Page 2 of 7
Re: Pytanie o audio w samochodzie
Posted: 1 Nov 2011, o 16:45
by legato97
Maciej dobrze pisze, zostaw tyl ori, one wcale zle nie sa, zmiem, przod i suba, na radyjku balans przesun do przodu troche, i jest gitara.
Re: Pytanie o audio w samochodzie
Posted: 1 Nov 2011, o 17:32
by laredo
hee dobre ? mają 18 lat, swoje zrobiły. Nie mówię że są złe ale wymienię je dla świętego spokoju. Kupię jakieś 10 cm i git.
Problem niestety pojawia się w chwili gdy chcesz poszukać głośnika średniotonowego 13 cm na przód ( chcę większe niż fabryczne 10 cm jednak 16tki ciężko będzie upchać) Znalazłem głośniki średniotonowe ale to do sprzętu domowego 8 ohm.
Na przód chyba kupię to
http://allegro.pl/hertz-dsk-130-kurier- ... 45471.html
a na tył dwudrożne
http://allegro.pl/glosniki-samochodowe- ... 78052.html
Przyglądam się też innym JBL oraz Nakamichi. Jest też kilka fajnych Magnatów oraz Helixów.
Wypatrzyłem też 6cio kanałowy wzmacniacz Profi Sound P900 - z każdego kanału daje po 150 W RMS. Cena koło 200 zł za używkę.
Re: Pytanie o audio w samochodzie
Posted: 1 Nov 2011, o 17:35
by Maciej Loret
laredo wrote:Maciek ale LS to samochód 4ro drzwiowy i głośniki są w każdych z drzwi - mam olać te w tylnych ? No co ty ...

Tylko jeśli zależy Ci na jakości...
Re: Pytanie o audio w samochodzie
Posted: 1 Nov 2011, o 18:09
by legato97
No wiadomo, zrobisz jak zechcesz tylnymi glosnikami, ja bym zostawil i dolozyl do przodu, co do wzmacniacza i mocy RMS to sklanial bym sie do czegos co ma kolo 60-70 W prawdziwego RMS, i to bedzie i tak duzo na glosniki ktore wybrales.
Re: Pytanie o audio w samochodzie
Posted: 1 Nov 2011, o 21:24
by Maciej Loret
laredo wrote:hee dobre ? mają 18 lat, swoje zrobiły.
He he ... A co to ma za znaczenie ile mają lat?
laredo wrote:
Nie mówię że są złe ale wymienię je dla świętego spokoju. Kupię jakieś 10 cm i git.
Obyś nie pluł sobie w brodę... Nie wiem jak w starszych LS-ach, ale ML w LS430 był wybierany najlepszym fabrycznym audio w aucie na świecie...
Nawet jeśli nie masz ML, to nie sądzę, żeby wkładali gorsze głośniki niż te Hertze za 250PLNów...
Jak już koniecznie chcesz coś poprawić, to wzmacniacz 5-kanałowy (może być używka),np.:
http://allegro.pl/audison-lr-605xr-i1908554653.html
http://allegro.pl/u-dimension-jr-5-390- ... 49220.html
Głośniki bezpieczniej nowe, może coś z DLS (bardzo tanie w USA,jeśli masz dostęp).
Tylne głośniki odłącz elektrycznie.
Będziesz miał prawdziwą jakość, może poza czytnikiem CD z zakupionego już kombajnu.
Re: Pytanie o audio w samochodzie
Posted: 2 Nov 2011, o 18:56
by laredo
Jakie to ma znaczenie że mają więcej jak 10 lat ? A no ma bo nic nie trwa wiecznie.Jak wszystko ulega zużyciu i jakoś dźwięku odbiega od tego jaki był x lat temu. W drzwiach kierowcy głośnik nie gra wcale ( co mnie akurat cieszy) bo gdy dostał odrobinę więcej basu charczał, czyli coś się pitoliło. Mimo że być może jest bdb produktem sam dobrze wiesz że naprawa nie ma sensu. Tweetery chyba nie grają wcale albo jeśli jeszcze żyją to ledwo dyszą. Nie wiem co oznacza skrót ML ale wiem że głośniki miałem Pioneer'a tak jak resztę zestawu audio. Wciąż szukam schematu podłączenia i jakichkolwiek informacji odnośnie tego wzmacniacza co mam.
Nie mówię że te głośniki są złe, że źle grały, bo grały fajnie i to trzeba przyznać. Jednak uważam że zrobiły swoje dlatego dam im już spokój.
Co do nowych to wiadomo - to temat otwarty i do dyskusji, nie znam się za bardzo na sprzęcie audio ale.... nie mam też zamiaru robić z samochodu jeżdżącej dyskoteki. Muzyka ma grać ładnie czysto a czasami głośno ale nie na tyle aby mój bas słyszało pół miasta, dlatego jestem gotowy na różnego rodzaju sugestie.
Re: Pytanie o audio w samochodzie
Posted: 4 Nov 2011, o 11:09
by Maciej Loret
laredo wrote:Jakie to ma znaczenie że mają więcej jak 10 lat ? A no ma bo nic nie trwa wiecznie.Jak wszystko ulega zużyciu i jakoś dźwięku odbiega od tego jaki był x lat temu.
Może tak być, ale wcale nie musi. Są ludzie, którzy od 20 lat słuchają tych samych głośników czy wzmacniaczy.... A stać ich na na nowsze modele...
laredo wrote:
W drzwiach kierowcy głośnik nie gra wcale ( co mnie akurat cieszy) bo gdy dostał odrobinę więcej basu charczał, czyli coś się pitoliło. Mimo że być może jest bdb produktem sam dobrze wiesz że naprawa nie ma sensu. Tweetery chyba nie grają wcale albo jeśli jeszcze żyją to ledwo dyszą.
Jeśli szlag je trafił, to naprawa nie ma sensu... Znalezienie używek już może mieć sens, ale bez podłączenia niczego nie będziesz wiedział... Czyli wymiana na coś podobnego...
laredo wrote:
Nie wiem co oznacza skrót ML ale wiem że głośniki miałem Pioneer'a tak jak resztę zestawu audio. Wciąż szukam schematu podłączenia i jakichkolwiek informacji odnośnie tego wzmacniacza co mam.
ML= Mark Levinson, uznana marka na rynku audio video z najwyższej półki - pojedyncze klocki w cenie nowych Lexusów. Oczywiście, to co wsadzają do aut jest tańsze (cały system audio pewnie w okolicach 10kPLNów).
laredo wrote:
Co do nowych to wiadomo - to temat otwarty i do dyskusji, nie znam się za bardzo na sprzęcie audio ale.... nie mam też zamiaru robić z samochodu jeżdżącej dyskoteki. Muzyka ma grać ładnie czysto a czasami głośno ale nie na tyle aby mój bas słyszało pół miasta, dlatego jestem gotowy na różnego rodzaju sugestie.
No i w tym problem, bo zrobić dyskotekę można za kilkaset złotych, natomiast żeby "jakoś grało", to kilkaset złotych nie wystarczy, szczególnie jeśli dotąd miałeś przyzwoity sprzęt...
Re: Pytanie o audio w samochodzie
Posted: 4 Nov 2011, o 19:38
by laredo
Ehh no nie wiem Maciek. Zapewne jest sporo racji w tym co piszesz, ale porównywanie starych głośników do nowych jest troszkę jak porównywanie mojego LS 400 z 93 roku do LS 600 h z 2011. Oba dobre ale tak naprawdę dzieli je najmniej 100 lat świetlnych.
Przed zakupem nowych głośników zdemontuję stare i obejrzę je dokładnie. Mam tak wiele pomysłów czasami że sam się boję, bo muszę oszczędzać kasę - mam jeszcze do skompletowania sprzęt na sumy który też pochłonie sporo moich i tak skromnych funduszy. Na początku roku zacznie się sezon na pstrągi - tu też muszę doinwestować bo są już braki.
Jednak przeglądając sprzęt grający do samochodu w sieci dochodzę do wniosku że mimo wielu firm tak naprawdę istnieje dziura. Np wczoraj na allegro w dziale car audio w głośnikach 100 mm były tylko jedne głośniki średnio tonowe mimo iż firm jest wiele.
Re: Pytanie o audio w samochodzie
Posted: 4 Nov 2011, o 21:17
by Maciej Loret
laredo wrote:Ehh no nie wiem Maciek. Zapewne jest sporo racji w tym co piszesz, ale porównywanie starych głośników do nowych jest troszkę jak porównywanie mojego LS 400 z 93 roku do LS 600 h z 2011. Oba dobre ale tak naprawdę dzieli je najmniej 100 lat świetlnych.
Raczej Twojego prawie 20-letniego LSa do nowego Punto albo Polo. Chyba, że faktycznie w wersjach, w których nie było ML (a wcześniej chyba Nakamichi), wstawiali jakieś najtańsze markowe graty...
laredo wrote:
Jednak przeglądając sprzęt grający do samochodu w sieci dochodzę do wniosku że mimo wielu firm tak naprawdę istnieje dziura. Np wczoraj na allegro w dziale car audio w głośnikach 100 mm były tylko jedne głośniki średnio tonowe mimo iż firm jest wiele.
Na Twoim miejscu grzebałbym w sprzęcie tylko wówczas, gdy istniejący jest uszkodzony i nie da się go naprawić.
Re: Pytanie o audio w samochodzie
Posted: 4 Nov 2011, o 22:21
by tomekb
ja bym nie kombinowal z głosnikami sprawdz jak bedize gralo po zmianie samego suba bo moj brat w bmw 730 v8 94 rok dopiol suba wysroil wszystko ladnie i byla gitara stare glosniki jak nie charcza i odejmie sie bassu naprawde sa niezle