Re: [IS 200] Problem z alarmem... Wyje

Post autor: Dawid0ss »

dolina pisze:Kilka dni temu samochód zamknąłem tak jak zawsze kluczykiem, wstaje rano do pracy chce otworzyć... DUPA... Po otworzeniu drzwi normalnie przekręcając kluczykiem wyje oczywiście alarm... Żeby wyciszyć zdjąłem klemę... Stawiałem ze to bateria w kluczyku bo kilka miesięcy temu miałem podobną sytuacje ale wtedy zdążyłem wymienić baterie zanim padła do końca. Po wymianie baterii podłączyłem klemę klikam na kluczyku ale nie cichnie... Wyje

Krew mnie zalewa bo jestem już uziemiony od Niedzieli...

Jakieś typy gdzie co sprawdzić? Da rade jakoś ten alarm wyłączyć? Wyjmując jakiś bezpiecznik czy coś?
Alarm do wywalenia. Będziesz miał spokój. Za jakieś 250 pln Ci to wymontują w kilka min. Tak się właśnie najczęściej kończy sprawa "fabrycznych" alarmów, za które płacimy przy kupnie auta. Pzdr
Awatar użytkownika
dolina
Lex user
Posty: 295
Rejestracja: 10 lis 2011, o 15:49
Model Lexusa: IS300 + E39 4.4 V8
Skąd:: Łomża -> UK
Kontakt:

Re: [IS 200] Problem z alarmem... Wyje

Post autor: dolina »

Odpiąłem te wyjące pizdziołki od alarmu i klaksonu żeby nie stawiać na nogi całego osiedla.. Podpiąłem kleme i wyje następny w bagażniku.. oczywiście dużo ciszej... Z Ciekawości sprawdziłem czy odpali samochód... Odpalil - alarm wył i po chwili ucichł... Ale pilot nie działa...
ODPOWIEDZ

Wróć do „IS mk1 1998-2005”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości