Re: Opinie użytkowników Lexusa NX 350h
Posted: 24 Mar 2023, o 19:34
Miałem NX tylko starego na weekend nowego na 3h tez mi się wydaje ze stary był lepiej wyciszony od kół. Jestem ciekaw bezpośredniego porównania
Forum użytkowników samochodów marki Lexus
http://www.lexus-forum.pl/
W sumie nie sprawdzałem więc no nie chcę rozpowszechniać niesprawdzonych informacji. Co najwyżej od handlowca słyszałem, że pod względem komfortu jest podobnie.Klaudiusz wrote: ↑24 Mar 2023, o 19:22A to ciekawe. Mowia ze nowy RX nie jest tak wyciszony jak stary.mcendrju wrote:Stary RX (300) jest lepiej wyciszony niż stary NX (200t) i nowy NX (350h), generalnie wydaje mi się, że nowy NX jest też gorzej wyciszony niż stary, ale może subiektywne odczucie, bo ostatni raz jeździłem starym w sierpniu, a potem już tylko RXem, w lutym nowym NX na weekend.Tomasz76 wrote: ↑24 Mar 2023, o 12:01 Uważam, że obecnie marki premium nie są warte swojej ceny. Jakość wykonania nie poszła w parze ze wzrostem cen. W maju i czerwcu minie rok od momentu odebrania NX-ów. Najgorsze jest to, że obecnie z tak dużym wyprzedzeniem trzeba zamawiać nowe samochody. Średnio trzeba przyjąć 1,5 roku czekania. Niedawno odebrałem kolejne auto po 13 miesiącach oczekiwania. Jest to Ford Focus po FL. Jestem bardzo ciekawy, jak jeździ nowy RX i czy ma lepiej wygłuszone wnętrze od NX. Ciągle wybieram się na jazdę testową i nie mogę dojechać.
Zakładać można, że nowy RX będzie wyciszony podobnie co stary, zaryzykuję, że lepiej. Też się w wolnym czasie na lato wybiorę na jazdy RX 500h bo innego nie biorę pod uwagę przy ewentualnej wymianie - musi być turbo.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
KOrzystałem z tego w volvo ale tam nie było rekuperacji, więc faktycznie na stromszych zjazdach przydawało się do wymuszenia hamowania silnikiem. Ale w takim napędzie jak NX? nie widzę sensu takiego zastosowania bo możesz przecież użyć zwykłych hamulców - bo one i tak najpierw korzystają z rekuperacji a nie klocków ( musiałoby być strasznie stromo by nie utrzymał na silnikach elektrycznych i włączył klocki).Jacek wrote:3 Jan 1970, o 22:52 Czy ktoś z Was korzysta z przełączania zakresów przełożeń tymi łopatkami w kierownicy?
To zdaje się tylko przydatne do hamowania silnikiem jak zjeżdżamy z góry, czy korzystacie z tego również przy dojeżdżaniu np. do świateł?
Zastanawiam się czy na płaskich, miejskich drogach jest to w ogóle przydatne czy służy tylko do zjazdów z góry i większego odzyskiwaniu energii w celu ładowania akumulatora?
Pytam, bo na co dzień jeżdżę po mieście, ale kilka razy w roku lubię jechać w góry.
przecież użycie hamulców to też de facto jest hamowanie silnikiem
Nie ćwiczyłem tego z NX-em, ale miałem jakiś czas temu przygody z rozładowanym aku 12V w toyocie c-hr, a podejrzewam że mechanizm jest ten sam. W C-HR nie było potrzeby ładowania akumulatora - wystarczyło odpalic auto z boostera i . .zostawić na trochę. Wbrew temu co ktoś tu pisał - nie jest potrzebna praca silnika spalinowego do naładowania aku 12v ( zwłaszcza że te auta nie mają alternatoravki wrote: ↑25 Mar 2023, o 22:28 Tak z ciekawości: czy ktoś już ładował akumulator 12V prostownikiem ?. najpierw należy chyba wyłączyć alarm/y. Vodafone ustawić w stan serwisowy?.
Czy po podniesieniu maski, podłączeniu prostownika i zostawieniu auta na cały dzień/noc na ładowaniu - alarm się włączy ?