Lexus - Forum

lassar@tlen.pl pisze:Nie bardzo wie o co Wam chodzi. Wymienił zalety - cichy, komfortowy, ekonomiczny. Wymienił też wady : wolny, nieprzemyślany, silnik, napęd.
Reasumując, dość rzetelnie. Przymierzałem się do 300h - mam rx, chcialem na miasto cos nowego w hybrydzie. No i niestety poległ w konfrontacji właśnie z BMW.

Porównanie hybrydy z lexa i hybrydy z BMW jest bez sensu.

Lex nie ma alternatywy diesla, dlatego lepiej wybrać hybrydę do jazdy po mieście. W przypadku BMw hybryda zamiast diesla, to już chyba tylko wybór idealogocziny.

Marcin pisze:

lassar@tlen.pl pisze:Nie bardzo wie o co Wam chodzi. Wymienił zalety - cichy, komfortowy, ekonomiczny. Wymienił też wady : wolny, nieprzemyślany, silnik, napęd.
Reasumując, dość rzetelnie. Przymierzałem się do 300h - mam rx, chcialem na miasto cos nowego w hybrydzie. No i niestety poległ w konfrontacji właśnie z BMW.

Porównanie hybrydy z lexa i hybrydy z BMW jest bez sensu.

Lex nie ma alternatywy diesla, dlatego lepiej wybrać hybrydę do jazdy po mieście. W przypadku BMw hybryda zamiast diesla, to już chyba tylko wybór idealogocziny.

Niedługo BMW ma mieć hybrydę Lexa a lex diesela bmw oby sobie lex w kolana nie strzelił

Yarecki pisze:

Marcin pisze:

lassar@tlen.pl pisze:Nie bardzo wie o co Wam chodzi. Wymienił zalety - cichy, komfortowy, ekonomiczny. Wymienił też wady : wolny, nieprzemyślany, silnik, napęd.
Reasumując, dość rzetelnie. Przymierzałem się do 300h - mam rx, chcialem na miasto cos nowego w hybrydzie. No i niestety poległ w konfrontacji właśnie z BMW.

Porównanie hybrydy z lexa i hybrydy z BMW jest bez sensu.

Lex nie ma alternatywy diesla, dlatego lepiej wybrać hybrydę do jazdy po mieście. W przypadku BMw hybryda zamiast diesla, to już chyba tylko wybór idealogocziny.

Niedługo BMW ma mieć hybrydę Lexa a lex diesela bmw oby sobie lex w kolana nie strzelił

Mam tylko nadzieje, że nie awaryjne jednostki 2-u litrowe, bo to strzał nieco wyżej niż w kolano

Picakus pisze: Mam tylko nadzieje, że nie awaryjne jednostki 2-u litrowe, bo to strzał nieco wyżej niż w kolano

Szczerze to mam kilku znajomych którzy mają takie auta od nowości, przelatane po 160Kkm-200Kkm i 0 problemów z silnikiem.
Większość problemów poruszanych w necie zapewne dotyczy zrytych egzemplarzy - choc nie chcę zajmować stanowiska jakoś namiętnie bo osobiście nie znam tych motorów.
Wiem jedno nie ma lepszego diesela do 2L w stosunku osiągi/spalanie jak ten z BMW.

Yarecki pisze:

Picakus pisze: Mam tylko nadzieje, że nie awaryjne jednostki 2-u litrowe, bo to strzał nieco wyżej niż w kolano

Szczerze to mam kilku znajomych którzy mają takie auta od nowości, przelatane po 160Kkm-200Kkm i 0 problemów z silnikiem.

Tutaj jest właśnie pies pogrzebany.Jak dbasz,tak masz.Ktos kto dba o swój silnik i nie pałuje na zimnym to pokula się trochę.

Yarecki pisze:

Picakus pisze: Mam tylko nadzieje, że nie awaryjne jednostki 2-u litrowe, bo to strzał nieco wyżej niż w kolano

Szczerze to mam kilku znajomych którzy mają takie auta od nowości, przelatane po 160Kkm-200Kkm i 0 problemów z silnikiem.
Większość problemów poruszanych w necie zapewne dotyczy zrytych egzemplarzy - choc nie chcę zajmować stanowiska jakoś namiętnie bo osobiście nie znam tych motorów.
Wiem jedno nie ma lepszego diesela do 2L w stosunku osiągi/spalanie jak ten z BMW.

Jest np. 3L diesel BMW z podobnym spalaniem i znacznie wększą mocą.

carinus pisze:Tutaj jest właśnie pies pogrzebany.Jak dbasz,tak masz.Ktos kto dba o swój silnik i nie pałuje na zimnym to pokula się trochę.

Otóż to zadbane to jeżdża i frazcuzy i włochy

Picakus pisze:

Yarecki pisze:

Picakus pisze: Mam tylko nadzieje, że nie awaryjne jednostki 2-u litrowe, bo to strzał nieco wyżej niż w kolano

Szczerze to mam kilku znajomych którzy mają takie auta od nowości, przelatane po 160Kkm-200Kkm i 0 problemów z silnikiem.
Większość problemów poruszanych w necie zapewne dotyczy zrytych egzemplarzy - choc nie chcę zajmować stanowiska jakoś namiętnie bo osobiście nie znam tych motorów.
Wiem jedno nie ma lepszego diesela do 2L w stosunku osiągi/spalanie jak ten z BMW.

Jest np. 3L diesel BMW z podobnym spalaniem i znacznie wększą mocą.

carinus pisze:Tutaj jest właśnie pies pogrzebany.Jak dbasz,tak masz.Ktos kto dba o swój silnik i nie pałuje na zimnym to pokula się trochę.

Otóż to zadbane to jeżdża i frazcuzy i włochy

Akurat tu to tak nie bardzo bo francuskie diesle i fiatowsko oplowskie to bdb diesele.
Ja dbam o każde auto więc dla mnie to nic nowego.
Lexa jak bez oliwy będziesz upalał to też fiknie.
Poza tym 3.0D to chyba nie wiesz co mówisz to w mieście jara 12-14L ON z AT.
W trasie znacznie mniej ale to ma 200 około kucy, ogromną masę a takie 2.0D ma 184 kuce obecnie i czuje że nie odstaje od tego 3.0 masa vs moc a ekonomicznie to przepaść.

Nowe F10 jest znacznie odchudzone. Mam teraz 2.0d 184 konie + automat 8 biegow. Silnika nie slychac, po miescie pali 8 na trasie 6 jak jade szybko. Na trasie 1000 km, 80% po autostradach, stanie na granicy 15 minut,załadowany po dach: średnia z przelotu 98 km/h spalanie 4,7. Czego i Lexpwi życze. Wnętrze, komfort, prowadzenie, systemowe wspomagacze przyjemności w tym navi i przeglądarka mediów - wszystko na najwyższym poziomie.

No i jeszcze jedna wazna rzecz - obsluga na salonie - w Katowicach jeszcze nie dotarlo że jak sie klienta olewa to klient oleje ich...

http://lassarus.nazwa.pl/xxx/20d.jpg

Yarecki pisze:Akurat tu to tak nie bardzo bo francuskie diesle i fiatowsko oplowskie to bdb diesele.
Ja dbam o każde auto więc dla mnie to nic nowego.
Lexa jak bez oliwy będziesz upalał to też fiknie.
Poza tym 3.0D to chyba nie wiesz co mówisz to w mieście jara 12-14L ON z AT.
W trasie znacznie mniej ale to ma 200 około kucy, ogromną masę a takie 2.0D ma 184 kuce obecnie i czuje że nie odstaje od tego 3.0 masa vs moc a ekonomicznie to przepaść.

Nie polemizuje fancuskie i włoskie diesle są bardzo dobre.

Jenak różnica pomiędzy 2.0D a 3.0D na przykładzie F10 to:
-w masie 70kg
-w momencie obrotowym 180nm
-w mocy 74km
-różnica spalania katalogowo 0.5L/100KM(w rzeczywistości 1.5-2L)
-0-100KM/h ok. 8s i około 6s.

lassar@tlen.pl pisze:Nowe F10 jest znacznie odchudzone. Mam teraz 2.0d 184 konie + automat 8 biegow. Silnika nie slychac, po miescie pali 8 na trasie 6 jak jade szybko. Na trasie 1000 km, 80% po autostradach, stanie na granicy 15 minut,załadowany po dach: średnia z przelotu 98 km/h spalanie 4,7. Czego i Lexpwi życze. Wnętrze, komfort, prowadzenie, systemowe wspomagacze przyjemności w tym navi i przeglądarka mediów - wszystko na najwyższym poziomie.

No i jeszcze jedna wazna rzecz - obsluga na salonie - w Katowicach jeszcze nie dotarlo że jak sie klienta olewa to klient oleje ich...

http://lassarus.nazwa.pl/xxx/20d.jpg

Prawda jest taka, że my narzekamy na ASO Lexusa a właściciele BMW narzekają na swoje ASO.

Braciak ma E46 kombi z 2.0d 150KM i jak wraca z beneluxu załadowany zazwyczaj po dach to też średnia wychodzi mu ok 5l. To tylko dowodzi że diesle stworzone są do jednostajnej pracy w trasie ale do miasta to kompletne nie porozumienie i tu zdecydowanie wygrywa hybryda.
Także nie ma co dywagować co jest lepsze co gorsze tylko brać to co spełnia nasze wymagania.