Lexus - Forum

A ja na swoim 10 bokiem

carinus wrote:

klexus wrote:pokaż mi samochód który jest modzony i ma katalizator a co za tym idzie sondy kolego Carinus, to wszystko jest omijane programowo, mam nalatane ponad 150 000, na zapalonym silniku stawiam 2 zł, spalanie jak u innych, analiza spalin idealnie iii co TY na to??

Nie wiem co ma wspólnego katalizator do sondy w silnikach,ale musisz napisać do inżynierów z Toyoty i powiedzieć ze niepotrzebnie wsadzają sondy do samochodów.Dalsza dyskusja na ten temat nie ma sensu.

jak dla Ciebie katalizator nie ma nic wspólnego z sonadami to po jakigo montowane są sondy za i przed katami??
z tym pisaniem do inżynierów do Toyoty to darował bym sobie tego typu teksty. Bo moim zdaniem masz słabą wiedze na ten temat i tu się z Tobą zgadzam ze dyskusja na ten temat nie ma sensu.

http://www.youtube.com/user/klexus01#p/u/8/lMGH-RMVG9E

prosperopro wrzuć film jak 5 zł, stoi i kręcisz do 4 tyś, chciałbym to zobaczyć,

coprawda nie moj ale....
Ja stawialem szklanke wody i krecilem do 4000 to szklanka nalana na full sie nie rozlala
http://youtu.be/0zA9aD0x-yM

prosperopro wrote:coprawda nie moj ale....
Ja stawialem szklanke wody i krecilem do 4000 to szklanka nalana na full sie nie rozlala
http://youtu.be/0zA9aD0x-yM

zjechaliśmy z tematu dlaczego piszesz takie pierdoły ze stawiasz 5 zł skoro tego nie robiłeś, bądź poważny piszą posty bo to nie jest fajne.
odnośnie Twojego filmu, zobacz gdzie stawiają monetę na żeberkach tak więc ma duzo lepsze oparcie niż jak będzie stała tak jak u mnie

od tej pory wszystkie posty pisane nie na temat będą wywalane.

z mojej wiedzy sady sluza do sprawdzania mieszanki ale nie jest to konieczny wynalazek, głownie chodzi tu o ekologie i ekonomie jesli program silnika napisany jest dla konkretnego egemplażrza sąda nie jest potrzebna
carinus z mojej wiedzy wszystkie sady sa szeroko pasmowe

Sonda lambda (czyli czujnik tlenu) jest bardzo ważną częścią układu wydechowego. Jej działanie ma duży wpływ na emisję spalin oraz zużycie paliwa.

Niesprawna sonda lambda powoduje przekroczenia dopuszczalnej wartości emisji spalin. Innymi negatywnymi skutkami niesprawności sondy lambda jest znaczny wzrost zużycia paliwa sięgający nawet 50 procent oraz obniżenie mocy silnika. Żeby zapobiec takim niekorzystnym sytuacjom zaleca się kontrolę sondy lambda co 30 tys. kilometrów.

- Regularne kontrole i ewentualna wymiana zużytej sondy lambdy są opłacalne zarówno ze względów ekonomicznych, jak i z uwagi na ochronę środowiska - mówi Dariusz Piaskowski, właściciel firmy Mebus, specjalizującej się w naprawie i wymianie układów wydechowych. - Przegląd tego elementu nie jest drogi w porównaniu ze szkodami, jakie mogą wyniknąć z jego niesprawności. Zepsuta sonda lambda ma duży wpływ na nieprawidłowe działanie katalizatora i jego szybkie niszczenie. Dzieje się tak na skutek powstawania niekorzystnego składu mieszanki spalinowej, co prowadzi do uszkodzenia katalizatora i konieczności jego wymiany.

Na zużycie sondy lambdy wpływ ma środowisko, w jakim pracuje. Poddawana jest ona stałemu obciążeniu termicznemu, chemicznemu i mechanicznemu, dlatego starsze sondy mogą zawyżać wartości emisji spalin. W normalnych warunkach sonda działa prawidłowo ok. 50-80 tys. km, sondy podgrzewane osiągają żywotność nawet 160 tys. km. Elementem, który doprowadza do szybszego zużycia sondy lambdy lub jej trwałego uszkodzenia, jest niskooktanowe, zanieczyszczone lub zawierające ołów paliwo.

- Zużycie sondy przyspieszają także cząsteczki oleju lub wody, które w różny sposób mogą przedostawać się do układu wydechowego. Do uszkodzenia może doprowadzić również wadliwe działanie instalacji elektrycznej. Należy pamiętać, iż kontrolowanie sprawności sondy lambda ma wpływ na nasze bezpieczeństwo, bowiem na skutek jej niesprawności może dojść nawet do zapłonu katalizatora, a co za tym idzie, całego samochodu.

Taka regolka z podstawowki

klexus nie ciskaj sie tak... Poprostu pokazalem Ci filmik ze sie da z 1uz-fe i jego kulture pracy. Napisalem przeciez bezczelny offtop i legato97 to zrozumial i tez sie z tego smial. Nie masz co sie rzucac i obrazac. Tak jak wyzej napisane masz dokladnie opisane co do sondy. Nie chcialem Cie niczym urazic. Specjalnie dla Ciebie nagram film z moneta niestety nie wiem o jaki sposob Ci chodzi ulozenia jej.

Sonda za katalizatorem jest tylko po to żeby sprawdzać czy katalizator jeszcze żyje. Te przed katalizatorem odpowiadają za regulowanie mieszanki.

Będzie dużo palił/żle pracował gdy popsuje sie/odetnie sondy na kolektorze wydechowym. Jak wywalimy kata/wyciągniemy sondę za katalizatorem to po prostu będzie wywalać Check Engine, spalanie się nie zmieni. Może mylicie sondy i stąd takie nieporozumienie. Sonda za katem to śmieszny wymóg gdy auto ma OBD II, wcześniejsze roczniki nie powinny tego mieć. Ja mam 97 rok i tego nieszczęsnego Checka. Ale w przyszłym tygodniu wjeżdza GTE

tomekb wrote:carinus z mojej wiedzy wszystkie sady sa szeroko pasmowe

Toyota używała tylko 2 typów sondy-zwykłej napięciowej 0-1V takie mamy u siebie,i w silnikach LB na mieszankę ubogą siedziały cholernie drogie szerokopasmowe 0-5V,które dają szersze spektrum analizy nadmiaru tlenu.Wzkaźniki AFR najczęściej bazują na sondach szerokopasmowych.

Odnośnie sond i mojego problemu z wkrecaniem się silnika zrobiłem tak ze odpialem sondy i nic żadnego checka spalanie na kompie Normalne czy tak powinno być