Lexus - Forum

W ja w uzfe wymieniałem przednia, kumpel tylnią. Obie takie same wsadzone. Działają. Trzeba tylko spojrzeć dokładnie w katalogu.

Juz to w ktoryms temacie opisywalem. 3 sondy w IS200 sa identyczne. Roznia sie tylko dlugoscia przewodu + gumka do podlogi na jednej. A tak to sa te same sondy. Uniwersalna od Denso tez jest identyczna. Koszt dedykowanych gdy kupowalem (jakies 3-4 lata temu) byl 240-250zl. W sklepach w Warszawie. Uniwersalna byla bodajże za jakies 150zl. Numerow kazdych teraz nie podam, ale gdzies to juz opisywalem. Numery Toyoty i numery Denso.
Cena w ASO nie wiem skad sie wziela....bo oni tez maja Denso.

Czyli taka załatwi temat? http://www.e-denso.pl/denso-dox0109-son ... p-196.html

Taka nam u siebie.

Damian91 wrote:Czyli taka załatwi temat? http://www.e-denso.pl/denso-dox0109-son ... p-196.html

Na 1000%

Witam, u mnie też wywaliło błąd P0135, kupiłem używaną sondę tą z krótszym przewodem. Założyłem ją i odłączyłem akumulator żeby skasować błąd. Check zniknął ale następnego dnia po przejechaniu 100km znowu się zapalił. Ten sam błąd. I teraz moje pytanie brzmi, czy na pewno dobrą sondę wymieniałem? A może ta co ją kupiłem jest również niesprawna, w końcu używka. A może problem leży gdzie indziej? Jak myślicie?

Patryk15201 wrote:Witam, u mnie też wywaliło błąd P0135, kupiłem używaną sondę tą z krótszym przewodem. Założyłem ją i odłączyłem akumulator żeby skasować błąd. Check zniknął ale następnego dnia po przejechaniu 100km znowu się zapalił. Ten sam błąd. I teraz moje pytanie brzmi, czy na pewno dobrą sondę wymieniałem? A może ta co ją kupiłem jest również niesprawna, w końcu używka. A może problem leży gdzie indziej? Jak myślicie?

A którą dokładnie sondę wymieniłeś? Co do używek to może być tak, że też jest niesprawna. Sam miałem kiedyś tak, że założyłem inną używkę i mi jeszcze więcej błędów na niej wywaliło niż na tej co miałem poprzednią. Najlepiej ta uniwersalna i problem powinien się rozwiązać.

Patryk15201 wrote:Witam, u mnie też wywaliło błąd P0135, kupiłem używaną sondę tą z krótszym przewodem. Założyłem ją i odłączyłem akumulator żeby skasować błąd. Check zniknął ale następnego dnia po przejechaniu 100km znowu się zapalił. Ten sam błąd. I teraz moje pytanie brzmi, czy na pewno dobrą sondę wymieniałem? A może ta co ją kupiłem jest również niesprawna, w końcu używka. A może problem leży gdzie indziej? Jak myślicie?

A posiadasz instalacje gazową ? jeśli tak to proponuję się wybrać do dobrego gazownika i bd po problemie.

Wymieniłem tą sondę. Ona ma taki krótki przewód i jest na widoku. Pierwsza od przodu auta. Mam instalacje gazową ale jakie to ma znaczenie? Z gazem nie mam żadnych problemów. A na benzynie to samo jest. Teraz po prostu się zastanawiam czy wymieniłem tą co należy. Czy może problem leży gdzie indziej, bo gdzieś czytałem, że może to być wina tego, że coś nie styka albo, że katalizator jest już zabrudzony?

Nie pamiętam dokładnie jakie kody błędów mi wyskakiwały ale był przy nich opis "sonda lambda-zbyt uboga mieszanka" i co skasowałem to nawet 100 km nie przejechałem i kontrolka check ponowie się zapalała. Mechanik wysłał mnie do gazownika choć nie miałem problemów z gazem, ten wgrał mi nową mapę coś jeszcze poustawiał i od tamtej pory nie pojawia się błąd sondy. Także raczej ma to jakieś znaczenie.