Page 2 of 3
Re: Przedzakupowe dywagacje - skrzynia przedlift i polift
Posted: 22 Jun 2022, o 22:36
by OPM
Koni wrote:Animal wrote:Wbrew pozorom auto przy tej prędkości jest jeszcze relatywnie oszczędne jak na swoją masę i silnik

A co to znaczy w tym kontekście "relatywnie"?:-) I właśnie, a ile tak realnie one palą po mieście? Bo u mnie jazda miejska to prawie 100%:-) Pozdrawiam:-)
LSy to auta raczej na trasę kolego, miasto zabije Ci radość z auta. Owszem pomimo 5 metrów jeździ się przyjemnie, skręt ma dobry tylko miejsca parkingowe wiecznie krótkie. Ale spalanie w mieście to 16 chyba najmniej, To jest V8, musi wypić. Jeżeli szukasz auta na dłużej, chcesz właśnie Lexusa i to dużą limuzynę to pomyśl na ES 300h. Wiem, że jest 4 razy droższy ale policz sobie samo paliwo. LS - 16 litrów x 8zł = 128zł. ES - 5 litrów x 8zł =40zł. Na 100k km masz 88tyś zł oszczędności.
LPG coś tam ratuje ale robisz krótkie trasy to też bez przesady, w zimie te 3-4minuty robię zanim się przełączy na gaz. Po mieście prawie nie jeżdżę, więc nigdy nie sprawdziłem dokładnie spalania ale komputer co mi średnią pokazuje to rzadko poniżej 20l/100.
Re: Przedzakupowe dywagacje - skrzynia przedlift i polift
Posted: 22 Jun 2022, o 23:37
by ledziu
OPM wrote:Koni wrote:Animal wrote:Wbrew pozorom auto przy tej prędkości jest jeszcze relatywnie oszczędne jak na swoją masę i silnik

A co to znaczy w tym kontekście "relatywnie"?:-) I właśnie, a ile tak realnie one palą po mieście? Bo u mnie jazda miejska to prawie 100%:-) Pozdrawiam:-)
w zimie te 3-4minuty robię zanim się przełączy na gaz. Po mieście prawie nie jeżdżę, więc nigdy nie sprawdziłem dokładnie spalania ale komputer co mi średnią pokazuje to rzadko poniżej 20l/100.
Grubo, ale to nie jest norma tylko możliwość. Mi ls 430fl palił około 16l lpg w mieście. GS 430 trochę mniej no ale pewnie coś masa mniejsza.
Re: Przedzakupowe dywagacje - skrzynia przedlift i polift
Posted: 23 Jun 2022, o 07:07
by Animal
Potwierdzam to co pisali koledzy wcześniej odnośnie spalania. LS to od roku moje jedyne auto więc siłą rzeczy czasami wykorzystuję go do jazdy miejskiej i wtedy komputer wskazuje spalanie 18-21 litrów. Żeby zejść niżej to trzeba się trochę postarać.
Za to w trasie jadąc w 5 osób i z bagażami bez problemu zrobisz wynik w okolicach 11 litrów przy prędkościach autostradowych, choć zdarzało mi się bez większego trudu schodzić nawet poniżej 9 litrów.
Moje średnie spalanie z 30kkm to 11,45l/100km. W tym około 75% trasa.
Re: Przedzakupowe dywagacje - skrzynia przedlift i polift
Posted: 23 Jun 2022, o 13:30
by Koni
LSy to auta raczej na trasę kolego, miasto zabije Ci radość z auta. Owszem pomimo 5 metrów jeździ się przyjemnie, skręt ma dobry tylko miejsca parkingowe wiecznie krótkie. Ale spalanie w mieście to 16 chyba najmniej, To jest V8, musi wypić. Jeżeli szukasz auta na dłużej, chcesz właśnie Lexusa i to dużą limuzynę to pomyśl na ES 300h. Wiem, że jest 4 razy droższy ale policz sobie samo paliwo. LS - 16 litrów x 8zł = 128zł. ES - 5 litrów x 8zł =40zł. Na 100k km masz 88tyś zł oszczędności.
LPG coś tam ratuje ale robisz krótkie trasy to też bez przesady, w zimie te 3-4minuty robię zanim się przełączy na gaz. Po mieście prawie nie jeżdżę, więc nigdy nie sprawdziłem dokładnie spalania ale komputer co mi średnią pokazuje to rzadko poniżej 20l/100.[/quote]
Ja raczej wyznaję teorię, że do miasta właśnie nadają się tylko wielkie, wygodne, ociekające złotem limuzyny:-) Bo jak stoisz w korku to się nie denerwujesz, jest Ci miło, wygodnie, jesteś odizolowany od otoczenia:-) Za to w małym "miejskim" samochodzie strzela Cię wtedy wiadomo co i jedno o czym marzysz to, żeby z niego wysiąść:) Co do parkowania obecnie jeżdżę krótszym samochodem, ale tylko o jakieś 13 cm chyba, a węższym o 7, więc problemu nie widzę. Podobnie ze spalaniem, najmniej po mieście udało mi się spalić 16 l., ale to była jazda na emeryta:-) Byłem natomiast ciekaw czy Lex pali dużo więcej, czy może nawet mniej:-) A ES 300h to nie mój pułap cenowy, ale przede wszystkim lekko nie moja stylistyka:-) I chyba nie jest tak legendarnie niezawodny, jak LS430;-)
Re: Przedzakupowe dywagacje - skrzynia przedlift i polift
Posted: 23 Jun 2022, o 13:32
by Koni
skyglobe wrote:A co to znaczy w tym kontekście "relatywnie"?:-) I właśnie, a ile tak realnie one palą po mieście? Bo u mnie jazda miejska to prawie 100%:-) Pozdrawiam:-)
Sprzedaj albo zagazuj.

Mówię poważnie. Po mieście przygotuj się na wyniki 16-20 l/100 km. Po trasie to inna bajka. Przy prędkościach o których wspominał Kolega (160 km/h) to tak 10-11 l/100km. Wolniej = oszczędniej. Ja kiedyś trasę 1280 km zrobiłem na zbiorniku (85l), ale nie było warunków do normalnej jazdy.
Pozdrawiam
Dla mnie to znośne wyniki i nie mam nic przeciwko LPG:-)
Pozdro.

Re: Przedzakupowe dywagacje - skrzynia przedlift i polift
Posted: 23 Jun 2022, o 15:05
by ledziu
Panowie ale co Wy z tym komputerkiem ? LS 430 jak masz 2km do pracy albo 5km i 2km w korku spali 20l LPG ale nie piszcie że jest to norma bo równie dobrze ktoś powie że robi 500m i pali mu 25l. W Warszawie spokojnie zmieści się w 16-17l lpg liczone w/g tankowania a nie kompa.
Re: Przedzakupowe dywagacje - skrzynia przedlift i polift
Posted: 23 Jun 2022, o 19:44
by OPM
Zanim polecę w trasę to robię może ze 40-50km po mieście max. Trochę wstyd tak lecieć dotankować kilka litrów gazu

Zwłaszcza że w tym czasie mam z kilkanaście startów na Pb. Dlatego miasto jest dla mnie wyjątkowo orientacyjne, natomiast średnia z 11k km jak na razie to równe 1l/100 Pb i 13l/100 LPG. Jazda głównie normalna czyli limit + 10-20km/h. Na ekspresówce czasem się człowiek zapomni.
Re: Przedzakupowe dywagacje - skrzynia przedlift i polift
Posted: 24 Jun 2022, o 09:40
by Koni
ledziu wrote:Panowie ale co Wy z tym komputerkiem ? LS 430 jak masz 2km do pracy albo 5km i 2km w korku spali 20l LPG ale nie piszcie że jest to norma bo równie dobrze ktoś powie że robi 500m i pali mu 25l. W Warszawie spokojnie zmieści się w 16-17l lpg liczone w/g tankowania a nie kompa.
I to jest bardzo optymistyczna wiadomość:-)
Re: Przedzakupowe dywagacje - skrzynia przedlift i polift
Posted: 24 Jun 2022, o 10:20
by cooper69
Dla porównania GS 300 mk.3 z LPG Prins jazda w 98% po Gdańsku i odcinki 4-5 km
Średnio 16.5 litra LPG + 1.2 litra benzyny.
Autostrada z zapiętym tempomatem na 150 - 11 l LPG i tyle samo benzyny.
Prins oprócz tego, że lejesz gaz jest niezauważalny i bezproblemowy w porównaniu do innych (składanych przez gaziarza z klocków) instalek, które eksploatowałem.
Re: Przedzakupowe dywagacje - skrzynia przedlift i polift
Posted: 24 Jun 2022, o 10:24
by muzz
ledziu wrote:Panowie ale co Wy z tym komputerkiem ? LS 430 jak masz 2km do pracy albo 5km i 2km w korku spali 20l LPG ale nie piszcie że jest to norma bo równie dobrze ktoś powie że robi 500m i pali mu 25l. W Warszawie spokojnie zmieści się w 16-17l lpg liczone w/g tankowania a nie kompa.
kurcze ja nie wiem, mój GS430 w mieście, z 13k km średnio spala 19l LPG...
duża część z tych 13k km to dojazd z bemowa/woli do centrum, w jedną stronę 10-12km, przejazdy w godzinach szczytu czyli 8-9 i 17-18...
druga część to przeloty popołudniami i weekendami ale raczej krótsze...
jazda normalna - czasami spokojnie czasami dynamicznie...
liczone z kalkulatora po tankowaniu...
mimo wszystko uważam, że 3uzfe jest jak na swoje możliwości bardzo rozsądnie łakomy na paliwo...w mieście ma bardzo słabo bo to są samochody (niezależnie czy LS czy GS) które ważą po 1,8-2 tony i takie spalanie naprawdę nie jest złe biorąc pod uwagę, że co chwila trzeba wprawić w ruch tą masę...