Lexus - Forum

wojtekS pisze:Problem jest tej samej natury co w GS450h - podwójny system wtryskowy, jeden pośredni drugi bezpośredni.

Teoretycznie dałoby się to ogarnąć zakłądając dwie niezależne instalacje.

Ta do wtrysku pośredniego zwykła, ta do bezpośredniego coś w stylu wspomnianego STAGA400. Ona działa tak, że auto ileśtam cykli odbywa na LPG i ileśtam na PB - nie można całkowicie odciąć zasilania benzynowego dla wtryskiwaczy w głowicy ponieważ uszkodzą się z przegrzania, benzyna je chłodzi w czasie pracy.

W każdym razie jest to na tyle skomplikowany temat a i do końca efekt niejasny, że na chwilę obecną należy dać sobie spokój, ewentualnie poczekać na rozwój instalacji w których ciekły gaz jest wtryskiwany przez wtryskiwacze benzynowe.

\bardzo lubię wypowiedzi w stylu, "gdzieś to robić, coś tak mniej więcej, ileś tam, coś tam" itd.
Piszesz nieprecyzyjnie i z tej wypowiedzi nic nie wynika a chyba nie o to chodzi prawda.
Pisząc o wtryskiwaczach no\pb w głowicy no cóż wiele aut ma wtryski w głowicy i konwersja jest bezproblemowa, gdyż są na pośrednim wtrysku.
nie rozróżniasz zatem głowicy od komory spalania...
Fajnie byłoby gdyby osoby wypowiadające się w tematach technicznych szczególnie miały choćby minimum wiedzy na ten temat a nie szerzyły spam.
Stag pseudo DI to nic innego jak 4 generacja tylko z nieco innymi możliwościami.
Kolejnym krokiem są upragnione instalacje Wtryski gazy ciekłej prze wtryski noPB tylko, że proszę zwrócić uwagę na jedną kwestie a mianowicie ile lat na rynku jest IV generacja i do tej pory są poprawki, udoskonalenia a to jest dziecko które dopiero się urodzi i ile i jakich problemów dostarczy mało kto wie.
Pewne jest jedno iż w początkowej fazie ludzie zatęsknią za prostą IV generacją.

wojtekS pisze:Pisząc "w głowicy" mam na myśli wtrysk do komory spalania a nie gdzieś z boku do kanału ssącego idącego w głowicy w sensie odlewu.

Że stag400 to IV gen to doskonale wiem. Wiem też że tak jak już napisałem jest X cykli na LPG i Y cykli na benzynie wtryskiem do komory spalania z powodów wspomnianych.

Czepiasz się słówek i wymądrzasz, całkowicie niepotrzebnie zresztą.

Nie czepiam się absolutnie, tylko należy pisać jasno bo wtrysk w głowicy nie oznacza wtrysku bezpośredniego a tak właśnie napisałeś.
Poza tym dla mnie to możesz pisać co chcesz, chodzi mi o tych, którzy chcieliby czegoś się nauczyć a czytając takie wypowiedzi nie mają na to szans.
Poza tym później powtarzają te głupoty co to się na forum dowiedzieli bo teraz dla dzieci forum jest wyznacznikiem wszystkiego.

Yarecki pisze:To że coś ktoś gazował nie oznacza iz jest to zrobione zgodnie ze sztuką.
Po co pakować się w protezy które są uwstecznieniem systemu wtrysku bezpośredniego na pośredni.
Auta zużywają noPB i nikt nie wie do tej pory z jakimi konsekwencjami dla oryginalnych wtryskiwaczy.
Jedyne właściwie rozwiązanie to bezpośredni wtrysk ciekłego gazu co jest dostępne ale w wąskim zakresie zastosowania na obecną chwilę, ale to nieunikniona przyszłość.

Protezy nie są idealnym rozwiązaniem, ale najlepszym do momentu aż Mądre Głowy nie wymyślą sposobu na odrastanie kończyn. Dlatego moim zdaniem, jeśli ktoś dużo jeździ to opłaci mu się zamontować instalację LPG (protezę) która zamiast np. 12l benzyny zużywać będzie 12l gazu + 2l benzyny. Oczywiście nie jest to idealne rozwiązanie ale lepiej podpierać się na dobrze zrobionej protezie niż kuśtykać na jednej nodze

DanLexus pisze:

Yarecki pisze:To że coś ktoś gazował nie oznacza iz jest to zrobione zgodnie ze sztuką.
Po co pakować się w protezy które są uwstecznieniem systemu wtrysku bezpośredniego na pośredni.
Auta zużywają noPB i nikt nie wie do tej pory z jakimi konsekwencjami dla oryginalnych wtryskiwaczy.
Jedyne właściwie rozwiązanie to bezpośredni wtrysk ciekłego gazu co jest dostępne ale w wąskim zakresie zastosowania na obecną chwilę, ale to nieunikniona przyszłość.

Protezy nie są idealnym rozwiązaniem, ale najlepszym do momentu aż Mądre Głowy nie wymyślą sposobu na odrastanie kończyn. Dlatego moim zdaniem, jeśli ktoś dużo jeździ to opłaci mu się zamontować instalację LPG (protezę) która zamiast np. 12l benzyny zużywać będzie 12l gazu + 2l benzyny. Oczywiście nie jest to idealne rozwiązanie ale lepiej podpierać się na dobrze zrobionej protezie niż kuśtykać na jednej nodze

Wiesz a ja głupi myślałem że jak ktoś kupuje auto by dużo jeździć, jest świadom do czego mu auto to albo bierze taki na paliwo rolnicze, albo kupuje coś z pośrednim by instalka była tańsza, przewidywalna, koszty obsługi niższe itd.
Jak padnie coś w drogiej jednostce z DI na grubo to gwarantuje że wtedy zamiast podpierania się będzie tylko wózek

Dokładnie. Gdybym planował dużo jeździć to aprawdzilbym przed zakupem czy jest możliwość instalacji LPG. Kupić auto i jeździć dużo na protezie to chyba tylko w PL.. Przecież jak jeździ się dużo to poza kosztem niezawodność jest równie ważna.

"Rozwazania czysto teoretyczne..."

Wiem, widziałem ze to rozważania. Ale jest mnóstwo osób, które próbują na siłę ładować protezy.

owczar pisze:Dokładnie. Gdybym planował dużo jeździć to aprawdzilbym przed zakupem czy jest możliwość instalacji LPG. Kupić auto i jeździć dużo na protezie to chyba tylko w PL.. Przecież jak jeździ się dużo to poza kosztem niezawodność jest równie ważna.

Zgadzam się w 100%. Niestety coraz więcej samochodów ma wtrysk pośredni - Lexus również. Nie do każdego przemawia natomiast jazda dieslem. Ja na przykład nie wróciłbym do IS 220, ale chętnie wsiadłbym do is 250/350 gdyby można zainstalować do nich LPG. Nim natomiast doczekamy się popularyzacji VI generacji LPG, podejrzewam że dużo samochodów będzie jeździło na protezach (jak to nazywacie).

DanLexus pisze:

owczar pisze:Dokładnie. Gdybym planował dużo jeździć to aprawdzilbym przed zakupem czy jest możliwość instalacji LPG. Kupić auto i jeździć dużo na protezie to chyba tylko w PL.. Przecież jak jeździ się dużo to poza kosztem niezawodność jest równie ważna.

Zgadzam się w 100%. Niestety coraz więcej samochodów ma wtrysk pośredni - Lexus również. Nie do każdego przemawia natomiast jazda dieslem. Ja na przykład nie wróciłbym do IS 220, ale chętnie wsiadłbym do is 250/350 gdyby można zainstalować do nich LPG. Nim natomiast doczekamy się popularyzacji VI generacji LPG, podejrzewam że dużo samochodów będzie jeździło na protezach (jak to nazywacie).

po to kupiłem 450h żeby nie bawić się już w LPG
gazować hybrydę ?? ale po hu*a ?
jak chcesz mniejsze spalanie weź 300h ... jak nie przeszkadza ci wycie sinika 4 cylindrowego na CVT-e przy rozpędzaniu