najpierw obniż autko, później szukaj i dopasowuj fele.
obniżenie o 35mm. da Ci o niebo lepszy wygląd auta przy zachowaniu min. komfortu ... oczywiście każda sprężyna (firma) ma inną specyfikacje i twardość.
odczujesz że autko jest stabilniejsze i twardsze,
ja to mam banana na twarzy jak przodem ocieram o krawężniki lub "leżącego policjanta", ale poprostu mam źle pod sufitem

oczywiście nie tre przodem cały czas bo to tylko 35mm. jeżeli chodzi o IS 1gen. to przy feldze 17" i profilu opony 45, przód wisi 11cm. nad ziemią.
przy glebie -35mm. bardzo ważny jest profil opony, osadzenie felgi (ET) i czasami jej szerokość.
ale to już skumasz jak bedziesz miał glebe i wtopisz się w temat felg....
czy zawias -35mm. + 19" wytrzyma Polskie Drogi?
jak wjedziesz w 10cm. dziure całym kołem to Ci Pan Bóg nie pomoże, a i tak pewnie pojedziesz dalej

kupisz felge naprawde dobrej, renomowanej firmy i możesz spokojnie jeździć... można nawet powiedzieć że za bardzo nie poczujesz różnicy a fura nie bedzie się bujać jak ponton na zakrętach
ja mam springi vogtland'a -35mm. i do tego już nie nowe amory (ok.65%), więc po przyjechaniu kilku tysięcy zauważyłem małe wycieki z amorów, ale to normalne... przecież zmienia się skok pracy amora.