Lexus - Forum

LPGK wrote:

forest wrote:

Travis wrote:coś w kwestii oleju się zmieniło? Bo czeka mnie zmiana po przejechaniu 5tyś km na motulu :/ olej brudny jak cholera a żółta kontrolka nie daje mi spokoju na desce rozdzielczej.

Mam to samo, chyba zrezygnuje z 8100 i zaleje pół syntetykiem.... jakieś rady?

Trzeba było zrobić płukankę przed zalaniem takiego oleju - wtedy być może nie byłoby takich niespodzianek.

Dokładnie tak.

Ja zmieniałem z castrol edge 10w60 na motul 300v 5w40 , przed tym zrobiłem płukankę i śmiga aż miło na razie 10 tyś km, na bagnecie ciągle tyle samo oliwy.

to jak teraz nie zrobię płukanki przy wymianie to problem nie zniknie...?

a ja leje od 2 wymin shella olej wyieniam co 10000 i nie mam problemow bez plukanki przeszedlem z castrola

tomekb wrote:a ja leje od 2 wymin shella olej wyieniam co 10000 i nie mam problemow bez plukanki przeszedlem z castrola

a to dlatego, że oleje typu castrol, mobil, shell to jedna grupa o podobnych właściwościach. A Motul i Millers Oils mają więcej PAO, a co za tym idzie mają dużo lepsze właściwości czyszczące.
zresztą, tu jest to dość dokładnie wytłumaczone: http://millersoils.pl/catalog/product.p ... roduct=305

spoko rozumiem silnik mam czysty wiec oki pamietajcie ze za mocne pukanie moze cos rozczelnic i moe wiecej brac oleju jak gumki sa nienajlepsze

tomekb wrote:spoko rozumiem silnik mam czysty wiec oki pamietajcie ze za mocne pukanie moze cos rozczelnic i moe wiecej brac oleju jak gumki sa nienajlepsze

Pukanie może, płukanie nie "coś" rozszczelnić, czyli co? przecież nagar nie ma właściwości uszczelniających... I jeszcze jedno - jeśli już, to gumki może uszkodzić płukanka na bazie rozpuszczalnika (a taka jest niestety większość płukanek - wiadomo, jak wpływa rozpuszczalnik na gumę) a nie na bazie oleju z detergentami.

moze i masz racje ale jak na motulu bierze to mysle ze ten nie pomoze wiem ze jak wyczyscilem kiedys silnik z syfnego oleju castrol heheh we fiacie robiac plukanke tzw olejowa czyli wlalem lepszy olej 3 razy w ciagu 500km zaczol brac olej bardzije moze na innej bazie te milery sa ale to jest opis producenta a jak to dzila to tylko oni wiedza mozna samemu sprawdzic tez i na sobie.

w Ciągu ostatnich 2tyś km robiłem 3 dolewki oleju. Po trasie do Katowic dwa razy dzisiaj patrzę na bagnet a olej ledwo na końcu. Odkąd jeżdżę na motulu dzieją się takie jaja wcześniej miałem jakiegoś shella zalanego i prawie 17tyś km na tym zrobiłem z niewielkim ubytkiem, a motul nie dość że się szybko zużywa to brudny jak cholera. Dzisiaj trzeba było pół litra dolać. Nie ukrywam że na ostatnich dwóch trasach obroty były w zakresie 5-6tyś na min z tego względu że mam przepalony tłumik i nie da się jeździć tym autem na niższych obrotach. A może to jakaś wina mojego silnika? Co w takim wypadku sprawdzić?

Proponuję oleje middland .Nowa marka ze Szwajcarii .Sam zdecydowałem się wlać ten olej do IS-Fa i chodzi na prawdę płynnie i elegancko smaruje przy wysokich temperaturach.