Lexus - Forum

Już nie pamiętam ale około 1:15 powiedzmy, czyściłem dechę pierwszy raz po poprzednim właścicielu,(brudnym włochu) wiec chciałem porządnie, a co do sposobu to u mnie się sprawdza 303 do plastików i środek do skór ten do skór to naturalny wosk jakiś tam ale efekt bomba chyba fajniejszy niż po 303 który de fakto jest do detailingu plastiku.

edit:
ten wosk na prawdę daje radę
http://briston.com.pl/preparaty-do-skor ... cena-50-z/

jak ja zacząłem czyścić to doszedłem do białego plastiku więc lipa nie wiem może u mnie ktoś czymś całą deskę wysmarował i dlatego się rozpuszcza ta farba... Mam polifta jakby co i wszystko w czerni, farba schodzi po pociągnięciu paznokciem i zostaje pod nim ... jakaś patola z tą deską, nadaje się tylko do zdercia i ponownego malowania.

u mnie to samo, z tego co słyszałem polifty tak mają.
U siebie czyściłem chyba wszystkim, po niektórych środkach tylko farba ciemna zostawała na szmatce.
Polecam środek do czyszczenia mebli (jakiś neutralny) , delikatnie przetrzeć i nie dotykać.

to mi by musieli całą deskę rozdzielczą wymienić bo z całej złazi farba i odznaczają się paluchy

Dzisiaj również zauważyłem, klejąca się pokrywę od poduszki pasażera
Jeśli nie idzie z tym nic zrobić jak zapobiegać? Jakieś naturalne środki czyszczące? Wolałbym nie mieć całej deski rozdzielczej w takim stanie