Lexus - Forum

Mi w axa około 600 tez wyszło i to z niewielkimi zniżkach więc nie macie co narzekać,a wiek wiadomo jak świeży kierowca bez doświadczenia to i ryzyko większe więc to raczej normalne ze ubezpieczenie wyższe :)i nie narzekajcie bo ja zaczynałem od malucha a nie od lexa.

Ja z max zniżkami zapłaciłem w tym roku 730zł w Link4, niestety jak się mieszka blisko Wawy czy ogólnie w mazowieckim to płaci się więcej, także 1000+zł dla młodego kierowcy to raczej standard.

Ekspert Link4 wrote:Zapraszamy do zapoznania się z naszym kalkulatorem zajmuje to około minutę, a rozeznanie to podstawa.

What da ... ?!

już poleciał w kosmos

Uu Pana experta mamy na forum

KowaLazer wrote:Uu Pana experta mamy na forum

mieliśmy

KowaLazer wrote:No chyba właśnie tak będzie, że dopisze kogoś z bólem serca ...
Mowa cały czas o koszmarnie wysokim OC , o tym ze AC mniej wiecej tyle kosztuje -wiem.
Pozdrawiam

Z tym dopisywaniem też nie jest różowo ... jak było kiedy jak ja się 'dopisywałem'.

Faktycznie jak ojca dopiszesz dostaniesz jego zniżki ale ojciec podczas zakupu będzie musiał deklarować czy autem będzie jeździł kierowca poniżej 24 lat lub z prawem jady poniżej roku (różne firmy rożnie maja) i ten fakt podniesie składkę ubezpieczenia - czyli zapomnij o 60% zniżce.

A jeśli całkowicie przekażesz ojcu samochód, a ojciec nie zadeklaruje że autem będzie jeździć osoba 'młoda' to dostanie informacje że w razie jakieś szkody jego udział własny będzie wynosić ileś tam kasy np 1000 pln na zdarzenie.

Z drugiej strony, osoby młode i niedoświadczone powodują najwięcej wypadków, 2 tyg temu w teścia wjechał jakiś gnojek stara 3-ka i skasował mu nowy samochód ... teścia auto przje.. jeszcze w auto z przodu i tamto w jeszcze kolejne. ;(

Statystyki są nieubłagane.

/turmoll

KowaLazer wrote:Ja pitole, gdybym miał 600 PLN na rok to bym chyba płakał z radości . Na razie mam przedłużenie oc poprzedniego właściciela (ok700 pln)ponieważ HDI nie naliczało różnic , boje się ile będę musiał płacić, jak się aktualne skończy . Na dzień dzisiejszy w HESTIA naliczyli mi około 1700 pln i chyba będę smuszony oddać kawałek samochodu mamuśce, co by jakaś zniżka wpadła. Myślę, że mniej niż 1200 PLN nie będę miał .
Słyszałem , że w m-banku mają dobre opcje .

PS. To Ciebie kiedyś zgarnąłem z drogi pod garaż ?


Wyliczyłem teraz w AXA -1129 pln ... chyba sie nie obejdzie bez opcji darowizny 1/3 pojazdu

No mnie zgadza się:) czyli mówicie chłopaki że te 600zł nie jest taka tragedia no spoko to nie ma sensu szukać po mieście żeby 10zł oszczędzić a jak się trafią jakieś kody i rabaty to się skorzysta

Dzisiaj byłem w ubezpieczalni i tak jak mówicie ... Rodzic ma 60% znizki w moim przypadku, jednak przez to ze mam 20 lat i prawko od 2 nie ma co liczyc na to ze zaoszczędzę fortunę ...
W styczniu się będę zastanawiał, choć coraz częściej myślę nad bokolotem - szkoda mi lexusa na zimę , więc może wyjść tak że ubezpieczonko będę musiał pyknąć zaraz.
Pozdrawiam !

turmoll wrote:

KowaLazer wrote:No chyba właśnie tak będzie, że dopisze kogoś z bólem serca ...
Mowa cały czas o koszmarnie wysokim OC , o tym ze AC mniej wiecej tyle kosztuje -wiem.
Pozdrawiam

Z tym dopisywaniem też nie jest różowo ... jak było kiedy jak ja się 'dopisywałem'.

Faktycznie jak ojca dopiszesz dostaniesz jego zniżki ale ojciec podczas zakupu będzie musiał deklarować czy autem będzie jeździł kierowca poniżej 24 lat lub z prawem jady poniżej roku (różne firmy rożnie maja) i ten fakt podniesie składkę ubezpieczenia - czyli zapomnij o 60% zniżce.

A jeśli całkowicie przekażesz ojcu samochód, a ojciec nie zadeklaruje że autem będzie jeździć osoba 'młoda' to dostanie informacje że w razie jakieś szkody jego udział własny będzie wynosić ileś tam kasy np 1000 pln na zdarzenie.

Z drugiej strony, osoby młode i niedoświadczone powodują najwięcej wypadków, 2 tyg temu w teścia wjechał jakiś gnojek stara 3-ka i skasował mu nowy samochód ... teścia auto przje.. jeszcze w auto z przodu i tamto w jeszcze kolejne. ;(

Statystyki są nieubłagane.

/turmoll

Masz racje statystykibsą takie a nie inne i dopisywanie się tez nie jest najlepszą opcją ponieważ byłem dopisany do ojca a ojciec zmarł.Zalatwiania tyle że szkoda gadać i więcej problemów niż korzyści chyba że ktoś lubi biegać po urzędach :)I następna sprawa kupuje się takie auto na jakie jest stać, a nie narzekanie pózniej że ubezpieczenie za drogie że za dużo pali że utrzymanie drogie.Kupujac lexa przykładowo klocki hamulcowe czy opony nie będą kosztować 20zł jak do cinqecento i trzeba sobie z tego zdać sprawe najlepiej przed zakupem.Miałem juz takiego znajomego co jeździł cinqecento a nowy acord stał w garażu bo szkoda ...A dla młodego pokolenia, wiem że nie te czasy ale lepiej niech uczy sie jeździć na czymś czym dostanie w kość i nie podzaleje za bardzo a nabędzie umiejętności i myślenia na drodze.