Oczywiście, z tym się zgodzę, że mało kto sprzedaje auto w stanie idealnym - liczę się również z tym, ze jakąś kwotę będę musiał poświęcić na szybkie/proste wymiany czy naprawy, ale nie 8-10k na prostowanie blachy czy temu podobne.
Ale są też uczciwi prywatni sprzedawcy - np. ja, sprzedaje dotychczasowe auto, które jest w 100% sprawne i nie wymaga żadnego wkładu (nie mam zamiaru nikogo oszukiwać czy ukrywać jakieś mankamenty auta), po prostu chcę coś innego, lepszego, co wrzucę w koszta działalności do końca roku. Są też osoby, które sprzedają, bo auto 4-5letnie jest dla nich "stare" i chcą nowe z salonu itp itd Ale na takiego sprzedawcę chciałby trafić każdy.
Ale, jeśli byłby taki przypadek, ze dealer z salonu pisze o aucie "bezwypadkowe" a jest po przysłowiowym gongu to w moim mniemaniu jest to conajmniej mocne nieporozumienie żeby nie powiedzieć szczyt chamstwa.
Dzięki janasek za wyjaśnienia, jeszcze ciekaw jestem jak wygląda lakier 'mika' w przypadku lexusa, oraz jaki lakier jest przed dopłatą do jednego z tych 3 wcześniej wymienionych.
Lexus IS 250/220d sugestie/wnioski
-
- Nowy lex user
- Posts: 19
- Joined: 14 Sep 2011, o 08:07
- Model Lexusa: przymierzany IS 250
- Skąd:: Rzeszów
- Contact:
- ccamillo
- Lex user
- Posts: 166
- Joined: 30 May 2011, o 10:02
- Model Lexusa: brak
- Skąd:: Wołomin
- Contact:
Re: Lexus IS 250/220d sugestie/wnioski
Dorzucę swoje przemyślenia. Według mnie 55k to jest cena za krajowy wóz, importowany w tej cenie wymaga wnikliwego sprawdzenia przeszłości. Skoro za granica taki model kosztuje od 12tys. euro, to 55k w Polsce wychodzi ze stratą. Wiadomo, że nie można generalizować, okazje są, ale jak się przegląda ogłoszenia w Polsce to wychodzi, ze wiekszośc samochodow z importu bylo kupionych okazyjnie.
-
- Lex user
- Posts: 62
- Joined: 29 Mar 2011, o 22:42
- Model Lexusa: miotacz ognia
- Skąd:: Wawa
- Contact:
Re: Lexus IS 250/220d sugestie/wnioski
tomekb wrote:mysle ze nie ma co generalizowac i trzeba zapamietac malo kto sprzedaje idealny uzywany samochod wiec trzeba sie nastawic ze cos bedzie nie tak Vego sory ale ty tez sprzedawales iglewiec spokojnie
ja nigdy nie sprzedawałem igły jak również cena mojego samochodu nie wskazywała na to ze jest bezwypadkowy, i niczego nie ukrywałem przy sprzedazy i moze dla tego sprzedawalem swojego tak długo i w końcu poszedł za 2/3 tego co chcialem kiedy zdecydowałem sie na zmianę
co do isów 220/250 - bezwypadkowy i bezprobemowy samochod mozna kupic z 2006 roku w cenie około 70000, i to nie jest jakis wymysł, jesli ktos ma samochod dobry to sie ceni, jak widze bezwypadkowe okazje z 2007/8 za 50-60 tysaków to mi sie smiać chce
mowie oczywiscie o zadawalajacym wypoosarzeniu bo is220 w wersji bizens kaze mi sie zastanawiac nad polityka tej firmy zeby wpuszczac na rynek tak ubogie samochody
ja swojego kupiłem bardzo tanio bo za 62000 ale wiedzialem co jest z nim nie tak i co trzeba w nim odrazy zrobic, na tą chwilę zainwestowalem już 8k - a mam bezwypadka, i kupiłem tylko dla tego ze szukałem juz tak długo ze to bylo w 90% z desperacji
sprzedany by tanio bo wyszlo przy eksploatacji kilka usterek a klient zamiast inwestowac i naprawiac zdecydowal sie sprzedac
ten z salonu to nie stoi w salonie i nie jest sprzedawany przez salon, samochod jest wystawiony grzecznosciowo dla klienta ktory go rozwalił, naprawił i chce zostaic w rozliczeniu a salon(że szrotu jak by to wiele osob z forum powiedziało nie kupuje iby nie miec problemu ze sprzedażą) nie chce, chociaz cena jest bardzo dobra i gdyby byl po małej stłuczce to by było bardzo miło
piszę byś zapomniał bo i ja wychodziłe z takim nastawieniem, 55k to kupa siana, swiat nalezy do ciebie i masz przy tej kwocie tylko wybierać kolor skóry w srodku, ale rzeczywistosc jest inna
jesli comfort kosztuje teraz 180k to nikt kto wywalił tyle siana po 4-5 latach nie odda tego za 50-60k bo samochody po prostu nie traca tyle na wartosci, prestige to jeszcze lepszy samochod i kosztuje jeszcze wiecej
za dobry samochod trzeba zapłącić
za 55 tysiecy moze kupisz cos po malej kolizji naprawionego dobrze i bedzie to ciekawa opcja, jesli za 55k kupisz bezwypadka w bardzodobrym stanie w ktorego ni bedzesz musial inwestowac siana by wygladał dobrze i bezpiecznie jezdził to stawiem ci duze piwo i schylam sie w pas z przeprosinami
znajdujesz kolejne oferty a potem przy ogladaniu wychodzi jedno i drugie
-
- Lex user
- Posts: 62
- Joined: 29 Mar 2011, o 22:42
- Model Lexusa: miotacz ognia
- Skąd:: Wawa
- Contact:
Re: Lexus IS 250/220d sugestie/wnioski
a i jeszcze
obojetnie od kogo bedziesz kupował zawsze ale to ZAWSZE jedziesz do ASO i placisz te 600-900 pln zeby ci go sprawdzili od a do z pod kazdym wzgledem
nowe isy to nie to samo co 200/300 gdzie wszystko bylo z mega precyzją i solidnie zrobione a przy tym wszystko widac jak na dloni
nowe sa wykonena troche gorzej i wszystko jest tak zabudowane ze sam nie zobaczysz i by wykrycz cokolwiek trzeba rozebrac polowe samochodu
pisze to tylko po to by uchronić cie przed ty ze wsiadziesz do samochodu i zaczniesz na spokojnie zauwazac pierdoly o ktorych nawet nie pomyslisz ze moga byc nie tak
a przeciez masz lexusa, najmniej awaryjny samochod na swiecie i wszystko powinno być idealnie - a nie jest
obojetnie od kogo bedziesz kupował zawsze ale to ZAWSZE jedziesz do ASO i placisz te 600-900 pln zeby ci go sprawdzili od a do z pod kazdym wzgledem
nowe isy to nie to samo co 200/300 gdzie wszystko bylo z mega precyzją i solidnie zrobione a przy tym wszystko widac jak na dloni
nowe sa wykonena troche gorzej i wszystko jest tak zabudowane ze sam nie zobaczysz i by wykrycz cokolwiek trzeba rozebrac polowe samochodu
pisze to tylko po to by uchronić cie przed ty ze wsiadziesz do samochodu i zaczniesz na spokojnie zauwazac pierdoly o ktorych nawet nie pomyslisz ze moga byc nie tak
a przeciez masz lexusa, najmniej awaryjny samochod na swiecie i wszystko powinno być idealnie - a nie jest
-
- Lex user
- Posts: 62
- Joined: 29 Mar 2011, o 22:42
- Model Lexusa: miotacz ognia
- Skąd:: Wawa
- Contact:
Re: Lexus IS 250/220d sugestie/wnioski
reszta tak jak pisalem wczesniejRum83 wrote:
1. IS 250 czy IS 220d ?
V6 brzmi swietnie ale prawie go nie słychac, trzeba jezdzic z otwartymi oknami bo jest znakomicie wygłuszony, diesel nie jest źle, po za dzwiekiem ktory osobisie mi nie odpowiada dynamika bardzo przyjemna no i mozna zchipować, osobiscie za v6 przemawia dzwiek i automatyczna skrzynia biegow
2. Napęd na tył,
na poczatku jezdzisz normalnie, uwage zwracasz na zakretach, stopniowo dodajac coraz wiecej gazu az wyczujesz, ja osobiscie w 200 obruciłem sie 2 razy tylko z czego raz uratowało mnie szerokie pobocze za zakretem
z umiarem i do przodu
3. Skrzynia biegów.
w benie automat, s 220d nie ma wiec manual ale skrzynia moge powiedziec ze jest bardzo dobra, zapewnia o wiele wiekszy komfort niz w 200 gdzie tez nie narzekałem w ogole
4. Spalanie.
250 - trasa przy duzych predkosciach = duzo, przy 110-130 ponizej 10
220 - miasto = 10-14, trasa przy 210km 9,8 litra
5. Lakier.
mialem czarna perłe, slicznie wyglada jak czysty, teraz mam srebrny metali, rzecz gustu
6. Parkowanie a widoczność, wyposażenie.
nie jest zle ale moglo byc lepiej, czujniki bardzo pomagają bo malo widac, w 200/300 bylo o niebo lepiej. lusterka przy wstecznym zjerzdzaja na dol i widac krawezniki, linie
Czy audio Levinson'a jest również opcjonalne czy w standardzie (jeśli tak, w której wersji wyposażenia)?
bardzo ciezko o marka ale normalne naglosnienie - nie mam zastrzezeń
7. Zawieszenie.
to samo co wczesniej w 200, sztywno wygodnie, ale do komfortu takiej LS to jeszcze daleko, zawieszenie to jedyna rzecz gdzie nie odczułem wyraznej poprawy w porownaniu do 200, jest odrobine lepiej ale to raczej ze wzgledu na szersze koła
8. Z jakimi awariami się spotkaliście w przypadku IS250?
przedlad mały 1300, duzy 2200, klocki tarcze 250-500 pln, ogrzewanie postojowe 15k, przełącznik obiegu klimy 4k, silniczki lusterek 2k, uszczelka skrzyni biegów 30 pln wymiana 800 pln
9. Czy waszym zdaniem jest realne kupno IS250 w cenie do 55tys w Polsce (zarejstrowany w pl)
przywozone maja zawyzona cene przez akcyze wiec jak sa w dobrej cenie to musialy byc tanie, a jak jest za tani to cos smierdzi mocno wiec liczylbym tylko na polskie - i takie polecam, brak problemow ze sprzedaza za jakis czas a na przywozone gorzej sie patrzy bo histori trudniej ustalic itp
10. Jeśli można spytać - ile płacicie za ubezpieczenie IS250 i gdzie?
aviva 2300 pln z 60% znżkami
-
- Nowy lex user
- Posts: 19
- Joined: 14 Sep 2011, o 08:07
- Model Lexusa: przymierzany IS 250
- Skąd:: Rzeszów
- Contact:
Re: Lexus IS 250/220d sugestie/wnioski
Dzięki Vego za wyczerpującą odpowiedź, na to wygląda że IS250 w cenie 55k musi być po jakiejś przygodzie (mniejszej lub większej). Wiadomo że 'bezwypadkowe' z 2007/08 w tej cenie to oszust (tym bardziej jak sprowadzone, gdzie jeszcze trzeba doliczyć akcyze) - dlatego szukam krajowego i bardziej z początku 2006 gdzie obecnie jest to już auto 6cio letnie, ale wygląda na to że trzeba będzie dołożyć jeszcze trochę, albo kupić pokolizyjne...
O przeglądach mówisz oczywiście w ASO i ubezpieczenie z AC?
O przeglądach mówisz oczywiście w ASO i ubezpieczenie z AC?
-
- Lex user
- Posts: 62
- Joined: 29 Mar 2011, o 22:42
- Model Lexusa: miotacz ognia
- Skąd:: Wawa
- Contact:
Re: Lexus IS 250/220d sugestie/wnioski
przeglody w lexusia i ubezpieczenie pelen pakiet
-
- Lex Master
- Posts: 2610
- Joined: 21 Sep 2010, o 17:07
- Model Lexusa: Avensis t25 1,8 aut, rx300 2gen.
- Skąd:: Sosnowiec, Będzin
- Location: Sosnowiec, Będzin
- Contact:
Re: Lexus IS 250/220d sugestie/wnioski
jakbys cchial by obejrzec ci cos na slasku daj znac to cos obadamy bys nie musiał zasuwac pozatym 1,5 temu fajnego amerkykanca awd wlasnie z rzeszowa kolega kupil 65tys pln
- Marco86
- Nowy lex user
- Posts: 7
- Joined: 17 Oct 2010, o 19:25
- Model Lexusa: IS 250
- Skąd:: Aberdeen
- Location: Szkocja/Gdańsk
- Contact:
Re: Lexus IS 250/220d sugestie/wnioski
1. IS 250 czy IS 220d ?
250 i tylko 250
2. Idzie sie przyzwyczaic. Duzo zalezy od opon. W zeszla zime wozilem 2 worki piachu aby dociazyc tyl pomimo opon zimowych Vredestein Wintrac Xtreme. Ale nie jest zle aby sobie poszalec trzeba wylaczyc wszystkie systemy bo gdy tylko wpadasz w poslizg komputer wyprowadza cie na prosta. Wiec nie ma sie o co martwic.
3. Pierwsze 100km bedziesz szukal lewarka od zmiany biegow pozniej zapomnisz i nigdy nie bedziesz chacial wrocic do manuala.
4.Co do tego to powiem Ci tak: na pelnym baku po miescie biorac po uwage ze mam ok. 2 mil do pracy + drobne tripy po miescie na zakupy itp. to robie 220mil - 240mil. Trasa pelen bak 55ltr.= 440-460 mil.
5.Nie wiem nigdy sie tym nie interesowalem. Mam srebrny na nim nie widac brudu(pomijajac szyby i felgi)
6.Tylnia szyba jest
i tyle widac.Nie jest tragicznie idzie ustalic odleglosc od sciany przy parkowaniu.Nie wiem jak sie ma kamera cofania do wersji prestige ja mam SE-L czyli najwyzsza z mozliwych w IS250 wiec nie wiem jaki to odpowiednik w pl i bez kamery nie wyobrazam sobie parkowania. Co do radia to gra znakomicie.W porownianiu do przereklamowanego bose(warto doplacic za Levinson'a) a czy jest w standardzie tego nie wiem.
7.Zawieszenie jak na Polskie warunki jest dobre w miare komfortowe. Co prawda ze czuc dziury bo jednak jest lekko twardsze i profil opony jest nizszy (biore pod uwage poprzednie auto Mazde6 na 16") ale znosne. Bedac na wakacjach w pl nie obtarlem sie ani razu a bylem i na nie utwardzonych lesnych drogach i na miescie wiec nie jest zle.
8.Co do tego to tylko jedna awaria mianowicie w zime lampka kontoli trakcji, VSC blad komputera. Koszt nieznany bo na gwarancji.A co do resty nie ma sensu ze wzgledu na przelicznik.
9.Nie odtyczy
10.jw.
Mam nadzieje ze chociaz w pewnym stopniu pomoglem
Pozdrawiam
250 i tylko 250
2. Idzie sie przyzwyczaic. Duzo zalezy od opon. W zeszla zime wozilem 2 worki piachu aby dociazyc tyl pomimo opon zimowych Vredestein Wintrac Xtreme. Ale nie jest zle aby sobie poszalec trzeba wylaczyc wszystkie systemy bo gdy tylko wpadasz w poslizg komputer wyprowadza cie na prosta. Wiec nie ma sie o co martwic.
3. Pierwsze 100km bedziesz szukal lewarka od zmiany biegow pozniej zapomnisz i nigdy nie bedziesz chacial wrocic do manuala.
4.Co do tego to powiem Ci tak: na pelnym baku po miescie biorac po uwage ze mam ok. 2 mil do pracy + drobne tripy po miescie na zakupy itp. to robie 220mil - 240mil. Trasa pelen bak 55ltr.= 440-460 mil.
5.Nie wiem nigdy sie tym nie interesowalem. Mam srebrny na nim nie widac brudu(pomijajac szyby i felgi)

6.Tylnia szyba jest

7.Zawieszenie jak na Polskie warunki jest dobre w miare komfortowe. Co prawda ze czuc dziury bo jednak jest lekko twardsze i profil opony jest nizszy (biore pod uwage poprzednie auto Mazde6 na 16") ale znosne. Bedac na wakacjach w pl nie obtarlem sie ani razu a bylem i na nie utwardzonych lesnych drogach i na miescie wiec nie jest zle.
8.Co do tego to tylko jedna awaria mianowicie w zime lampka kontoli trakcji, VSC blad komputera. Koszt nieznany bo na gwarancji.A co do resty nie ma sensu ze wzgledu na przelicznik.
9.Nie odtyczy
10.jw.
Mam nadzieje ze chociaz w pewnym stopniu pomoglem
Pozdrawiam
Never ride faster than your Guardian Angel can fly...
-
- Lex user
- Posts: 85
- Joined: 8 Apr 2011, o 19:23
- Model Lexusa: GS300
- Skąd:: Szczecin
- Contact:
Re: Lexus IS 250/220d sugestie/wnioski
Cześć,
Ten wygląda dość ciekawie, z polskiego salonu podobno nie bity jak pisze właściciel.
I co najważniejsze benzyna z manualem, sprzedający jest z Poznania więc Vego może oglądał...
http://otomoto.pl/lexus-is250-salon-pl- ... 72678.html
Ten wygląda dość ciekawie, z polskiego salonu podobno nie bity jak pisze właściciel.
I co najważniejsze benzyna z manualem, sprzedający jest z Poznania więc Vego może oglądał...
http://otomoto.pl/lexus-is250-salon-pl- ... 72678.html
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 2 guests