Ja się wypowiem co do ostatniego: Ultimate Compound. To jest "klasyk", każdy szanujący się detailer musi go mieć

Mam i ja.
Pasta polerska, która wyśmienicie nadaje się do pracy ręcznej. Kupujesz do tego dobry aplikator:
http://www.pielegnowacauto.pl/flexipads ... color.html i ręcznie zdzialasz sporo. Usuniesz mniejsze rysy i utlenienia oraz zanieczyszczenia roślinne. Ale ręka Ci odpadnie

Potem ja bym to zostawił, nie zmywając niczym, tylko spolerować mikrofibrą. Ta pasta jestbardzo tłusta, więc da jakieś zabezpieczenie - poleży ze trzy mycia.
Tych dwóch wcześniejszych nie używałem. Ale ten do czarnego bym sobie odpuścił, jak cos jest to wszystkiego, to jest do niczego. NXT to syntetyk, więc nie spodziewał bym się jakichś spektakularnych efektów. Niemniej, syntetyk poleży dłużej niż wosk naturalny, co na zimę się bardzo przyda. Więc może to i dobry wybór...
P.S. tak jak już tu pisano, wosk nie usuwa rys, jedynie je wypełnia i ich nie widać na chwilę. Więc musisz zadecydować, czy chcesz usuwać rysy, czy też woskować? Jak chcesz usuwać rysy, to Megs Ultimate Compound ręcznie tą gąbką da jakichś efekt. A jak chcesz woskować, to kup sobie Collinite 476 albo Megs #16 - w miarę tanie i baaardzo wydajne.
Aha, aplikator do wosku powinien wyglądać tak:
http://www.pielegnowacauto.pl/k2-aplika ... wosku.html. Nie miekką flanelką
