Lexus - Forum

Bawił się z tym ktoś w SportCrossie? Bo zastanawiam się jak zabrać piny z lamp do klapy i którędy puścić przewody

ja się przymierzam ale jeszcze nie wiem kiedy mnie wena najdzie
a przewody dodatkowe myślałem żeby puścić w gumowej rurce w której już są poprowadzone oryginalne bo innej sensownej opcji nie widzę tylko sporo roboty przy tym będzie

Ja tak zrobiłem i nikomu nie radzę.
Ori wiązka w środku jest owinięta taśmą izolacyjną. Dodatkowo każde wyjście z peszla jest poowijane tak, że nie wciśniesz tam kabla.
Najpierw prucie peszla, potem puszczenie kabla z ori wiązką (najpierw 2x1 mm2 do pierwszego rozgałęzienia na fogi, potem 2x0.75mm2 do drugiego foga), potem owijka na kable, włożenie tego w ori peszel, owijka każdego wyprowadzenia i owijka na peszel.
Zużyte dwie taśmy izolacyjne czarne, czas realizacji: dwa wieczory, które przeciągnęły się do nocy.
Wygląda jak fabryka, ale nigdy więcej nie zrobiłbym tego w taki sposób - szkoda czasu (chowasz wiązkę w klapie i pod plastikami). Lepiej kupić drugi peszel o najmniejszej średnicy pod kabel 2x1mm2, poprowadzić go równolegle do ori peszla, przyłapać to miejscami na trytytki i owinąć taśmą.
Jeżeli chodzi o sygnał, wyprowadziłem go z lewej tylnej lampy, używając drugiej kostki, żeby w razie przeglądu rozpiąć to w dwie minuty.

Ja już zrobiłem u siebie w Sportcrossie

Roboty nie tak wiele w sumie, dobrym pomysłem jest zrobić wszystko na wsuwki bo jak diody w zła strone dasz to potem kłopoty są
Plastiki z klapy łatwo schodziły u mnie, całą rozebrałem w 2 minuty, podsufitkę z tyłu też elegancko odgiąłem ( nie ciagnij niczym za spinki w niej tylko za podsufitkę jak uszczelkę zdejmiesz), wszystko pochowane. efekt baja tylko jeden minus... brak przeciwmgłowych :/

Jakie rozlaczanie przy przegladzie?? Jaki brak przeciwmgielnych?

U mnie wszystko bangla jest wed. schematu.. sa pozycje, stop i przeciwmgielne wlaczane oem wlacznikiem oddzielnie..i przeglad przeszlo bez zadnego ale bo wszystko jest ok.

Kurde, miałem trochę cyrków z zakładaniem tego, bo najpierw źle podłączyłem diody (nie w te stronę) i nie dochodził mi stop. To zamieniłem ją i było ok, ale potem przy naciskaniu hamulca włączałem i wyłączałem przycisk przeciwmgielnych (wraz z świeceniem się stopów. Wiec zamieniłem te dwie diody od strony przeciwmgłowych i pokazał się ładny stop na klapie, ale już niestety nie mogę włączyć przeciwmgłowych, jakby w ogole przycisk nie prażył. Może się bezpiecznik przepalił w sumie, sprawdzę jutro. Wiecie czy jest przy nodze czy pod maską go szukać?

@WoznY:
Że tak powiem, "hehe, mam to samo".
Jak znajdziesz przyczynę, weź się pochwal
Wydaje mi się, że to nie bezpieczniki, tylko przełącznik.

@baniaq
heh o dziwo, dziś pojechalem porozwozić graty i stoje na swiatlach i przypomnialo mi sie o przeciwmglowych, naciskam i pyk, włączają się:D aż wysiadłem sprawdzić i faktyczniewszystko gitara Może Twój IS też wymaga przyzwyczajenia się do tej instalacji

Odgrzebię, bo niby pisałem to ale w moim temacie.
W SC jest łatwiej niż w sedanie.
Stopa trzeba wziąć z 3ciego światła na klapie, postój z tablicy i p.mgielne wiadomo.
Do moda wystarczą 2 diody 6A jak wyżej. Podłączenie robiłem przy lewej lampie p.mgielnej, jedynie podciągnąłem kabelkiem osobnym w pobliże tej lampy postojówkę. Jakby się ktoś czepiał na przeglądzie to oprawki oryginalne są przyklejone obok lampy z wyjętymi żarówkami, wkładam żarówy, przekręcam oprawki i już nie ma moda... Nie chciało mi się robić pstryczka mimo, że go kupiłem, bo już ciemno było i lać zaczęło...

Podsumowująć w SC rzecz dzieje się tylko na klapie, nie trzeba ściągać podsufitek, ani nic.
W przypływie wolnego czasu zdejmę wygłuszenie i zrobię zdjecie co i gdzie.

PS też miałem zagwozdkę, czemu mi się świeci przycisk po naciśnięciu stopu i nie gasną światła... zapomniałem dać diodę na kabel do p.mgielnego idącego w stronę kabiny paskiem w stronę stopa, żeby go blokowało...

Kurde fakt, a ja pociągnąłem pozycje i stop z tylnej lampy od kierowcy, ale przewód ładnie się pochował, wcale nie tak dużo roboty:) Też miałem zrobić pstryczki to wyłączenia ale podobnie jak u Ciebie.... rozpadało się