Lexus - Forum

Sprowadzony z USA nic dodać nic ująć. Chyba wiesz co mam na myśli??

P.S, xenony ale brak wymaganych przy xenonach spryskiwaczy, halogeny... w wersji usa nie występują...

Od zawsze jak mantrę powtarzam że mądry człowiek nie kupi auta z USA, ponieważ dobrze wie że auta sprowadzane zza oceanu opłaca się dopiero wtedy gdy ich uszkodzenia są tak duże że można je kupić prawie za darmo.
Kto mądry pojedzie do stanów szukać auta.... doliczać dodatkowe opłaty transportu... przeróbek takich jak światła, radio, mile itp gdzie w podobnych pieniadzach mógłby kupić auto w niemczech? (doliczając wymienione przeróbki w PL)

Ależ Wy wszyscy filozofujcie z tymi autami z USA. A któryś z podwórkowych filozofów pamięta że wtedy dolar był po 2 zł i trzeba było być idiotą żeby kupić takie auto w PL skoro z USA kosztowało połowę taniej? Nie, lepiej dopatrywać się spisków i dzwonów...

kiedy był po 2 zł???? może wtedy kiedy auto było nowe????
Auto po roku czasu od wyprodukowania sprowadzone do PL po cenie kursu 2zł za 1 dolar. heheh

Bez komentarza i dobranoc

Czy były w PL sprzedawane IS z AWD ?

W ogłoszeniu:

http://otomoto.pl/lexus-is-ii-250-aut-4 ... 38499.html

kraj pochodzenia Poloska, pierwszy właściciel a wersja AWD

Sprzedaje dealer Toyoty więc chyba wiedzą co piszą w ogłoszeniu.

Czy to jakaś ściema ?

Na liczniku widać skalowanie w milach na godzinę.

Korzystając z okazji jeszcze Was zapytam, co konkretnie trzeba zmienić w samochodzeni z USA, aby go dostosować do naszych przepisów?
Jaki jest to łączny koszt? Ktoś przerabiał temat? Czy ktoś przerabiał temat zmiany lamp przednich na te które był po lifcie z 2011r?

@gucio6
Tak, 2008 to rok najniższego kursu dolara. Dlatego jest taka ilość aut z USA z 2008 roku na rynku. Myślałeś że wtedy było zaćmienie słońca i wszyscy z Stanach się rozbili?

@kszalek
W pełni go nigdy nie dostosujesz - chociażby radio które w USA wyszukuje stacje tylko na nieparzystych końcówkach częstotliwości więc co drugiej stacji nie złapiesz. Filmu DVD z regionu europejskiego też nie odtworzysz. Kilka tysi na zmianę oprogramowania systemu żeby poprawnie wyświetlały się jednostki, ale nadal map europejskich sam sobie nie wgrasz. Także zmiana lamp to dopiero początek. No i to nieszczęsne ograniczenie do 210 km/h

No i dlatego było jeszcze więcej sprowadzanych aut uszkodzonych, bo polak handlarz do tego tak podchodzi że pierw patrzy na cenę a później na auto.
3/4 aut z USA jest po konkretnych dzwonach i nic ani nikt tego nie zmieni. Takie są fakty a najbardziej nie chcą się z nimi pogodzic właściciele aut sprowadzanych właśnie z USA

Obojętne skąd by nie było auto, to kupując roczne używane ma się dwie możliwości - albo uszkodzone, albo od komornika. Nikt bez powodu nie sprzedaje po roku kupionego z salonu auta, z dużą stratą. Może w przypadku supersportowych aut z limitowanych edycji, które po roku są droższe niż przy zakupie, ale nie przy sedanach klasy średniej.
Co do statystyk które przytoczyłeś, pochodzących z wiarygodnych przekazów ludowych i innych mądrości mam wśród znajomych wiele osób które sprowadziły dla siebie auto z USA i żadne nie było po "konkretnym dzwonie". Ale nie wątpię że wśród Polaków jest mnóstwo fanów dojeżdżania złomów po Niemcu emerycie lub po kobiecie
Gusta i guściki. Choć generalizowanie to krańcowa głupota

adamsky73 wrote:Obojętne skąd by nie było auto, to kupując roczne używane ma się dwie możliwości - albo uszkodzone, albo od komornika. Nikt bez powodu nie sprzedaje po roku kupionego z salonu auta, z dużą stratą. Może w przypadku supersportowych aut z limitowanych edycji, które po roku są droższe niż przy zakupie, ale nie przy sedanach klasy średniej.
...
Gusta i guściki. Choć generalizowanie to krańcowa głupota

Mam kolegę, który ostatnio kupował kolejno co najmniej 3 nowe auta, pozostawiając "stare" w rozliczeniu, a żadne z nich nie miało roku. Taki kaprys.

Nie zmienia to faktu, że wyjątki potwierdzają regułę i w zdecydowanej większości przypadków "coś jest na rzeczy".

pikus20 wrote:http://www.uzywane.lexus-polska.pl/poka ... /392787328
Co myslicie o tym ? Warto kupować 9 letniego lexusa w takiej cenie w ASO ?

TO auto bylo bite w lewy przod i dosc mocno bo wymieniono spora czesc zawieszenia, mieli mi przeslac faktury z naprawy ale sie ociagaja. Pan dealer mowil ze jak jechal autem z Torunia to nic nie "bilo" ale to slaba pociecha. 50k za bitego to troche sporo jednak